OK może źle się wyraziłam sorry, więc powiem tak. W książeczce zdrowia dziecka wpisane mam, że „Czas trwania Pierwszego okresu to 1h 20 min, Drugiego 9 min” – tu już chyba nie ma żadnych wątpliwości. A tak naprawdę bardzo często bolało mnie w dole brzucha przez całą ciążę –tak samo jak kręgosłup (bo mam z nim problemy od zawsze) ale wszystko było dobrze więc nie myślałam, że akurat ten ból to już porodowy i nie robiłam paniki. A dzidziuś urodził się 3470 i 52 cm
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Czy ktoś z was urodził w 3 minuty
Collapse
X
-
-
Poród
Mój poród trwał bardzo długo. Pierwszy mój poród w życiu i trwał 20 godzin a w efekcie zakoczył się cesarką. Chyba troszkę dużo. Nie pamiętam już jak jechałam na cięcie byłam tak wykończona. Skurcze zaczeły się pierwszego dnia o 15 a cesarkę miała około 12 w południe na drugi dzień. Buźka
Skomentuj
-
-
Poród
Czesc dziewczyny
Mój pierwszy poród trwał 22 godz,po czym stwierdzili ze zrobią mi cesarkę-zapalenie pecherza,goraczka i brak akcji porodowej.po zabiegu z rany sączyła sie ropa,także spędziłam w izolatce 2 tygodnie.na dodatek rodziłam w poznaniu i bliscy nie mogli mnie odwiedzic ze względu na powikłania i odległosc.druga ciaza trwała ponad 7 godz(samo"wyklucie" maluszka 15 min.,zakończyła sie porodem naturalnym.wszystko dobrze sie zakończyło
pozdrawiam i Miłego Dnia
Skomentuj
-
No to super biala79;-) ja też pierwsze dziecko rodziłam ok 12 h i ze wzgledu na brak postepu porodu zrobili mi cesarke.. teraz jestem w ciazy.. i sie zastanawiam czy tez bedzie cesarka czy porod naturalny.. ale skoro piszesz ze za drugim razem bez problemu naturalnie rodzilas.. to moze i ja tak urodze..
Pozdrawiam
Skomentuj
-
-
Mój pierwszy i jak na razie jedyny poród trwał prawie 18 godzin. Regularne skurcze zaczęły się o 6:30 po podłączeniu oksytocyny o 6 rano. Miałam prowokację 9 dni po terminie. Sama akcja porodowa to 6 skurczy partych w ciągu około 20-25 minut i 10 minut przed północą mój bąbel wyskoczył na świat
Skomentuj
-
Cześć u mnie wyszło 12h i 30 min .Wydaje się długo ale...wody odeszły mi o 3:00 nad ranem pojechałam do szpitala i czekałam szyjka nawet fajnie się rozwierała ale bóle przyszły ja wiem koło 10-11 i to też nic strasznego Wszystko się ładnie rozkręcało ale jak już miałam iść na salkę to padło tzn skurcze. Położna chciała mi dać Oxytocynę ale oddziałowa powiedziała że dam radę sama i chyba jestem jej wdzięczna że nie dostałam kroplówki. bo tak miałam "skąpe" skurcze ale dzięki temu miałam czas żeby odetchnąć i nabrać siły i wcale jakoś długo to nie trwało bo w rezultacie urodziłam Tyśkę o 15:30 końcówka czyli czas wychodzenia dzidzi trwał 30 min.Powiem krótko jakby ktoś mi obiecał że drugie dziecko też urodzę tak lekko to odrazu zachodzę w ciążę. Poród miałam naprawdę super
Skomentuj
-
-
Skomentuj