Drogie mamy i przyszłe mamy w sklepach zagościły nowalijki. Są to młode warzywa i stanowią miłą odmianę po okresie zimy. Mają także niepowtarzalny smak i świeży wygląd. Jednak czy rzeczywiście są one zdrowe i najważniejsze czy możemy je podawać swoim pociechom? Co o tym myślicie piszcie pod spodem
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Gorący temat od dietetyka - Nowalijki
Collapse
X
-
Gorący temat od dietetyka - Nowalijki
Dyplomowany Dietetyk
Yánsè Poradnia dietetyczna
Zapraszam na nasze strony!
www.yanse.waw.pl
FacebookTagi: Żaden
-
-
Odp: Gorący temat od dietetyka - Nowalijki
Napisane przez TwojDietetyk Pokaż wiadomośćDrogie mamy i przyszłe mamy w sklepach zagościły nowalijki. Są to młode warzywa i stanowią miłą odmianę po okresie zimy. Mają także niepowtarzalny smak i świeży wygląd. Jednak czy rzeczywiście są one zdrowe i najważniejsze czy możemy je podawać swoim pociechom? Co o tym myślicie piszcie pod spodem
-
-
Odp: Gorący temat od dietetyka - Nowalijki
Witam, z racji tego że mieszkamy na wsi, w naszym ogrodowym foliaczku momy już jakiś czas szczypiorek, rzodkiewke, sałate, nać pietruszki.. młode marchewki i reszte kupujemy na bazarku gotuje mojemu prawie 7 miesięcznemu synowi ziemniaczki z marchewką, z groszkiem, zupki warzywne itp. jednak mam pytanie czy mogę do takiej zupki dosypać posiekanych ziół dla uzyskania lepszego smaku? Pozdrawiam
Skomentuj
-
Odp: Gorący temat od dietetyka - Nowalijki
Oczywiście, macie Panie rację Najlepiej jest samemu wyhodować własne nowalijki, nie wszystkim jednak chce się poświęcić na to czas, choć wbrew pozorom, własna mini-uprawa, na przykład w donicach, jest prostą sprawą.
Pierwsze warzywa na rynku nie są dobrym wyjściem dla małych dzieci, a w każdym razie nie wszystkie. Niektóre źródła podają, że nie powinno się podawać nowalijek dzieciom do 1-go roku życia. Niestety wczesne warzywa są pełne zanieczyszczeń, które trafiły do nich z nawozów. Są to głównie pestycydy i azotany. Nasz klimat nie pozwala na to, żeby warzywa, których zbiór jest przewidziany na kwiecień, mogły naturalnie wyrosnąć. Dlatego hodowane są w szklarniach, a ich wzrost stymulowany jest sztucznymi dodatkami. Dopiero od połowy maja w sklepach dostępne są warzywa, które nie zawierają zanieczyszczeń w tak dużych ilościach.
Oczywiście są warzywa, które wchłaniają toksyny w większej ilości i te, które wchłaniają ich mniej. Do tych pierwszych należą przede wszystkim: marchew, sałata, rzodkiewka, szczypior, natka pietruszki, buraki, kapusta pekińska, szpinak, kalarepa. Mniej zanieczyszczone są pomidory, ziemniaki, ogórki, cebula, korzeń pietruszki, seler i brokuły. Najwięcej zanieczyszczeń kumuluje się w głąbie i skórce dlatego warto usuwać te części roślin.
Warto zwrócić uwagę na wygląd warzywa na sklepowym stoisku. Jeśli jest nienaturalnej wielkości (jest bardzo duże) lub jego kolor odbiega od tego, który znamy, możemy być pewni, że były "karmione" chemicznymi dodatkami.
Wniosek jest jeden. Nowalijki należy traktować jako mały dodatek do potraw. A w przypadku dzieci najlepiej w ogóle z nich zrezygnować. Lepszym wyjściem jest zastąpienie ich mrożonkami, które nie wiele odbiegają pod względem wartości odżywczej od świeżych warzyw. I tak jak napisały Panie wcześniej dobrze jest wyhodować warzywa samemu. W tedy mamy pewność, że zawierają tylko to co najlepszeDyplomowany Dietetyk
Yánsè Poradnia dietetyczna
Zapraszam na nasze strony!
www.yanse.waw.pl
Facebook
Skomentuj
-
Odp: Gorący temat od dietetyka - Nowalijki
Napisane przez ewela92 Pokaż wiadomośćWitam, z racji tego że mieszkamy na wsi, w naszym ogrodowym foliaczku momy już jakiś czas szczypiorek, rzodkiewke, sałate, nać pietruszki.. młode marchewki i reszte kupujemy na bazarku gotuje mojemu prawie 7 miesięcznemu synowi ziemniaczki z marchewką, z groszkiem, zupki warzywne itp. jednak mam pytanie czy mogę do takiej zupki dosypać posiekanych ziół dla uzyskania lepszego smaku? PozdrawiamDyplomowany Dietetyk
Yánsè Poradnia dietetyczna
Zapraszam na nasze strony!
www.yanse.waw.pl
Facebook
Skomentuj
Skomentuj