Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    Ania, ninka stres, zmęczenie przez choroby dzieci i wiele innych rzeczy to czynniki powodujące zmianę długości cyklu. U mnie np przed maturą okres spóźnił się 11 dni (ze stresu) przy bardzo regularnych 30-dniowych cyklach. Już myślałam z moim ówczesnym chłopakiem (a teraźniejszym mężem) że zostaniemy rodzicami.
    Znowu raz przy chorobie dostałam 9 dni wcześniej.

    No więc starania rozpoczniecie już niebawem i oby były owocne

    U nas tyle śniegu, że rano były trudności z wyjechaniem. Em dostał wczoraj w pracy "zajączka". Dodatkową kaskę, nawet nie wiedział że takie coś u nich jest. Ja się bardzo cieszę



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      czesc dziewczyny

      U nas po staremu dzieci w miare zdrowe daje syropki kropelki i mam nadzieje ze nic wiecej nas sie nie rozwinie....
      Ulcia co do tego spoznionego okresu wiesz co mi nawet stres nie byl straszny dlatego pomyslalam ze to moze byc ciaza czasami gorka to 2 dni opoznienia mialam ale nie tyle

      A ja musze sie pochwalic ze juz schudlam 11,5kg choc jutro pewnie bedzie mniej bo w piatki to robimy sobie z mezem seanse filmowe i tylko w piatki pozwalam sobie na rozpuste zoladkowa hehe do konca miesiaca musze jeszcze 3kg schudac a do maja chcialabym z jakies 7-8kg ....

      uciekam bo zaraz musze dzieci obudzic pozniej nakarmic przygotwac mezowi i jedziemy na zakupy to znaczy moj na silownie a my zakupki

      zycze milego weekendu
      3majcie sie kochane kobitki




      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        Fajnie ulcia z tym zajączkiem, kaska zawsze się przyda
        a co do spóźniania się @, to masz rację, stres, nerwy, choroby, wszystko ma wpływ Ja co prawda przy tabletach nie doświadczam tego teraz, bo ciotka przychodzi jak w zegarku, co do dnia i godziny, ale bez tablet też tak miewałam.

        ninka wooowwwww brawa wielkie! piękny wynik

        U nas też śniegu dopadało już się cieszyłam jak stopniał kilak dni temu, że to już będzie ostatni, a tu klops

        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          hej hej kochane moje znowu widzę że się pustawo zrobiło...

          ja ostatnio nie mam czasu na nic...

          i same problemy wkoło

          i okres mi się spóźnia juz chyba piąty dzień i jak do jutra nie odstanę to zrobię test ale ciągle mam nadzieję że to tylko nadmiar stresu... tylko z drugiej strony nie wiem czy to schizy już mam czy co ale piersi mają inny kształt, zrobiły się bardziej drażliwe, stanik mi przeszkadza, brzuch amm jak balon... no normalnie wszystko jak na początku ciązy... mateńko... chyba się sama nakręcam... no teraz to tylko wpadki by mi brakowało

          chłopaki chore
          szymon ma zapalenie oskrzeli i od wtorku jest na zinnacie i ma dopisany juz kolejny i na nebulizacji był wczoraj...
          błażej jeszcze oskrzeli niby nie słychać ale ścieka mu po tylnej ścianie gardła i kaszle przez to starsznie i wymiotuje, spania nie ma po nocach tylko kaszlanie wymiotowanie trochę spokoju i kilka takich "tur" przez noc...

          w pracy kontrola w trakcie... pewnie skończy się w tym tygodniu bo za miesiąc miałam 40 faktur więc nie ma za bardzo co sprawdzać no ale wiem że był bląd bo sama znalazłam przy przygotowywaniu dokumentów no ale za póżno było na poprawke... do tego na dzień dobry czepił się moich protokołów anulowania sprzedaży... 4 protokoły na łączną kwotę 89 brutto... ale już był milion pytań pisanie wyjaśnienia oddrukowywania paragonów.. echhhh...

          do tego prowizję za ten miesiąc dostałam taką że tylko siąść i płakać i musiałam wziąść pożyczkę żeby się wypłacić...

          ja pierdzielę po co mi to było...

          no włąsnie płakać też mi się chce na każdym kroku... rety może ja dziś zrobię ten test... albo nie jeszcze poczekam szkoda kasy teraz to już nad każdą rzeczą muszę się zastanowić... echhhh

          a najgorsze jest to że nie zapisałam sobie ostatniego okresu choć robię to skrupulatnie od 20 lat... i nie jestem pewna dokładnie kiedy był a tak miałam tylko dwa razy w życiu... jak zaszłam w ciążę z szymonem.. i jak zaszłam w ciąże z błażejem...
          Last edited by aguszasza; 23-03-2013, 17:40.


