Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zakończony: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

    Co zrobić, by wziąć udział w konkursie?
    Aby wziąć udział w konkursie "Fit mama", należy:
    • mieć konto w systemie mamotoja.pl i adres na terenie Polski*, pod który wyślemy nagrodę. Jeśli ktoś zostanie laureatem, zostanie mailowo poproszony o adres, pod który można będzie wysłać nagrodę.
    • napisz jak dbasz o figurę w specjalnie założonym przez redakcję wątku konkursowym na forum.

    Konkurs będzie trwał od 14 sierpnia do 2 września 2018 r. Wyniki konkursu ogłosimy do 7 września 2018 r.
    Laureatami konkursu zostanie 5 osób, których zgłoszenia zostaną wybrane przez jury.
    Nagrodami w konkursie są 5 x zestaw kosmetyków Lift4Skin Body Shaper
    pozdrawiamy,
    Redakcja MamoToJa.pl
  •    
       

    #2
    Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

    Kiedy miałam 16-18 lat kompletnie nie dbałam o to co jem i kiedy. Nigdy nie miałam problemów ze swoją sylwetką, a wręcz byłam bardzo szczupła, więc pojęcie "dieta" było mi obce. Jadłam naprawdę wszystko: od fastfoodów (które wprost uwielbiałam), po słodycze w tej najgorszej formie, no i chipsy - to był mój żywioł! Potrafiłam wciągnąć całą chałwę czy tabliczkę czekolady na raz i moja waga się nie zmieniała. Przyszedł niestety taki wiek, kiedy moja przemiana materii powiedziała "stop" i już nie jest tak kolorowo. Jeszcze jakieś 2 lata temu jadłam co popadnie bez czytania składów, a McDonald i KFC to była moja miejscówka. Oczywiście pojawił się cellulit i przybrałam na wadze, co zaczęło mnie trochę martwić. Nie dlatego, że nie akceptowałam swojego wyglądu z kilkoma kilogramami więcej ale dlatego, że przestałam mieścić się w swoje ciuchy. Tego niestety nie mogłam już przeboleć, bo na punkcie ubrań mam małego fioła.

    Moim problemem nie była ilość jedzenia ale jego jakość. Zaczęłam się interesować składami tych wszystkich smakołyków. Okazało się, że fastfoody, to coś o czym mogę zapomnieć, jeśli chcę znów zacząć mieścić się w swoje stare ubrania. Wszelkiego rodzaju przekąski słone czyli chipsy, paluszki, krakersy również poszły w odstawkę. Słodycze również bardzo mocno ograniczyłam, szczególnie te z całą tablicą Mendelejewa w składzie. Postawiłam na domowe ciasta, które swoją drogą sama przyrządzam.

    Generalnie bardzo skupiam się na czytaniu składów. Nie wchodzę już do supermarketu i nie biorę wszystkiego "na oko". Czytam każdą etykietę i jeśli zauważę "chmurę" składników, których nie znam i które w większości są wyrażone przez E10126540854... ODKŁADAM na półkę.Oczywiście chemii w żywności nie unikniemy ale warto czasem odpuścić sobie ten amerykański chlebek tostowy, czy Coca-Colę, na rzecz czegoś, co oprócz tej chemii będzie miało jakieś składniki odżywcze.



    | Co jeść żeby poczuć się lepiej i nabrać chęci do ćwiczeń |

    Nie od dzisiaj wiadomo, że jedzenie ma wpływ na nasze samopoczucie. Kiedy będziemy czuły się ociężałe i "pełne" na pewno nie nabierzemy chęci jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Naprawdę ważne jest to, żeby jeść w miarę regularnie i nie obżerać się w nocy. Nasz żołądek musi kiedyś odpocząć i zregenerować siły, więc dajmy mu chwilę "odsapnąć". Napiszę Wam mniej więcej co ja jem, a czego unikam. Odkąd stosuję takie "reguły" w swoim odżywianiu moje codzienne samopoczucie jest o 300% lepsze!

