Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dzięki dziewczyny

kala jak dobrze że już się sytuacja normuje...
nichol jak pięknie słyszeć że wszystko gra

a co się dzieje z kasiar??? też Jej bardzo długo nie ma na forum, przemyka mi na FB tylko..

[kruszyna23]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Ha ha mam nadzieję i tak to będę miłe święta z robaczkiem w brzuchu oj coś czuje że drugi pieszczoch i żywe srebro mi się trafiło, co ono tam wyczyniało

trochę zła jestem na mojego lekarza bo chyba sobie w kulki poleciał - podejrzewam że widział już co to będzie ale próbował mnie namówić na 3d a koszt 150zl bo jak się pytałam do kiedy naj lepiej je zrobić to mi powiedział że do 22 tc, a jak zapytałam czy widać płeć to powiedział DAJMY MU JESZCZE 2 TYGODNIE :/

a i przytyłam 6kg :-P

Nichol to super trochę zazdroszczę bo ja muszę jeszcze tyle czekać :/

[nichol]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kruszynka, a ja chyba wolałabym żeby mój gin nie zdradzał swoich podejrzeń... Najpierw narzekał na tą zasłaniającą pempowinę, a za chwilę powiedział że przez chwilkę maluch tak się ułożył że po tym co było widać mógłby stwierdzić że to dziewczynka, ale pewności nie ma, może na kolejnym
USG już będzie widać na 100%. No a ja już sobie troszkę nadziei narobiłam. Gdyby za jakiś czas okazało się po prostu że to chłopiec, to byłabym troszkę rozczarowna, a jak teraz narobił mi już nadziei na dziewczynkę, to rozczarowanie będzie już większe jęśli okaże się że faktycznie się pomylił...

U niego połówkowe zwykłe kosztuje 200zł (przy Krystianie płaciliśmy 150), a w 3D trzeba wypalić 300 ale M się nakręcił- jeśli chodzi o maluszka, a w takim 3D widać jak na dłoni czy wszystko na pewno ok, to ta 100 różnicy jakoś przejdzie. Szczególnie że M pali papierochy i dla niego ta stówa, to jest tyle samo co tydzień kopcenia, jak sobie nie żałuje to dla dziecka tym bardziej

Kris znów ma katar i zaczyna kaszleć. Zaprowadziłam go do przedszkola, zobaczymy jak będzie się czuł popołudniu
Dziś M już musowo musi znaleźć aptekę w której będzie dostępny ten Pneumolan, a i inhalator teraz tym bardziej przydałby się w użyciu już dzisiaj...

[kruszyna23]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

W sumie masz rację :/ ale ja już wczoraj bylam zawiedzona. . . u tego samego lekarza 5lat temu w 13tyg już wiedziałam że będzie chłopiec. to koszty kosmiczne macie :/ jak bym miała pieniądze to na pewno bym zrobila 3d z cyprianem mam . ale teraz choćby 50zł kosztowało to i tak bym nie miała za co zrobić. . . bardzo ciężko u nas wręcz koszmarnie.

aż dziwne że tego syropu u was nie ma :/

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej hej
jestem jestem,
czytam... ale nim doczytam to Majka już tęskni!!!

Nichol Kruszyna - cudowne wieści, że maleństwa rosną zdrowe.
A co do płci... chłopca "widać" wcześniej i jest większa pewność szybciej więc obie macie szanse na kobietki
U nas w 14 tyg doktor powiedział, że widzi, ale nie chce mnie nastawiać bo może się zmienić... ale że wiedział, że chcę dziewczynkę, więc jak powiedział "nastawiać" to ja już swoje wiedziałam no i za 4 tyg potwierdził mi dziewczynkę.
A co do usg 3D - tłumaczyło mi to już 3 lekarzy - to badanie jest "lepsze" dla rodziców bo widzą maluszka bardziej realnie, ale lekarze i tak do oceny stanu płodu przełączają na 2D bo tam "lepiej" widzi lekarz.
Więc Nichol jak chcecie popatrzeć w oczka kruszynce to świetna sprawa (ja miałam co wizytę gratis tą opcję i jest to wspaniały obraz), ale Kruszynko Ty się nic nie martw jak nie zrobisz tego podglądu, bo na 2D będziesz miała pełną diagnozę i to za normalne pieniądze!!!

