A mi sie wydaje ze wcale tego nie zaczelismy bo tak bylo od zawsze ,i nie tylko jesli chodzi o przyjmowane sakramenty. Na kazdym kroku w modzie jest stare przyslowie "zastaw sie a postaw sie" . Mam tez wrazenie ze wlasnie od niedawna zaczyna sie to zmieniac. Ludzie chca ,pokazac innym wlasnie to co jest najwazniejsze w danej uroczystosci czyli przezycia duchowe .
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Chrzest-w domu czy w restauracji??
Collapse
X
-
Napisane przez DORA79 Pokaż wiadomość
A mi sie wydaje ze wcale tego nie zaczelismy bo tak bylo od zawsze ,i nie tylko jesli chodzi o przyjmowane sakramenty. Na kazdym kroku w modzie jest stare przyslowie "zastaw sie a postaw sie" . Mam tez wrazenie ze wlasnie od niedawna zaczyna sie to zmieniac. Ludzie chca ,pokazac innym wlasnie to co jest najwazniejsze w danej uroczystosci czyli przezycia duchowe .
-
-
Odp: Chrzest-w domu czy w restauracji??
U nas byla restauracja...na drugi raz zrobilabym w domu bo swobodniejsza atmosfera,latwiej tez dziecko nakarmic i przewinac.Niestety gdybysmy chcieli zrobic w domu musielibysmy sciagac sporo czlonkow rodziny do Francji i pewnie nie wszyscy zaproszeni by przyjechali ...
Skomentuj
-
-
Odp: Chrzest-w domu czy w restauracji??
My chrzciliśmy Szymka jak miał prawie 6 miesięcy i zrobiliśmy to w resteuracji o uważam że była to bardzo dobra decyzja. Była to sprawdzona resteuracja bo braliśmy tak akurat nasz ślub. My jako rodzice też czuliśmy się gośćmi , o nic tak naprawdę nie musieliśmy się martwić. Natomiast w domu narobiłabym się nie samowicie i bym była bo tym wszystkim potwornie zmęczona. Szymek chrzciny jako gość honorowy zniósł bardzo dobrze więc polecam.
Skomentuj
-
-
Odp: Chrzest-w domu czy w restauracji??
To zależy ile masz mieć gości , u nas było mało bo tylko dziadkowie i chrzestni więc robilismy w domu a że filip urodził sie w styczniu to chrzciłam w kwietniu na swieta wielkanocne , ale np. u sąsiadów też było przyjęcie w domu ale muzyka grała do zmierzchu i to na cała okolice jakby conajmniej wesele tam było , wszystko zależy od waszego podejścia do tego tematu.
Skomentuj
-
Odp: Chrzest-w domu czy w restauracji??
Oskarka chrzciliśmy w domku. Mogłam iść z Nim do pokoiku, spokojnie Go nakarmić i odpocząć chwile od tłumu Polecam dom. Zdecydowanie
Gości u nas było k. 40. Ale mamy spory salon. Wiec jeśli macie dosyć duży pokój, jest jak ustawić stoły, aby sie wszyscy pomieścili, to nie ma żadnego ale Jednak, gdy jest ich wiecej, to nie bardzo radze w domu.
W ciepłe i bezdeszczowe dni można zrobić chrzciny na podwórku. Troche wiecej może to kosztować, bo pasowałoby wypożyczyć namioty, stoły itp. czego nie opłaca sie kupić na jeden raz, chyba, że dotyczy to jednego namiotu. Taki sie przyda też na lato Co prawda robiąc Chrzciny w domku też trzeba wypożyczyć stoły (my wypożyczyliśmy z remizy) ale wiadomo, że koszty są mniejszeLast edited by czarnooka; 27-05-2010, 09:38.
Skomentuj
-
-
Odp: Chrzest-w domu czy w restauracji??
My wraz z mężem robiliśmy chrzest w restauracji, tylko dlatego, że u nas w domu nie było po prostu miejsca na tyle osób(mieliśmy ich ponad 20), bo ciężko było nam kogoś nie zaprosić z tych osób co były, bo wszystkie są nam bardzo bliskie. No i miałam taki chrzest, że latałam do domu, bo to musiałam nakarmić dziecko, a tu ściągnąć mleko i tak w kólko. Na szczęście restaurację miałam 500 metród od domu i jakoś to poszło... Roczek już będę robić w domu, dokładnie na podwórku... Przynajmniej się wszyscy zmieszczą i nie będzie problemu choćby z karmieniem mojego maluszka. Pozdrawiam
Skomentuj
-
Odp: Chrzest-w domu czy w restauracji??
Myślę, że restauracje jednak lepsze. W domu nie dość że dziećmi trzeba się zająć to w kuchni siedzieć i robić na kilka osób, zmywanie, sprzątnie, potem usługiwanie i zajmowanie się dzieckiem, potem posprzątać po imprezie. A jak są dzieci to też trzeba patzreć by gdzieś czegoś nie rozwaliły, nie upaprały. Myślę, że przeliczajac to praktycznie kosztami też nie wielka różnica wychodzi.
Skomentuj
-
Skomentuj