    Unikam: napojów gazowanych i niegazowanych (Tymbark, herbatki Lipton), słodyczy, pieczywa pszennego, mleka (strasznie mnie po nim wysypuje), sera żółtego, sztucznych sosów np. czosnkowy, majonezu, chipsów, bardzo słonych potraw, soków i pseudosoków ze sklepu, alkoholu, fastfoodów, napojów energetycznych typu Red Bull, parówek i wędlin na tackach, tłustych i ciężkostrawnych potraw takich jak golonka czy lazania.

    Spożywam często: owoce, warzywa, samodzielnie wyciskane soki, sałatki na bazie sosu vinegret, do których przemycam siemię lniane, drób i to niestety smażony (nie trawię gotowanego kurczaka), kanapki tylko z pełnoziarnistego pieczywa zwykle z samodzielnie upieczoną w piekarniku wędliną typu łopatka czy indyk, woda niegazowana średnio i wysokozmineralizowana typu Cisowianka, domowe ciasta z umiarem takie jak szarlotka (bez żadnych mas, bitej śmietany i kremów), orzeszki i inne ziarenka pod każdą postacią, miód (szczególnie w sosach vinegret - pycha!), herbata zielona.





    | Jak ćwiczę |

    Nie ukrywam, że to temat, do którego podchodziłam zawsze z dużym rozleniwieniem. Myślałam, że pomogą mi te wszystkie kremy na pomniejszenie tego i powiększenie tamtego - nic bardziej mylnego. Rusz dupę z kanapy i do roboty. Nic się samo nie zdarzy, a myślenie o ćwiczeniach nie sprawi, że nagle wbijesz się w sukienkę o której marzysz.

    Po obejrzeniu kilku odcinków Ewki Chodakowskiej stwierdziłam - no way. Ćwiczenia są jak dla mnie zbyt hardcorowe. Wymagają niezłej kondycji, a nie oszukujmy się, że dla osoby, która siedziała całymi popołudniami na kanapie, będzie teraz łatwo zrobić "skalpel" bez zawału. Zresztą, moim zamierzeniem nie było zrzucenie 20 kilo, a jedynie 5-6, więc przystopowałam z "chodakomanią".

    Rowerek stacjonarny był w moim domu już od kilku dobrych lat. Wisiały sobie na nim moje torebki, kurtki, korale i inne pierdółki. Ogólnie nieźle sprawował się w tej roli ale postanowiłam zrobić z niego właściwy użytek i to był strzał w 10! Nie wiem czy się orientujecie, ale jazda na rowerze czy to zwykłym, czy stacjonarnym, jest najlepszą formą aktywności dla większości osób. Po pierwsze - nie obciąża stawów. Po drugie - zwiększa wydolność płuc i serca. Po trzecie - skutecznie buduje naszą kondycję. Po czwarte pozwala zrzucić zbędne kilogramy i ładnie ujędrnić dolne partie. Na rowerze nie pracują tylko nogi i tyłek. Taka jazda świetnie rzeźbi również brzuch i ramiona! Ja jeżdżę teraz tylko raz w tygodniu przez 30 minut na 8 obciążeniu, dla podtrzymania dotychczasowych efektów. Kiedy byłam na etapie zrzucania kilosów i budowania kondycji, to jeździłam co drugi dzień, zaczynając od 3-4 km dziennie. Później już robiłam nawet po 20 km, przy małym obciążeniu i szybkim tempie. Ważne jest też określenie efektów jakie chcemy osiągnąć poprzez jazdę na rowerze. Jeśli chcesz schudnąć, to postaraj się jeździć w szybszym tempie na minimalnym obciążeniu. Jeśli natomiast zależy Ci na umięśnieniu nóg i zarysowaniu ich kształtu, to staraj się ustawić maksymalne obciążenia, na niskim tempie.