          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            agusza biedulko, ściskam cię mocno, bo widzę, ze na zakrętach nie wyrabiasz achhh te problemy zatestuj może jak czujesz, że coś jest nie tak, a ja będę trzymać kciuki żeby było po twojemu
            I zdrówka dla chłopaków, całuję was mocno!

            U nas dzisiaj baaaaardzo fajny dzień. Em wrócił w nocy z Poznania z delegacji bardzo stęsknionyod progu przeszły nam do siebie wąty, które ciągnęły się od zeszłego tygodnia. Od rana nas rozpieszcza. A to śniadanko do łóżeczka, a to obiadek, nawet sam złapał za odkurzacz Potem miły spacer, bo pogoda mroźna, ale cudna i zakupy. Teraz chłopcy poszli do wyrków, a Em zaszył się w kuchni szykując dobrą kolacyjkę achhh jak mam dobrze!

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              Agusz nie zazdroszczę stresów i choróbstw. Lepiej zrób test jak się da dziś a jak nie to jutro, po co masz się stresować więcej. Ja również trzymam w kciuki żeby było po twojej myśli

              Te choróbstwa to nasza zmora. A w tym roku zima i te dziadostwa niemiłosiernie trzymają.
              Co do nebulizacji to nie lepiej kupić inhalator i robić to w domu? Jesli dobrze zrozumiałam to chyba jeździcie gdzieś na nie? My sobie sprawiliśmy taki jak Lila się urodziła i teraz jak ma nawet sucho w nosku to ją po inhaluję solą fizjologiczną i lepiej jest. Sami zresztą też z niego korzystamy

              Ja wczoraj wkurzyłam się na emka bo młoda mnie ostatnio kompletnie nie słucha, mogę mówić jej 100 razy a ona po 2 minutach to samo robi. Nie wiem, może to pms bo jutro zaczynam placebo i zapewne w poniedziałek @ przyjdzie ale wczorajsze popołudnie z moją złośnicą to jakiś obłęd był. No i poprosiłam emka żeby zwrócił jej uwagę, może posłucha. Zapomniałam tylko, że to córunia tatusia. Wystarczyło że zrobiła do niego maślane oczy i em już zapomniał co miał jej powiedzieć.
              Mam z Lilką takie same charaktery wg wszystkich i może dlatego tylko ona zna sposoby jak bardzo szybko wytrącić mamusie z równowagi.

              Ale moje fochy długo nie trwały, bo rano miałam taką chcicę nie do opanowania i uległam.
              Teraz od południa stawy się odezwały także kicha raczej z nocnych przytulanek.



              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                ufffffffff, jeden problem z głowy, na szczęście @ dotarła, za karę czuję się fatalnie i muszę tu dzić cały dzień odsiedzieć na dodatek...
                tam nasze chłopaki skaczą w planicy a ja nie mam jak pooglądać buuuuuuu
                dzięki że trzymałyście kciuki kochane moje, w sumie to nie powinnam mieć powodów do obaw bo żadnej wpadki nie zaliczaliśmy no ale gumki jakby nie było gwarantują 99% zabezpieczenia więc zawsze można się zaliczać do tego 1%

                szymon kaszle o wiele mniej, natomiast u młodego żadnej poprawy... chyba skończy się na antybiotyku... nie wiem tylko czy iść odrazu jutro czy jeszcze się wstrzymywać.. ale bierze pulmeo już od piątku, flegaminę to już z tydzień pewnie.. ech... "jak nie urok to sraczka" jak to mówią...

                co do inhalatora to mówiłam dr że może wypożyczę i ich poinhaluję, bo ta nebulizacja to jednorazowo tylko byla ale mówiła dr że nie ma takiej potrzeby ale nie wiem czy nie przydałoby się jednak... a jakie inhalacje robisz? solno sodowe czy jakie na mokry kaszel?