Kaluś, aż mi się łezki zakręciły że Polcia znów się tak męczyła - ukochaj ją od nas mocno!!!

Skoczku, ja sobie z teściami nie wyobrażam weekendu... więc podziwiam. Chociaż u nas są średnio razy w roku na kilka dni bo mieszkają na terenach zalewowych i jak są powodzie to się meldują u nas.

Czacza - super foty i potwierdzam - genialnie wyglądasz w tych okularach!!!

no i wstawię Wam mojego strażaka - moje dzieło hi hi

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

ni i z racji że dawno Wam nie pokazywałam Majeczki to Was pomęczę

[kruszyna23]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Dziękuje Natorku a twoje dzieło i to strażakowe i te dwa cuda są boskie !
moje najmniejsze cudo tak bryka że szok !

ja zabieram sie za sprzatanie bo dostalam eska że w sobotę chrzestna Cypula wpada niedługo do niemiec wyjeżdża chyba na stałe i nie wiem czy jeszcze się zobaczymy przed jej wyjazdem :/

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Dzięki Kruszynko,

a co do brykania w brzuszku, to Maja w brzuchu non stop się łomotała, co chwila kopniak... a teraz - złote dziecko!!! Oczywiście potrzebuje tulenia i gadania do niej, ale potrafi duuużo przespać i duuużo poleżeć sama gadając i śpiewając.
Kacper w brzuszku był spokojniejszy, za to po porodzie dał mi czadu

A ja na 13 znów jadę na rehabilitacje tego mojego ogonka i czuje że to działa, ale niestety puki co jest duuużo gorzej bo boli jak diabli, ale może się prostuje

[kruszyna23]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

To trzymam kciuki za ogonek to super że już widzisz efekty . pisać dużo później zajrze

[nichol]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Natorku, szok! Kostium pierwsza klasa!!! Ja to bym nie wpadła na coś takiego
A wiesz, że odkąd zaczęliśmy rozmawiać z M nt. drugiego dziecka (jakoś rok temu) i zaczęłam myśleć o imionach, to od początku dla dziewczynki mam wybrane imię Maja troszkę na cześć mojej przyjaciółki, która w kilka miesięcy rozkokosiła się w moim serduchu na bardzo ważnym miejscu i po tych kilku miesiącach naszej zażyłej znajomości musiała wyjechać za granicę... Jeśli u mnie pipeńka się potwierdzi, to znów będziemy mieć 2 imienniczki na forum- tak jak kiedyś było kilku Kacperków
A co do USG- mnie mój gin tłumaczył przy Krystianie (wtedy jeszcze nie miał 3D w swoim gabinecie) że te USG nowej generacji umożliwiają właśnie wykrycie ewentualnych wad u dzieci na zewnątrz- typu zajęcza warga itp. i że jemu właśnie do diagnozy rozwoju min. narządów malucha w zupełności wystarczy USG 2D
Kruszynka, my pierwsze mieliśmy zwykłe- teraz w kolorze, a u Ciebie będzie odwrotnie Ważne żeby te badania pokazały że z naszymi maluszkami wszystko jest w 100% ok!

Kaluś, laktulozę podaje się CHYBA nawet przez kilka miesięcy żeby właśnie uregulować pracę jelit. Mam nadzieje że dzięki niej Poli układ trawienny nauczy się regularnych i bezstresowych wypróżnień i wasze kłopoty w reszcie się skończą

A ja się wkurzyłam troszkę bo M pojechał normalnie rano do pracy, teraz wpadł do domu bo okazało się że musi kogoś zastąpić na 2 zmianie, a że trafiła się okazja, to jeszcze przed tą 2 zmianą pojechał oglądać samochód do ewentualnego kupna. No i kuśfa tym sposobem jesteśmy dziś z Krisem uwięzieni w domu sami i nie ruszymy tyłeczków nawet w odwiedziny do mojej babi, żeby nam jakoś szybciej dzien zleciał, bo nie będziemy mieć auta super!

[nichol]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Mamy inhalator, to teraz kochane napiszcie mi proszę ile razy w ciągu dnia robicie dzieciakom inhalacje i przez ile minut. No i ile tej soli fizjologicznej się wlewa- całą ampułkę?
Ciekawe czy młody pozwoli sobie przyłożyć tą maseczkę w ogóle mamy też ustnik, ale zależy mi, żeby noskiem powdychał tej soli póki katar dopiero się zaczyna...

