Jaki pogląd na to macie,czy to higieniczne?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?
Collapse
X
-
-
Iza to nieistotne, że z Twego ciała każdy florę
bakteryjną ma swoją czyli inną.
Ja robię podobnie jak Iza, w domu myję, ale poza
oblizuję. Niby to niehigieniczne, no niby tak- Ale czasami nie ma
wyjścia.
Drugą sprawą jest nie całowanie dziecka w usta.
Wydaje mi się, że troszkę jest to przesadzone, ale z drugiej
strony to rozumiem bo też bym nie chciała, żeby ktoś lizał
moją łyżeczkę
Skomentuj
-
-
Nicola oooo matko z tym mieleniem jedzenia to już przesada
Jeśli chodzi o smok to jakoś mnie nie razi, a mówię czasem
innego wyjścia nie ma (hipotetycznie może zdarzyć się tak, że
smok zapasowy też wypadnie, a herbatka zostanie już wypita).
Z dwojga złego lepiej oblizać niż dać z ziemi.
Ale łyżeczki jakoś nie trawię, bo sama bym nie chciała, żeby
ktos robił to samo.
Skomentuj
-
Ooo i jeszcze jedna mysl mi się nasunęła....
A jak myślicie co robią mamy dając np bezzębnemu dziecku
parówkę albo kotleta.
Ja nie karmię syna daniami nieprzeznaczonymi do jego wieku,
ale są mamy które szybko wprowadzają "dorosłe"
pokarmy niemowlętom. Pewnie też mielą w swoich ustach
jedzenie.
Skomentuj
-
-
Pamiętam jak mój synek był troszkę przyziębiony i wezwałam p doktor, mały troszke płakał a ja miałam taki odruch, oblizałam smoczka i dałam małemu do buzi, ale mi p doktor zrobiła wykład
Zabroniła takich rzeczy, jak smok upadnie lepiej przemyć woda a jak na spacerku to schować i nie dawaćWojtuś 28.11.2007
Skomentuj
-
-
Napisane przez colleen Pokaż wiadomośćOoo i jeszcze jedna mysl mi się nasunęła....
A jak myślicie co robią mamy dając np bezzębnemu dziecku
parówkę albo kotleta.
Ja nie karmię syna daniami nieprzeznaczonymi do jego wieku,
ale są mamy które szybko wprowadzają "dorosłe"
pokarmy niemowlętom. Pewnie też mielą w swoich ustach
jedzenie.
Ja małej niczego nie miele , mimo iz niema zabko potrafi sobie przezuc jedzenie.
niemartwie sie jak inne mamy ze sie zadlawi itp.gdyz potrafi gryzc i rzuc
PozdrawiamAmelia 12.03.08
Skomentuj
-
Napisane przez kalka23 Pokaż wiadomośćZabroniła takich rzeczy, jak smok upadnie lepiej przemyć woda a jak na spacerku to schować i nie dawać
Ja w domku zawsze myłam, ale na spacerze zdarzył osię oblizać.
A mnie nie brzydzi oblizywanie łyżeczki, chociaż nie widzę sensu tego robić? Bo po co? Ale jeść z jednej miseczki jedną łyżką się zdarza, jak córeczka podejdzie do mnie gdy jem zupę. Dla mnie to normalne, z mężem też mogę jeść jedną łyżeczka
Skomentuj
-
-
moja teoria: nie oblizywać smoczka, jak upadnie polać wodą, herbatką lub tym co się ma pod ręką i mieć zawsze zapasowego smoczka
przyznam na początku zdarzało mi się oblizać smoczka, przez krótki czas ale świadomość zdrowia dziecka, ochrona przed próchnicą była silniejsza niż oblizanie smoczka i podanie go do ust dziecka
Skomentuj
Skomentuj