polozna przy porodzie

[evelinek13]

jak wiadomo przy porodzie zawsze jest polona ale u nas w szpitalu np zeby polozna zajela sie toba bardzo dobrze trzeba ja sobie wynajac czyli zaplacic czy u Was tez tak jest?? Czy to sie w ogole oplaca?

[agibee]

Odp: polozna przy porodzie

U mnie była za free. To jak...u Ciebie był tylko lekarz? nikt do pomocy?
U mnie był ordynator i położna...a pod koniec podobno przyszło z 5 osób Ja to byłam w takim szoku,że nikogo nie widziałam

[evelinek13]

Odp: polozna przy porodzie

u mnie byly 3 położne przy samym porodzie salowa lekarz mama i maz, ale jezeli chcialam pomoc tak o nie tylko przy porodzie musialam zaplacic

[eta86]

Odp: polozna przy porodzie

Mna sie opiekowala polozna od rozwarcia do konca juz - super kobieta mi sie trafila pod koniec byl kolomnie jeszcze ordynator chyba pediatra co sprawala stan dziecka i jakas kobieta do pomocy jak cos
wszystko za free ponoc mozna sobie oplacic ale ja akurat trafily jak bylo tylko 5 porodow wiec wszystko bylo idealnie

[inesita28]

Odp: polozna przy porodzie

Mi poród odbierała położna

[agibee]

Odp: polozna przy porodzie

u mnie byly 3 położne przy samym porodzie salowa lekarz mama i maz, ale jezeli chcialam pomoc tak o nie tylko przy porodzie musialam zaplacic

Aaaa...oto chodzi. To ja po porodzie nie miałam nikogo. Też ta przyjemność by mnie kosztowała.

[agniecha1793]

Odp: polozna przy porodzie

Ja trafilam na swietna polozna ktora zajela sie swietnie mna i pomogla mi urodzic bez nacinania krocza. Ja nie musialam dawac lapowki. Trafilam na polozna z powolania

[fisiolek]

Odp: polozna przy porodzie

Ja nie płaciłam, postawiłam na to, że dam radę..co tam kobiety rodziły i będą rodzić i dają radę, a położne i tak otrzymują swoje wynagrodzenie w ramach pensji za pracę która wykonują, w ich obowiązki jest wpisana pomoc rodzącej. Dawanie im kasy to dla mnie jak łapówkarstwo, co innego np. odwdzięczyć się drobnym upominkiem w ramach podziękowania, ale nie kasa.

[akuriata]

Odp: polozna przy porodzie

fisiolek z tego co mi wiadomo to kasa która daje się za wykupienie położnej nie trafia do jej kieszeni tylko do budżetu szpitala

[magicclaw]

Odp: polozna przy porodzie

Heh, ja przez cały pobyt na porodówce byłam praktycznie sama... Połozna zajrzała do mnie raptem 4 razy, przy tym 2 razy podała mi oksytocynę i raz jakiś zastrzyk... Źle wspominam ten poród i przy nastepnym postaram sie wziac ze soba mame

[27otsifem]

Odp: polozna przy porodzie

ja miałam szczęscie i trafiłam na fajny personel - położna przychodziła dość często, studentka też pomagała - największe wsparcie dostałam od męża - a od momentu odejścia wód połóżna była cały czas przy mnie, pomagała się ułożyć w takiej pozycji by dziecko szybko i prawidłowo weszło w kanał rodny - jej rady były cenne i pomogły mi

[marzena_161]

Odp: polozna przy porodzie

Ja miałam położoną którą sobie wzięłam prywatnie bo się obawiałam o moje bobo, poniewaz u Nas wiecznie dzieci rodzą się z niedotlenieniem albo już za późno. Lekarze czekają na łapówki wiec wolałam mieć pewne że wszytsko dobrze się skończy i własnie dobrze zrobiłam bo lekarz nie chciał robić cesarki a dziecko już się dusiło.