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Nichol, dla mnie imię Maja to sama rozkosz więc bardzo polecam!!!
Też mam przyjaciółkę Majkę i kilka koleżanek i wszystkie są przemiłe, otwarte, ciepłe i piękne... i samo imię od zawsze brzmi mi w serduszku - a teraz mam żywy dowód tej słodyczy Więc trzymam kciuki.
U mnie jest Maja Anna, czyli "Majanna" hi hi

co do inhalacji - idealnie jest robić 3 razy dziennie i min ok 5-10 minut solą powinno wystarczyć dla obkurczenia naczyń... ale możesz robić i raz dziennie a i tak zobaczysz efekty
Co do ilości soli - zależy od długości inhalacji, ale spokojnie w trakcie możesz dolewać, ja bym nie lała za dużo, żeby nie rozlewać b warto by Kris nauczył się sam trzymać sobie maseczkę - pewnie będzie łatwiej mu w ten sposób zaakceptować "parowanie" przed buziakiem (u nas Kacper nie da sobie zrobić inhalacji za żadne skarby

no i się obudziła księżniczka...

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej

nichol ja robię Poli inhalacje 2 razy dziennie, dzisaij też zamierzam bo przejęła ode mnie katar

soli fizjologicznej leje 2,5 ml i taka inhalacja trwa ok 10 min, ona nie robi problemu bo albo w tym czasie oglada bajkę albo gra na komuterze

do soli można dodać mucosolvan jeśli jest mokry kaszel a jak suchy i męczący to berodul , pulmicort ale to już na receptę leki

a ja od dzisiaj na antybiotyku bo nic mi nie przechodzi a wręcz jakoś w zatoki włazi
nichol laktulozę daje jak narazie Pola załatwia sie codziennie bez problemów oby tak dalej

nator strój świetny profesjonalny
a Majeczka cudna wręcz rozczulającą z ta piąstką w buzi ech aż by sie chciało taką

w sobotę idę na 19 tą z koleżankami do knajpki

[katarzynar]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Heja

Jestem i ja.

Czytam was non stop ale brak weny - same wiecie, czasami tak bywa... Chyba deprecha, bo bezrobocie mnie dotknęło............. Z Julią poszłam do pracy jak miała 3,5 miesiąca a teraz??? Pracy NIE MA. Koleżanka znalazła w świetlicy przedszkolnej na pół etatu i to najniższą krajową buuuu. A dla mnie nawet takiej nie ma hehe

Ale już wenę mam

Nator i Czacza cudne fotki. Majka słodziutka a ty Asieńko piękna, dziewczyny również - żeby nie było

Jeśli chodzi o imię dla potencjalnych dziewczynek Nichol i Kruszyny ja tam polecam imię Lena

A Julia ma labę z przedszkolem - chyba zmęczyła się tym codziennym chodzeniem, nie choruje i chodzi chyba ponad miesiąc dzień w dzień, dziś babcia ją zaprowadziła i był straszny płacz, nie chciała zostać i jak to babcia - przyprowadziła ją spowrotem. Ale porozmawiałam z nią i na razie ma wolne, aż sama będzie chciała iść. Zadowolona

Lenie szykuję pokoik - emigracja z sypialni nastąpi. Z sypialni wyemigruje chyba tylko łóżeczko, bo królewna ostatnio sypia tylko pośrodku naszego małżeńskiego łoża ha ha Ale niech sie nazywa, że ma swój pokój, a co ! Skoro jest wolny, niech dziewczyna ma!

Nichol my robimy inhalacje z ok 3 ml albo i więcej, zależy jaka bajka leci Raz albo dwa - zależy jaki katar. Dojdziesz do wprawy. Ja tak jak Kala dolewam lekarstwa które wymieniła. Ja zawsze mam zapas w domu i same sie leczymy. Wprawa czyni mistrza hehe
Czacza jak stoisz z konkursami? Wygrałas coś ostatnio? Ja poluzowałam i przestałam, bo nie mam farta...

[kruszyna23]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

witam
Kasiu Lena mi się bardzo podoba ale moja najmłodsza siostra ma focha bo ona jak bedzie miała córkę to będzie Lena ha ha a cyprian chce Amelke,a ja Kaline

Mowisz deprecha z pracą :/ aj ja mam i bez tego uszy do góry