    Co do ćwiczeń, to po każdym seansie na rowerku stacjonarnym - ruszam do treningu na macie. Fajne jest to, że nie potrzebujecie żadnych specjalistycznych narzędzi, żeby móc ćwiczyć w domu. Trafiłam kiedyś na świetny kanał na YT. Dziewczyna naprawdę pokazuje w bardzo przyjazny sposób jak wytrenować każdą partię ciała. Osobiście do dziś korzystam z jej filmików i wracam do nich bardzo chętnie, bo nie są to jakieś ciężkie ćwiczenia, a dzięki nim osiągnęłam naprawdę fajną rzeźbę ciała.

    Skomentuj


      #3
      Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

      Nie będę ukrywać, jestem właśnie jedną z tych matek, które brak ćwiczeń i dbania o siebie tłumaczą tym, że nie mają czasu i siły. W sumie nigdy nie byłam fanką ćwiczeń fizycznych, nawet jako nastolatka. Natura obdarzyła mnie na szczęście niezła przemiana materii i dość smukłą sylwetką. Jednak nawet najlepsza figura nieco straci, gdy kobiecie przyjdzie nosić bliźnięta, z których każde finalnie waży ponad 3 kg. Uważam, że ciąża i tak obeszła się z moją figura łagodnie, jednak ślady pozostały. Dlatego staram się robić choć minimum, żeby moja figura była przyzwoita. Są to naprawdę podstawowe czynności, ale zawsze to coś. Po pierwsze dbam by jeść posiłki regularnie cztery razy dziennie i oczywiście, żeby to było porządne, zdrowe jedzenie, a nie jakieś fast foody. W tym zakresie w sumie z pomocą przyszło mi właśnie to, że zostałam mamą, ponieważ z tą chwilą zaczęłam bardziej zwracać uwagę na żywność jaką kupuję dla swoich dzieci, a tym samym i dla mnie czy męża. Drugą zasadą, której myślę przestrzegam najlepiej, jest picie codziennie 2,5 litra wody, dla oczyszczenia organizmu i dobrej kondycji mojej skóry. Co do ćwiczeń, jak już wcześniej pisałam, nigdy nie byłam ich miłośniczką, ale za to dzień w dzień dwa razy dziennie spaceruje z moimi dziećmi. Nie są to osiągi na miarę Ewy Chodakowskiej, no ale cóż - ja nią nie jestem Poza tym najlepszą porcję ćwiczeń zapewniają mi właśnie moje dzieci - to moi najlepsi trenerzy. Zapewniają mi tyle ruchu, na dworze jak i w domu, że wieczorem padam wyczerpana

      Skomentuj


        #4
        Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

        Wiem, że to brzmi górnolotnie i poradnikowo, ale wiecie co robię od jakiegoś czasu, kiedy wchodzę rano do łazienki? Staję przed lustrem i mówię do siebie: „No hej bejbe, to co dzisiaj znowu odpierdzielimy? ;-)” Za moment chwytam za wacik, przecieram twarz tonikiem albo wodą różaną, robię malutkie psik na szyję ulubionymi perfumami i idę zdobywać kuchnię Czyli zaczynam klasyczny codzienny kiepisz, tj. przygotowywanie kaszki, corn flakes’ów czy innych pierdół. Piję wodę z cytryną, przygotowuję śniadanie, łykam witaminy, biorę też ostatnio łyżkę bioestrów kwasów omega i wiem, że już z samego rana zrobiłam dla siebie bardzo dużo. ja aby mieć nastrój i siłę do ćwiczeń, to muszę być chociaż względnie wyspana. Raczej nie ma szans, abym zabrała się za ćwiczenia, jeśli w nocy mój Junior miał tysiąc pobudek a ja wyglądam jak zombie. Dlatego dodatkowa godzina z rana chociaż co drugi dzień zafundowana przez mojego M. ratuje mi tyłek! Myślę właśnie nad tym, aby zaproponować mojemu M. stałe dyżury przy dzieciach w określonych porach, tak abym mogła wrócić do regularnych ćwiczeń. Co znowu komplikuje to, że on jeszcze często wylatuje, ale jak tylko jego grafik się ustabilizuje, to ja będę mogła planować treningi.Przeczytałam niedawno świetną książkę Food Pharmacy, która uporządkowała moje myślenie i już nie czuję, że jedząc coś nieksiążkowego grzeszę. Ja sobie daję dyspensę chwilową, aby móc później znowu dbać o siebie!

