Odp: Choinka sztuczna czy żywa?
Mnie wydaje się, że te choinki są specjalnie hodowane na sprzedaż. CHoinki świeżej ktoś może nie chcieć, ale żywego karpia już kupuje i nie widzi, że on też był wyhodowany z myślą o świętach - kupuje w siacie i zabija go.
U mnie w domu zawsze była żywa choinka i nie wyobrażam sobie bez niej świąt, dlatego kontynuuję tradycję rodziców i zawsze u mnie jest żywa. Sztuczna wygląda sztucznie. Zdecydowałabym się na nią tylko gdyby moje dziecko miało np. alergię na świerk.
Ścięta bardziej pachnie, ale dobrym rozwiązaniem jest też kupienie mniejszej choinki, ale w donicy - my zawsze tak robimy i później ją przesadzamy do ogródka. Nie wszystkie się przyjmują, ale już kilka takich pamiątek ze świąt mamy
Mnie wydaje się, że te choinki są specjalnie hodowane na sprzedaż. CHoinki świeżej ktoś może nie chcieć, ale żywego karpia już kupuje i nie widzi, że on też był wyhodowany z myślą o świętach - kupuje w siacie i zabija go.
U mnie w domu zawsze była żywa choinka i nie wyobrażam sobie bez niej świąt, dlatego kontynuuję tradycję rodziców i zawsze u mnie jest żywa. Sztuczna wygląda sztucznie. Zdecydowałabym się na nią tylko gdyby moje dziecko miało np. alergię na świerk.
Ścięta bardziej pachnie, ale dobrym rozwiązaniem jest też kupienie mniejszej choinki, ale w donicy - my zawsze tak robimy i później ją przesadzamy do ogródka. Nie wszystkie się przyjmują, ale już kilka takich pamiątek ze świąt mamy
Skomentuj