Płatny pobyt w szpitalu z dzieckiem

[aniolec3ek]

witam drogie mamusie, mam takie pyt, dwa razy już leżalam z dzieckiem w różnych szpitalach, i za każdym razem musiałam płacić za to, że byłam tam całą dobę, czy dostałam łózko, czy spałam na podłodze to musiałam zapłacić.
Jak myślicie czy to jest normalne? Przecież nie każdego stać na to, żeby płacić 15 zł za dobe, podczas gdy dziecko dłużej jest w szpitalu, a przecież nie zostawi się dziecka samego. Moim zdaniem to jest poprostu wyłudzanie kasy. Ciekawe jakby tak rodzice zostawiali dzieci same na noc, co by te pielęgniarki poczeły, pewnie każdemu dziecku by podały leki na spanie. To jest chore poprostu, co w tym kraju się dzieje. Gdzie sie nie ruszysz tam trzeba za coś płacić

[necia_2812]

Odp: Płatny pobyt w szpitalu z dzieckiem

Ja niestety już 4-krotnie leżałam z córką w szpitalu, wszystkie te pobyty były podczas gdy córka była jeszcze malutka i ssała pierś. Podczas pierwszego pobytu musiałam zapłacić za to że byłam tam z nią i się nią opiekowałam. Bo rola pielęgniarek kończyła się na podłączeniu kroplówki i przyniesieniu leków lub inhalacji, których podanie należało już do moich obowiązków. Jednak w zapisku szpital wykpił się tym, że ja płacę nie za pobyt, lecz za to, że wypożyczam od nich łóżko (dodam tylko, że nie miałam możliwości wyboru czy nie wolę spać np. na swoim materacu). Drugi raz trafiłyśmy do innego szpitala w Warszawie, gdzie za pobyt płacić nie musiałam, ale musiałam sama zorganizować sobie materac lub jakieś łóżko polowe na którym mogłabym spać. Kolejne dwa razy leżałam również w tym szpitalu, gdzie za pobyt się płaci. Między czasie jednak przeczytałam w gazecie "Mamo to ja" artykuł, że jeśli dziecko jest karmione piersią to szpital nie ma prawa pobierać od matki opłaty za jej pobyt w szpitalu z dzieckiem. Gdy wspomniałam o tym przy przyjmowaniu do szpitala w momencie gdy podsunięto mi kartkę na której napisane było, że zobowiązuję się do zapłaty za "wypożyczenie łóżka" powiedziano mi, że skoro tak to płacić nie będę. Ale za to co poprzednio zapłaciłam mowy o zwróceniu mi pieniędzy nie było. Oni właśnie na tym zarabiają ponieważ nie każdy wie, jakie są jego prawa w takich sytuacjach.

[BasiaL]

Odp: Płatny pobyt w szpitalu z dzieckiem

Ja znalazłam, że niestety się płaci, ale jest wyjątek "NFZ robi jedynie wyjątek, refundując szpitalom mającym oddziały położniczo-noworodkowe koszty pobytu matki w sytuacji przedłużonej hospitalizacji matki karmiącej piersią z powodu stanu zdrowia dziecka."