        Balans ponad wszystko! :-)

        Skomentuj


          #5
          Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

          FILM POD TYTUŁEM: DBANIE O FORMĘ!

          ROK PRODUKCJI: 2018

          REŻYSER: SYLWIA BORYS

          W ROLACH GŁÓWNYCH:

          Sylwia Borys

          MIEJSCE FILMU: KATOWICE

          OPIS FILMU

          Pewnego dnia główna bohaterka filmu wygłasza następujący monolog:



          Każdego roku w noc sylwestrową obiecywałam sobie, że będę żyć zdrowo,

          ale niestety, że zapał mam słomiany to co Sylwestra zaczynałam ciągle na nowo!

          W tym roku coś we mnie pękło i powiedziałam dość!

          Helloł Sylwia! Pomyślałam! Dam temu ciału w końcu w kość!

          Największa motywacja to sezon bikini,

          bo marzę by wyjść wreszcie w mini.

          A nie męczyć się w długich spodniach,

          jak pot leje się po nogach.

          Ale jak to mówi Ewa :ciało samo się nie zrobi,

          więc daję mu popalić, choć bardzo się broni.

          Zmieniłam też nawyki żywieniowe,

          fastfoody,cola-to już skończone!

          Owoce i warzywa to teraz podstawa mojego menu,

          kiedyś mi to nie smakowało –zastanawiam się czemu?

          Wiem, ze dieta i ćwiczenia

          sprawiają, że moje ciało w końcu się zmienia.

          W końcu jestem szczęśliwa gdy wieczorem za trening się zabieram

          S kalpel, Sukces czy Hot Body- te treningi z Ewą najczęściej wybieram!

          Ona jest moją inspiracją,

          i codzienną lecie motywacją!



          RECENZJA:

          Film jest pełen wzruszeń i emocjonujących zwrotów akcji począwszy od przyznania się do swoich osobistych porażek głównej bohaterki Sylwii kończąc na jej przemianie emocjonalnej i fizycznej.

          Serdecznie zachęcam do obejrzenia tego filmu!

          Skomentuj


            #6
            Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

            powiem szczerze przy 3 dzieci, ciężko znaleźć czas dla siebie..
            ale my mamy zawsze mamy swoje sposoby, by czuć się dobrze w swojej skorze, podoać się swoim mężczyzną....
            Po porodzie całkiem zrezygnowałam z alkoholu i napoi słodzonych. Piję samą wodę co jest dl mnie wyczynem bo uwielbiałam fantę, colę itp...
            Jem o wyznaczonych porach 5 razy dziennie - choć przy dzieciach to jest trudne - ale do zrobienia!!
            Jem to na co mam ochotę w małych ilościach. Od cxasu do czasu pozwolę sobie n zjedzenie sernika Lubię piec, do ciast zamiast cukru dodaje ksylitol Polecam go również wam, bardzo dobra zmiana która dla każdej z nas wyjdzie na dobre.
            wychodzę na spacerki cvodziennie, nawet gdy nie ma pogody. Stara msie wychodzić z dziećmi ale czasami lubię wieczorem przejść się sama i myśleć... marzyć
            Staram się ćwiczyć trzy razy w tygodniu. Różnie mi to wychodzi ale jestem tylko człowiekiem :P Uczę się na błędach i się ciąglę doskonale!!
            Dodatkowo chodze z dziecmi na basen, czuję się potem mega dobrze a i dzieci są zadowolone. Nigdy nei zapominam o śniadaniach - to dla mnie najważniejszy i największy posiłek w ciągu dnia!! Za to kolację jem malutką
            Kochane mamusie dbajmy o siebie bo zdrówko mamy tylko jedno !!!

