Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

lewatywa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Mnie lekarz na izbie przyjęć zapytał o ostatnie wypróżnienie. Tak się składa, że było dzień wcześniej, więc nie miałam lewatywy. Gdyby jednak zrobienie jej było konieczne, to chyba nie miałabym nic przeciwko temu, bo swobodniej bym się czuła podczas porodu.
    1% dla synka mojej koleżanki: www.sebus.pl Pomóżcie jeśli możecie. Dzięki!

    Skomentuj

    •    
         

      Ja robiłam lewatywę sama w domu - wszystko do tego celu można kupić w aptece.

      Na izbie przyjęć chcieli mi ją zrobić ale powiedziałam, że już jestem po no i było ok.

      Warto ją zrobić bo w czasie p[porodu wszystko się może zdarzyć...można uniknąć wstydu

      Skomentuj


        U mnie nie bylo czasu na lewatywe....
        Jednak ze wstydu sie nie spalilam,bo bylo mi wszystko jedno co sie dzieje,byle urodzic i zeby ten ból sie skonczył.A po wszystkim najwazniejsze bylo juz tylko dziecko A moze to zasługa swietnej połoznej,ktora duzo pomogla uczynkiem i slowem

        Skomentuj


          ja miałam zrobioną lewatywę ale i tak położna powtarzała żeby przeć i nie przejmować się jeśli coś się "wydarzy" więc nie myślałam o tym, poza tym nie sądzę żeby ktoś w trakcie porodu o tym myślał. Najważniejsze jest dziecko

          Skomentuj


            ja miałam przy pierwszym porodzie robioną lewatywę i nic strasznego

            teraz czekam na drugą dzidzię i też nie będę miała oporów by ją zrobić..




            Skomentuj


              Ja miałam robioną lewatywę. I nic się nie wydarzyło podczas porodu.
              Ale nawet gdyby to miałam rewelacyjną położną, która na pewno nie
              widziałaby w tym nic niestosowanego.
              Za to wymiotowałam strasznie i tu tez położna była "do rany przyłóż"


              Skomentuj


                Ja myślałam o zrobieniu wcześniej lewatywy w domu. Jednak wyszło tak, że na kontrolnym KTG dowiedziałam się, że właśnie zaczął się poród i zamiast do domu, przeniosłam się na salę porodową. Lewatywy na szczęście mi nie zaproponowano, bo albo sama bym ja robiła, albo wcale.
                Ostatecznie fizjologia porodu jast taka a nie inna i połozne czy lekarze wiedzą jak to przeboiega. Żadna nowość dla nich. Więc wogóle się tym nie przejmowałam. A i położna nie skomentowała. Świetna była.
                Łukasz 11.10.2007

                Skomentuj

                •    
                     

                  mój organizm przed porodem sam się oczyścił, ale z ciekawości zapytałam położną jak to z "tym" jest. ona powiedziała żebym się nie przejmowała takimi rzeczami, żebym skupiła się na dziecku i sobie-resztą ona się zajmie. i tak skończyło się cesarką, ale to inna historia...

                  Skomentuj


                    Odp: lewatywa

                    Ja zakupiłam zestaw do lewatywy, żeby samemu dokonać tej niezręcznej czynności, ale jak się wszystko zaczęło to zdążyłam się wykąpać, umyć głowę, spakować resztę rzeczy do szpitala, obudzić męża i w rezultacie o lewatywce zapomniałam Ale w szpitalu zapytano mnie czy sobie życzę ta przyjemność i sobie życzyłam I byłam spokojniejsza...
                    Zapraszam, zagłosuj http://www.akademiatroskliwejmamy.pl/konkurs/pokoj/1400

                    Skomentuj


                      Odp: lewatywa

                      Polozna mnie pytala kiedy byl oddawany stolec odpowiedzialam ze wczoraj i ona uznala ze nie jest potrzebna. Podczas porodu nie bylo zadnych "niespodzianek":P

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: lewatywa

                        ja miałam lewatywę już w szpitalu ,na jakąś godzinę przed porodem ,nie narzekałam ...

                        Skomentuj


                          Odp: lewatywa

                          polozna zapytala kiedy oddawalam stolec odpowiedzialam ze wczoraj i nie mialam robionej lewatywy rowniez przy porodzie nie bylo zadnych "niespodzianek":P

                          Skomentuj


                            Odp: lewatywa

                            organizm przed porodem sam się oczyszcza a jeśli nie to nie widzę żadnego problemu żeby wykonano lewatywę

                            Skomentuj


                              Odp: lewatywa

                              A ja myślałam, że robienie lewatywy odchodzi do lamusa a tu jednak. Mnie osobiście się o to nie spytali ani nie zrobili, mimo że w szpitalu leżalam juz cały dzien, po poszłam 8 dni po terminie do szpitala

                              Skomentuj


                                Odp: lewatywa

                                Uważam że jednak to dobra sprawa, no bo przy porodzie przesz i jednak mogłoby być coś przypadkiem niespodziewanego. Ja po drugim porodzie z doświadczenia poleciałam i wołałam po 2 dniach żeby mi zrobili bo nie mogę się załatwić. Pamiętam przy synku nie załatwiałam się aż 2 tygodnie.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X