Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

    W sumie kolejne pytanie - tu już mało jest informacji czy to na internecie, czy ogólem ciężko się czegokolwiek dowiedzieć...
    Córcia niby ma jeszcze trochę czasu nim zacznie dostawać posiłki inne niż "cycuś", ale wato już chyba zainteresować mi się tą tematyką.
    Póki laktację mam na chyba dość wysokim poziomie, mała rośnie "w oczach" tylko i wyłącznie na moim mleku - nie chcę jej podawać mm w żadnej postaci.
    Stąd moje pytania - jak póżniej przygotowywać kaszki, np taką glutenową mannę na 5 miesiąc ?
    To czego udało mi się dowiedzieć to to, że własnego mleka się nie gotuje. Czyli jak ? Ugotować kaszkę na wodzie i dodać swoje odciągnięte mleko ?
    A jak z innymi kaszkami czy kleikami ? Jak je przyrządzić ? Słyszałam, że kaszki na mleku matki niezbyt chcą gęstnieć, jak to jest ?
    Sprawdzi się np zwykła kaszka manna czy ryżowa, czy lepiej wybierać te bezmleczne nestle czy bobovity ?
    Szczerze to wolałabym przyrządzić zwykłą "sklepową" kaszkę niż te "gotowce", dodać owoce typu jabłko czy maliny z własnego ogródka - ale czy to zdrowe dla dziecka ?

    Tak samo czy lepsze by było podawanie kaszki takiej w butelce ze smoczkiem ? Mała do tej pory raz miała do czynienia z butlą - moje ściągnięte mleczko podane przez babcię - i to bardzo dawno temu, bo miała zaledwie wtedy 2 tyg.
    Czy może lepiej unikać tego i uczyć od razu karmienia łyżeczką czy z kubka niekapka ? Córa na chwile obecną w ogóle nie akceptuje smoczka w żadnej postaci, początkowo robiła sobie smoka z piersi, ale i powoli i tego zaprzestaje - naje się, parę minut "pociumka" sobie jeszcze dla przyjemności i puści sama i dalej nie chce.

    Ogółem jak córcia skończy 5-6 miesięcy to i tak chcę się wybrać z nią w tej sprawie po poradę laktacyjną - ale chętnie dowiem się już czegoś wcześniej.
    Póki moje mleko jej tak dobrze służy (zero alergii, kolek, jem wszystko co lubię - w sumie nawet poza ciążą i karmieniem moja dieta zawsze była lekkostrawna, nie smażyłam itp.), a pokarmu zdecydowanie nie brakuje to nie chce jej faszerować mieszankami mlecznymi, gotowcami ze sklepu itp.
  •    
       

    #2
    Odp: Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

    na mleku kobiecym nie polecam robić kaszek bo zrobi się "woda" albo coś podobnego bo kaszka w zaden sposób nie zgestnieje za bardzo, jeśli nie chcesz podawać MM to polecam wybór tej najzwyklejszej kaszki i ugotowanie jej na wodzie i dodać do niej naturalny owoc, potem można dodać troszku jogurtu jak dziecię będzie starsze , ja od kąd Zosia pije mleko kozie to przygotowuje jej na takim mleku kaszki, moja panna też smaku MM za bardzo nie zna bo go nie tolerowała a Tobie i córci życze długiego karmienia bo Wam służy

    Skomentuj


      #3
      Odp: Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

      Dziękuję za odpowiedź
      Chyba jak każdej mamie zależy na zdrowym żywieniu dziecka.

      Skomentuj


        #4
        Odp: Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

        życze przyjemnego rozszerzania diety córci u nas ten etap rozszerzania diety o cos innego oprocz mleka mamy nie był łatwy :/ ale mi sie trafił taki egzemplarz pt. niejadek Wam zycze aby to poszerznie smak było smaczna przygoda

        Skomentuj


          #5
          Odp: Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

          A w sumie w temacie zadam jeszcze jedno pytanie. Skoro i tak np. zupki dziecku podaje się łyżeczką... Czy dobrym pomysłem jest tak samo zrezygnowanie z butli i smoczka i dawanie kaszek i kleików także łyżeczką ? Soczki, przeciery próbować niunię nauczyć pić z kubka niekapka ? Słyszałam że niesmoczkowe/ niebutelkowe dzieci w miarę szybko łapią o co w tym chodzi.
          Czy może ja popadam w jakąś paranoję ? ;P

          Skomentuj


            #6
            Odp: Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

            wiesz co trudno mi powiedziec czy szybciej czy wolniej -moja panna dlugo piła mleko z butli bo mleka pitego z niekapa nie tolerowala ;/ miala zakodowane mleko tylko w butli - ja jakos od tej butli nie uciekałam strasznie zaakceptowałam, jak zaczynałysmy nauke jedzenia pokarmow stałych i w kawalkach całkiej ładnie jej to szło, teraz mając prawie dwa lata sama je ładnie juz od dluzszeg czasu posługujac sie lyzeczkom, widelcem,pije z normalnego kubka juz tez dluzsza chwilke - poprostu sama siebie kami nie potrzbujac niczyjej pomocy wiem u mnie teoria ze niby buletkowa to potem nie za bardzo chce sama jesc

            Skomentuj


              #7
              Odp: Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

              To zobaczymy co moja panna szybciej i lepiej zaakceptuje
              W sumie jak musiała mieć podawane leki to póki nie zaopatrzyłam się w strzykawkę to ładnie spijała już z plastikowej łyżeczki - ale ogółem na jedzonko "stałe" jeszcze ma z 2 miesiące także przekonamy się obie z czym pójdzie nam lepiej i przyjemniej

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Kaszki, kleiki itp. na mleku mamy ?

                Sub Geeks

                Skomentuj

                       
                Working...
                X