Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Co preferujecie w te...dni?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Co preferujecie w te...dni?

    Bo takie obiawy to nie jest normalne


    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Co preferujecie w te...dni?

      Napisane przez koliberek71 Pokaż wiadomość
      Agibee a nie próbowała regulować tego tabletki Boże ja bym się wykończył bardzo ci współczuję
      Kiedyś...bardzo dawno temu poruszyłam ten temat u lekarza.Powiedziałam,że mam też bardzo nieregularne. Powiedział mi,że jak urodzę to wszystko się unormuję. Także urodziłam i czekam cierpliwie i jakoś nie mogę się doczekać.



      Skomentuj


        #18
        Odp: Co preferujecie w te...dni?

        Napisane przez evelinek13 Pokaż wiadomość
        nie no rozmowa z lekarzem wskazana a jak nic nie pomoze to moze zmienic lekarza? skorzystac z rady innego? A wyniki masz wporzadku? anemi nei masz?? moja siostra to non stop na tabletkach jakies witaminy zelazo itp
        Po porodzie badań sobie nie robiłam. Jestem ciągle senna i wychudzona ale wydaje mi się,że to od zmęczenia. Już sama nie wiem...
        Bardziej wkurza mnie to,że wyglądam niezdrowo przez moją wagę. Może faktycznie coś się ze mną dzieje. jeny...teraz będę zadręczać się myślami.



        Skomentuj


          #19
          Odp: Co preferujecie w te...dni?

          Brak zelaza myślisz co powoduje?????? Haloooooo do lekaza po skierowanie na badania moze brak Ci witaminy K i dlatego takie okresy a zelaza napewno.Ogólne osłabienie spadek wagi ,senność......to ewidentne obiawy anemi.
          Jestem z tym na bierząco moj Grzesiek konczy 2 opakowanie zelaza tak własnie miał i wory czarne pod oczami ,Hemoglobina 13 w sumie ok a zelazo spadło ponizej normy.


          Skomentuj


            #20
            Odp: Co preferujecie w te...dni?

            no morfologie kochanieńka to rob od razu!!! jutro rano idz zrob i lekarz dobierze Ci odpowiednie witaminy, dbaj o siebie kochana zwlaszcza teraz :* jak planujesz synusia!!

            Skomentuj


              #21
              Odp: Co preferujecie w te...dni?

              Teraz nie zrobię,bo coś mnie łamie. Jak się podleczę to pójdę na pewno.



              Skomentuj


                #22
                Odp: Co preferujecie w te...dni?

                o Ciebie też łamie ( ojj... popadne w depresje przez ta zakichana pogode!!!!!!!!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Co preferujecie w te...dni?

                  Jeśli mogę się dołączyć - miałam zawsze okropne okresy, tak jak któraś z Was tu już pisała - na noc i tampony i podpaski + trzeba wstać ok. 3-4:00, żeby zmienić i robiłam badania, ale poza anemią, wszystko jest ok. Anemię mam od zawsze (pierwszy raz stwierdzona, gdy miałam 9-10 lat), moja mama ma anemię całe życie, siostra też. Cholera wie dlaczego.

                  Kiedyś rodzinna stwierdziła, że piję za dużo kawy i to wina niedoboru magnezu, kazała przez miesiąc brać magnez i ograniczyć kawę do jednej dziennie. Po miesiącu okazało się, że strasznie wypadają mi włosy, wtedy dała skierowanie na badanie krwi i - ku zdziwieniu wszystkich - okazało się, że jestem tak przemagnezowana, że rodzinna zabroniła pić nawet wodę mineralną, za to pić jak najwięcej kawy, żeby obniżyć poziom magnezu.

                  Witaminę K brałam tylko jako dziecko (niestety, okres dostałam w wieku 9 lat i już wtedy miałam, jak to nazywałam, "awarie tankowca"), ale to niewiele dawało. Tabletki hormonalne miały pomóc, ale tylko uregulowały wcześniej nieregularne okresy, ale jak się "lało" wcześniej, tak się "leje" dalej.

                  Cóż, taki chyba cholerny urok mój :/

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Co preferujecie w te...dni?

                    Napisane przez tarte Pokaż wiadomość
                    Jeśli mogę się dołączyć - miałam zawsze okropne okresy, tak jak któraś z Was tu już pisała - na noc i tampony i podpaski + trzeba wstać ok. 3-4:00, żeby zmienić i robiłam badania, ale poza anemią, wszystko jest ok. Anemię mam od zawsze (pierwszy raz stwierdzona, gdy miałam 9-10 lat), moja mama ma anemię całe życie, siostra też. Cholera wie dlaczego.

