Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[coyotek74]

my w nocy śpimy spokojnie. Za to rano gdy opóźniam się ze śniadaniem to zaczyna się buszowanie w brzuchu. Jak już coś zjem konkretnego, wezme leki, to potem jest całkowita cisza przez 2-3godziny.

[Carin]

to u mnie tak wczeniej było teraz troche "spoważniała" i jest ok, ale jeszcze zdarzy jej się kopniak lub prawy sierpowy i wtedy mnie zaboli, ale to jak ja jej podokuczam

U mnie to bardziej chlopcy sobie dokuczaja (tata i syn). Czasem maly szuka (chyba taty) w tym miejscu co zawsze sie bawia. A jak nikt mu nie chce odpukac to wymierza takiego gonga ze z daleka widac jak brzuch skacze.

[Carin]

my w nocy śpimy spokojnie. Za to rano gdy opóźniam się ze śniadaniem to zaczyna się buszowanie w brzuchu. Jak już coś zjem konkretnego, wezme leki, to potem jest całkowita cisza przez 2-3godziny.

Pewnie maly zasiada przy swoim miniaturowym stoliku i sie posila ;D Dlatego taki duzy ;D.

[karolaina]

U mnie to bardziej chlopcy sobie dokuczaja (tata i syn). Czasem maly szuka (chyba taty) w tym miejscu co zawsze sie bawia. A jak nikt mu nie chce odpukac to wymierza takiego gonga ze z daleka widac jak brzuch skacze.

Hehe to ja tak kiedyś sobie leżałam i miałam koszulke podwiniętą i było widać jak jest mała wierci i mąż to zobaczył to się ze zdziwieniem pytał czy to mnie nie boli i nie mógł oczu oderwać na nasze fale "dunaju"

[ania_2288]

A mój wszystkie kleiki znosi dobrze, no ale nie ma problemu z kupciami...
nitka ja proponuje rozrzedzone mleko i duuuużo koperku.

Mój księciunio Filippo śpi, ja mam raj - rozłożona na kanapie z laptopem na kolankach obok kawka i prince polo nareszcie

Dzień dziś super no z małym kryzysem ok godzinnym ale już luz. Musiałam nad ranem wziąć małego do siebie do łożka bo jak mu zdjęłam pampka żeby go przebrać to on mi siknął na łóżeczko no i siłą rzeczy spaciu z rodzicami. I wyobraźcie sobie nakarmiłam go o 5 a obudził nas dopiero telefon o 10! Gdyby nie to spalibyśmy jeszcze dłużej ale telefon mnie ucieszył bo DOSTAŁAM PRACE!
tak więc jestem cała happy tylko pogoda taka do d... pada non stop od samiuśkiego rana. Ale co tam najważniejsze że mogę wreszcie normalnie zarabiać.

Grygoranna odwiedź Biskupiec na tych mazurach przejazdem zapraszam! no i miłego wypoczynku łoczywiście

pozdrawiam was mamutki!

[Ewylynka]

A moja to zbytnio nie chce odpukiwać Tyle co próbowałam to ona nic, Ostatnio jedynie spodobała się jej taka kołysanka,( mam taka biedronkę pluszaka, jak się pociągnie za ogonek to leci melodyjka) Jak tylko ją usłyszy to zaczyna się ruszać

[karolaina]

A moja to zbytnio nie chce odpukiwać Tyle co próbowałam to ona nic, Ostatnio jedynie spodobała się jej taka kołysanka,( mam taka biedronkę pluszaka, jak się pociągnie za ogonek to leci melodyjka) Jak tylko ją usłyszy to zaczyna się ruszać

To moja znowu zasypia jak jej włączę melodyjki z jej łóżeczkowego grajka

[Carin]

Hehe to ja tak kiedyś sobie leżałam i miałam koszulke podwiniętą i było widać jak jest mała wierci i mąż to zobaczył to się ze zdziwieniem pytał czy to mnie nie boli i nie mógł oczu oderwać na nasze fale "dunaju"

To maly tak ostatnio przyfasolil tacie swojemu, ze az sie przestraszylam ;D Ja i maz rowno podskoczylismy. To bylo zabawne ;D

[Carin]

A moja to zbytnio nie chce odpukiwać Tyle co próbowałam to ona nic, Ostatnio jedynie spodobała się jej taka kołysanka,( mam taka biedronkę pluszaka, jak się pociągnie za ogonek to leci melodyjka) Jak tylko ją usłyszy to zaczyna się ruszać

Pewnie bedzie na nia pozytywnie reagowac jak sie urodzi .

[agatti]

Jeny jakbym miała taką lekarkę co by mi tak mówiła to chyba bym więcej do niej nie poszła! Mój gin mówi że do 3 tyg do 2 kg mogę przytyć i nie neguje mojej wagi, mówi że wszystko jest ok!

Ja akurat odebrałam to pozytywnie - przy mojej drobnej sylwetce dodatkowe kilogramy bardzo popsulyby wyglad. Mysle ze 10 kg to przekrocze ale jest ok. Staram sie nie obzerac ale jesc zdrowo.

Moj synek to rano urzadza dyskoteke ale w ciagu dnia tez potrafi
Ewylynka, z ta biedronka to fajny pomysl! Tez musze kupic cos "grajacego".

[karolaina]

To maly tak ostatnio przyfasolil tacie swojemu, ze az sie przestraszylam ;D Ja i maz rowno podskoczylismy. To bylo zabawne ;D

to moja mama tak obserwowała mój brzuch i mała swe kopytko (chyba) wystawiła jak się wtedy wystraszyła(bo długie oczekiwanie na ruch i bęc) a ja razem z nią i później się smiałyśmy.

[coyotek74]

No to dziś z pewnością przytył - co godzinkę wyłaziłam z łóżka tylko by coś przekąsić. teraz już czuje że nie ma miejsca na nic więcej
co do pukania - to nasz odpukuje. Mąż bawi się z nim wieczorami po pracy. Ostatnio dołączyliśmy zabawę ze światełkiem. Na poczatku było lekkie zdziwienie, ale po jakimś czasie reagował na światełko uderzeniem.
Jednak zdecydowanie woli pukanko

[Carin]

to moja mama tak obserwowała mój brzuch i mała swe kopytko (chyba) wystawiła jak się wtedy wystraszyła(bo długie oczekiwanie na ruch i bęc) a ja razem z nią i później się smiałyśmy.

Moj tylko na tate reaguje od razu, a reszta musi czekac .

[Carin]

No to dziś z pewnością przytył - co godzinkę wyłaziłam z łóżka tylko by coś przekąsić. teraz już czuje że nie ma miejsca na nic więcej
co do pukania - to nasz odpukuje. Mąż bawi się z nim wieczorami po pracy. Ostatnio dołączyliśmy zabawę ze światełkiem. Na poczatku było lekkie zdziwienie, ale po jakimś czasie reagował na światełko uderzeniem.
Jednak zdecydowanie woli pukanko

Moj nie lubi jak sie mu swieci latarka! Kopie jak oszalaly jakby chcial wykrzyczec "zgascie to! Razi mnie!".

[karolaina]

Ok ja uciekam, bo mąż niedługo wraca i wartałoby jakiś obiad zrobic, a tak mi się dzisiaj nie chce Ale cóż trzeba. Może wpadnę wieczorkiem