Coraz bardziej boję się porodu, czym bliżej tym bardziej się boję...Jeszcze jak mi dzisiaj lekarka przy USG powiedziała, że mała ma dużą główkę i że poród raczej nie będzie łatwy to już w ogóle się przeraziłam...Układam już sobie takie scenariusze...ehhh...
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Boję się porodu
Collapse
X
-
-
Napisane przez jaka_ja Pokaż wiadomośćCoraz bardziej boję się porodu, czym bliżej tym bardziej się boję...Jeszcze jak mi dzisiaj lekarka przy USG powiedziała, że mała ma dużą główkę i że poród raczej nie będzie łatwy to już w ogóle się przeraziłam...Układam już sobie takie scenariusze...ehhh...
tak dla pocieszenia moja miała główkę 34 cm, ale rodziła się z rączką zgiętą w łokciu i tym sposobem w barach miała aż 36 cm, a wiadomo, że łatwiej jak główka ma największy obwód i dałyśmy radę w niecałe 6 godzin
najważniejsze nastawienie! myśl pozytywnie i codziennie powtarzaj sobie DAM RADĘ
pozdrawiam
Skomentuj
-
-
Napisane przez colleen Pokaż wiadomośćKurka u nas dokładnie te same wymiary główki i klatki
piersiowej z tymże bez zgiętej rączki.
A swoją drogą to ja wogóle nie czułam samego wypychania
dziecka. Lekarka kazała przeć na skurczu a ja wogóle ich
nie czułam. Adrenalina zrobiła swoje
Skomentuj
-
Basia101
Napisane przez bluszcz Pokaż wiadomośćBoję się porodu. Od kiedy pamiętam, zawsze jakoś się denerwowałam na myśl, że kiedyś będę miała urodzić dziecko...
Skomentuj
-
Napisane przez bluszcz Pokaż wiadomośćBoję się porodu. Od kiedy pamiętam, zawsze jakoś się denerwowałam na myśl, że kiedyś będę miała urodzić dziecko...
Skomentuj
-
-
chyba każda z nas bala się boi i będzie bać porodu co tu dużo pisać do przyjemnych rzeczy to nie należy mój cały poród w sumie trwał 18 godzin był bardzo ciężki ale czym jest to wszystko w porownaniu z ta nagroda jaka dostaniesz po tych męczarniach jak zobaczyłam córcie zapomniałam o wszystkim od tej chwili tylko moja córcia się liczy i żaden ból nie jest mi już straszny
Skomentuj
-
Ja uważam że przebieg porodu zależy w bardzo dużym stopniu przede wszystkim tak samo od pozytywnego nastawienia. Tak było u mnie, naprawdę bardzo się bałam, ogladałam nawet filmiki z porodu dużo czytałam a najbardziej nie mogłam słuchać koleżanek które rodziły przede mną.To co one opowiadały, nie mieściło sie w głowie.
No ale nadeszła chwila, zaczęło się od delikatnego bólu brzucha,u mnie było troszkę łatwiej gdyż miałam swoja położna to ona dużo pomogła, opowiadała co i jak zawsze wspierała i to pomogło. W szpitalu pojawiłam sie ok 9:30 a o 10:05 urodził się mój Syn. Nie zawsze dziewczyny musi być tak strasznie. Boleć boli, ale tłumaczcie sobie tak samo tym, tyle kobiet urodziło więc i ja też dam radę. Trzymam kciuki, powodzeniaWojtuś 28.11.2007
Skomentuj
-
Pewnie napiszę to co tu już pisano ale sorki bo nie chce mi się doczytywać. Myślę, że nie ma sensu bać się na zapas. Każda kobieta boi się porodu, tak jest i tak będzie. Pomyśl o tym ile dzieciaczków szczęśliwie przychodzi na świat. Myśl tylko o tym i swoim maluszku. Poród Cię nie ominie a do szpitala warto iść z jak najlepszym nastawieniem. Powodzenia!
Skomentuj
-
-
Witam!
Poród nie zawsze boli. Ja też się bałam...ale do momentu kiedy odeszły mi wody. Wtedy prawie oszalałam z radości, że niedługo przytule swoje Maleństwo. Kiedy znalazłam się na porodówce dopadła mnie jakaś "głupawka" bo ciągle się śmiałam i kiedy zorientowałam się, że nie dostałam żadnego znieczulenia usłyszałam krzyk swojego dziecka!!! Wszystko trwało 30 minut.
Trzymam kciuki i życze takiego porodu jak ja miałam
Skomentuj
-
-
ja też bałam sie porodu, ale pocieszałam sie tym, że tyle kobiet rodzi i jakoś przezywają, wiec i ja dam rade najgorsze sa skurcze macicy (ból taki jak przy miesiączce, ale o wiele silniejszy), samo parcie zajeło mi 10 min i nie było już takie bolesne. Cieszylam sie ze juz niedlugo zobacze moją malutką córeczkę Ogólne moje wrażenia po porodzie: CUDOWNE PRZEŻYCIE
Skomentuj
Skomentuj