                u nas dziś taki piękny dzień mrozik trzyma 10- jak jechałam do pracy ale takie słońce że aż żyć się chce... tylko mogłoby być +10 do tego

                zazdroszczę Wam tych fajnych dni... u nas oczywiście pa pieńku bo cały tydzień coś, teraz okres, do tego k. mi zarzucił że on nie wiedział ile ja czynszu płacę, ile oplat, ile mi brakuje... tylko że ja mu to mówiłąm wszystko tylko on nie słucha... grrrrr

                nie wiem dziewuchy... nie wiem co dalej.... najlepiej byłoby w totka wygrać


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  Ten inhalator to nie tylko na kaszel, również na katar. Zazwyczaj inhaluję solą fizjologiczną ale jak kaszlała już mokro a deflegminu nie chciała zbytnio pić to robiłam inhalacje z mucosolvanu. Rozcieńczałam z odrobiną soli fizjologicznej, potem oklepywałam i zazwyczaj bez lekarza się obchodziło bo ładnie odkaszliwała i poprawa była. Tylko leki wykrztuśne tak jak antybiotyki nie powinno się używać dłużej niż 5 dni, chyba że lekarz inaczej zaleci

                  Co do Błażeja, to po takim długim czasie jak nie ma widocznej poprawy to ja bym nie czekała, pasuje go osłuchać. Przy tej pogodzie to różne dziady wychodzą.

                  Cieszę się, że stres związany z @ opanowany. Ja mam dostać jutro i dziś wszystko mnie wkurza. Już em zaliczył opierdziel za nie włożenie kurtki do szafy. Wrrrr...

                  U nas też ślicznie, choć tyle co przeszłam z auta do kościoła a jakiś ziąb straszny wszedł mi w kości i teraz tak mi zimno aż w szlafroku siedzę.

                  Młoda śpi, jak wstanie zjemy obiadek i pojedziemy na chwilę do mojej mamy. Chyba 2 tygodnie u niej nie byłam a mieszkamy 7 km od siebie.



                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    ja młodego osłuchiwałam w piątek i mówiła dr że jest czysty tylko mu spływa... no ale ile można skoro żadnej poprawy nie widzę... kaszla mokro jak kaszlał...

                    u nas też wiatr się pojawił ponoć i wieje i zimno jakby 20- było conajmniej...

                    daj mężowi spokój niedobra Ty

                    a do mamy to ja mam 30 km i też teraz to jeżdżeę że aż wstyd... no ale dzwonię codziennie lub prawie codziennie byłam na święta potem z miesiąc temu i teraz znów na święta jeśli ich nie zawieje


                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      agusza dobrze, że wyszło po twojemu
                      Powodzonka z tym kaszelkiem u chłopców!

                      U nas też, pogoda śliczna, ale tak zimno jak na Grenlandii kwiecień za pasem achhhh
                      Moi chłopcy jak na razie zdrowi. Mam nadzieję, że nie będzie niespodzianek na święta. Tzn. Bartuś coś od rana kicha, a u niego z kichania zawsze katar się robi, ale może damy sobie z tym radę

                      Wczoraj pękaliśmy ze śmiechu z dialogu z Piotrusiem Chłopak ma wyobraźnię hehehehe Przyszedł do mnie z pytaniem: mamo, a jak się robi powietrze? hehehe nieźle pojechał. Wzięłam wdech i wydech i starałam się mu łatwo, to wytłumaczyć, tak żeby zakumał, że potrzebne są do tego drzewa, roślinki i to one dają powietrze. Dokończyłam swój wywód dumna z siebie, a Piotruś na to: mamo, ale powietrze także może być z pompki, prawda? No, bo ja kiedyś widziałem, że sie tam pompuje powietrze, prawda? Mój śmiech słychać było na całe osiedle. Pogadaliśmy sobie jak starzy hahaha

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        Oj to ci się Anetko ciekawe pytania zaczynają. Młody sprawdza wiedzę mamusi

                        U nas też strasznie zimno, choć na termometrze -4, ale jest taki ziąb jakby było co najmniej -20.
                        Ja znów mam problemy z zębem na dole. Przy puchnął mi ale tak jakby do środka, nie widać na zewnątrz a nigdzie też ropa mi nie wyszła. Za to boli strasznie. Już nie wiem co mam z nimi robić Na zdjęciu ostatnio wyszło mi, że wszystkie zęby w okolicy mam zdrowe a ropa i tak podchodzi pod nie. To jest tak od piątki do końca szczęki. Ręce mi opadają...