                    Kiedyś rodzinna stwierdziła, że piję za dużo kawy i to wina niedoboru magnezu, kazała przez miesiąc brać magnez i ograniczyć kawę do jednej dziennie. Po miesiącu okazało się, że strasznie wypadają mi włosy, wtedy dała skierowanie na badanie krwi i - ku zdziwieniu wszystkich - okazało się, że jestem tak przemagnezowana, że rodzinna zabroniła pić nawet wodę mineralną, za to pić jak najwięcej kawy, żeby obniżyć poziom magnezu.

                    Witaminę K brałam tylko jako dziecko (niestety, okres dostałam w wieku 9 lat i już wtedy miałam, jak to nazywałam, "awarie tankowca"), ale to niewiele dawało. Tabletki hormonalne miały pomóc, ale tylko uregulowały wcześniej nieregularne okresy, ale jak się "lało" wcześniej, tak się "leje" dalej.

                    Cóż, taki chyba cholerny urok mój :/
                    Witamy,
                    O mamo! co za historia To może ja też mam anemię. Kurcze...za dobrze to ja nie wyglądam. Ciągle senna, włosy też mi wypadają garściami, paznokcie mi się rozdwajają, chuda jak patyk. Nie wiem co jest. Z tym magnezem to mnie w ogóle zaskoczyłaś. Już nie wiadomo co robić i kogo słuchać. Ty z kolei dostałaś mega szybko okres a mi chcieli go wywoływać. Ja dostałam w wieku 17 lat



                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Co preferujecie w te...dni?

                      To że anemia jest dziedziczna to wiem bo ja mama i moje dzieci tak mamy. Grzes urodzony z niedokrwistoscia mimo że całą ciążę jadlam sorbifer ale te wasze krwotoki to jakaś tragedia laski macie przewalone Agibbe ty się kupuj i na badania marsz


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Co preferujecie w te...dni?

                        Napisane przez koliberek71 Pokaż wiadomość
                        To że anemia jest dziedziczna to wiem bo ja mama i moje dzieci tak mamy. Grzes urodzony z niedokrwistoscia mimo że całą ciążę jadlam sorbifer ale te wasze krwotoki to jakaś tragedia laski macie przewalone Agibbe ty się kupuj i na badania marsz
                        Ale jakie ja mam konkretnie zrobić sobie badania? jakieś podstawowe czy jak? nie znam się na tym kompletnie



                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Co preferujecie w te...dni?

                          poprostu diz kochanie od lekarza rodzinnego powiedz ze cchesz na morfologie ibo podejrzewasz anemie i moze ona cos jeszcze doradzi Ci? jakies inne badania?

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Co preferujecie w te...dni?

                            Morfologia + zelazo ,cukier( glukoza) ,mocz


                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Co preferujecie w te...dni?

                              Napisane przez evelinek13 Pokaż wiadomość
                              poprostu diz kochanie od lekarza rodzinnego powiedz ze cchesz na morfologie ibo podejrzewasz anemie i moze ona cos jeszcze doradzi Ci? jakies inne badania?
                              Do rodzinnego nie pojdę,bo brzydko mówiąc...tam czubki same siedzą. Przykład:byłam kiedyś u lekarza i mówię,że coś jest nie tak. Ciągle chudnę i mam tzw. 'jadłowstręt'. A ona na to: Tutaj mają przychodzić ludzie chorzy a nie tacy ,którzy wymyślają sobie choroby.Muszę zmienić przychodnię. Zrobię sobie te badania,które mi polecił Koliberek.



                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Co preferujecie w te...dni?

                                To chociaz zrób morfologie i zelazo prywatnie cena ze 20 zl wiem ze sama morfologia u nas kosztuje ok 11 zł.
                                A jak nie do rodzinnego to idz do ginekologa powiedz ze masz takie okresy spore i zle się czujesz i podejzewasz anemie po za tym ze planujesz kolejna ciąze i chcesz miec pewnosc ze jestes zdrowa- muszę tam pojechac do Ciebie bo widze ze sama się boisz wykłócić-oni są jak dupki od sranie zeby 1 x w roku zlecac badania.
                                Pierdu ,pierdu "jadłowstręt" i przyszłaś się na niego leczyć.....jakie czopki...
                                Last edited by koliberek71; 11-04-2013, 21:56.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X