                        Lila odpukać zdrowa. Też kicha ale to dlatego, że non stop ma sucho w nosie. Choć psikamy jej regularnie afrinem. No i już trzecią noc śpi z nami, bo mówi że boi się spać w łóżeczku. W dzień spała przez weekend w nim a w nocy się boi. Już nawet lampkę jej świecę ale to nic nie daje. Hm, może jej niebawem przejdzie.



                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          hej

                          Agus dobrze ze wyszlo po Twojej mysli..Biedulko mam nadzieje ze niedlugo bedzie coraz lepiej szlo z firma
                          Ninka czapki z glow gratulacje z powodu spadku wagi ja niestety odpuscilam i teraz zaluje,zamiezam po swietach znow isc na diete
                          Anetka a to Cie mlody zaskoczyl
                          Ulcia a moze czas na pierwsze lozko dzieciece?
                          Mloda obudzila sie o 3 i wolala mama ratunku nie moge wstac ,jakos tak lezala ze nie mogla sie przekrecic na bok
                          A co u nas :
                          Ala jeszcze troszkie kaszle
                          za to ja od piatku lezalam znow mnie rozlozylo ,teraz tylko kaszle i w gardle mnie drapie aaa no i katar
                          u nas zimno i wieje i troche sniegu lezy ehhh niech juz bedzie ta wiosna



                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            hej kobietki

                            widze,że sie duzo dzieje, troche podczytuje ale mi czasu mało by cos napisac

                            my na razie zdrowi, ale Zosia obudziłam sie dzisiaj ze stanem podgoraczkowym 37,5 ale po ibumie przeszło i jest zywa jak zwykle tera drzemie, oby nic sie nie wykluło

                            a pogoda straszna, jak szłam rano do pracy było -9 a dzisiaj czytałam w gazecie,że wiosna powoli zanika i niedługo beda tylko 3 pory roku ok 2030 roku może juz w ogóle nie byc wiosny a jest taka piękna masakra, tylko od razu ma być lato, co za beznadzieja, wtedy to bedzie szok termiczny dla ogranizmu i w maju maja byc juz bardzo wysokie temperatury, co to sie dzieje na tym swiecie

                            Aguszasza dobrze,że wszystko po twojej mysli sie ułozyło, trzymam kciuki by interes sie rozwijał

                            Ania trzyma kciuki by nastepnym razem sie udało

                            Karlin a wy jak? mam nadzieję,ze to nie twojego meza przysypało ostatnio

                            Monia jak tam mdłości?

                            Ninka jak ty to zrobiłas,że tyle zrzuciłaś? ja tez tak chce, podaj przepis na zrzucenie tego zbednego balastu

                            Scarlett faktycznie mieszkamy daleko od siebie, ale zawsze mozemy sie umówić na ryknu na kawę, a męża masz super

                            Ulcia oj te zęby ja właśnie jutro ide do dentysty bo mnie pobolewa piątka, na zdjęciu ostsnio nic nie wyszło, a jak dotkne dziąsla to mnie boli i krwawi jak myje zeby wiec nie wiem co to może byc, możliwe,że kanały, oby nie bo to kilka stówek w plecy. Jak coś to ma namiary na dobrego dentyste w Krakowie

                            a myślałam,ze bedzie ładna pogoda na swięta a tu w zimówce trzeba jechac, a jedziemy do moich rodziców i wiecej pakowania ech...
                            Gosia

                            Zosieńko rośnij zdrowo

                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              http://ryjbuk.pl/polskie-kleszcze-314649

                              UWAGA NA KLESZCZE Z HIV tego to jeszcze nie było
                              Gosia

                              Zosieńko rośnij zdrowo

                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                Gosia to może poproszę na tego dentystę? nie chodzi tu już o kasę, bo tyle co wydałam na zęby to masakra. Mam od dziecka strasznie słabe, po mamie. Ja masakrycznie boję się dentysty, można się tu śmiać ale tak jest. Zależy mi na takim dentyście wyrozumiałym.



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X