            Skomentuj


              #7
              Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

              Tu brak siły, tam brak czasu...
              to wymówka jest wszech czasów !
              Kobiet tych zapracowanych
              przy pieluchami uwiązanych

              A tak wcale być nie musi
              bo kto chce, ten już się skusi
              na dzień w dzień zaplanowany
              w głowie wcześniej układany...

              No bo pierwsze jest śniadanie
              bo być musi drogie Panie
              pusty brzuch wrogiem każdego
              kto chce być diety kolegą

              Potem ruchu co niemiara
              tu nie trzeba się tak starać
              a to pranie w rytm muzyki
              a to z dzieckiem fiki miki
              na plac zabaw biegiem, skokiem
              rolkami lub szybkim krokiem

              W domu zatem po powrocie
              nie paluszki, nie łakocie
              a po obiadeczku zdrowym
              na owoce bądź gotowym

              Witaminek dostarcz w końcu
              sobie, oraz swemu słońcu
              czyli latorośli własnej
              i już nic nie jest za ciasne

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                Jako nastolatka byłam bardzo wysportowana bo uwielbiałam wspinać się na skałkach jeździć w lecie na rowerze a w zimę szusować na nartach .Jednak praca i wychowanie dzieci sprawiło że na sport zabrakło mi już czasu i siły . Na efekty nie musiałam długo czekać bo małe przękąski na firmowej przerwie zmieniły się w wałki tłuszczu ,ktory stał się moim przeciwnikiem .Zadyszka przy pokonaniu 2 pięter , płytki oddech , duży cholesterol i złe samopoczucie , to u mnie było na porządku dziennym. Któregoś dnia przechodząc obok witryny sklepowej ,zobaczyłam śliczną sukienkę ,która napewno nie była w moim rozmiarze .Powiedziałam sobie dość ,musisz coś zrobić z sobą kobieto .Tak mój wybór padł na bieganie .Początki nie byly łatwe bo podczas pokonywania nawet krótkich odcinków brakowało mi tchu i myślałam tylko o jednym – żeby wreszcie skończyć .Ale nie mogłam ,musiałam się zmierzyć z własnymi słabościami .Z każdym dniem było coraz lepiej a ja bylam bardzo z siebie zadowolona .Wysiłek się opłacił bo po 3 miesiącach straciłam ponad 10 kg i wreszcie mogłam sobie pozwolić na wymarzoną sukienkę .Bieganie przewróciło moje życie do góry nogami bo jest wystarczająco wciągające, pasjonujące i ekscytujące i jest najtańsze z możliwych sportów .Poprawia samopoczucie, kondycję i dodaje masę radości .Poranne wstawanie by móc sobie pobiegać już mnie nie przeraża , z uśmiechem na twarzy przemnierzam parkowe alejki, by poczuć wiatr we włosach .Czasami chodzę na basen jednak najbardziej kocham biegać i nie ważne czy jest upał czy mrozek szczypię w nos .Każdy pokonany kilometr to więcej siły fizycznej i zdrowia, a mniej kilogramów a ja jestem na to żywym przykladem. Nie wyobrażam sobie już dnia bez joggingu bo jest to dla mnie czysta przyjemność która daje mi siłę i energię w życiu codziennym

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                  Napisane przez Redakcja_MamoToJa.pl Pokaż wiadomość
                  Co zrobić, by wziąć udział w konkursie?
                  Aby wziąć udział w konkursie "Fit mama", należy:
                  • mieć konto w systemie mamotoja.pl i adres na terenie Polski*, pod który wyślemy nagrodę. Jeśli ktoś zostanie laureatem, zostanie mailowo poproszony o adres, pod który można będzie wysłać nagrodę.
                  • napisz jak dbasz o figurę w specjalnie założonym przez redakcję wątku konkursowym na forum.

                  Konkurs będzie trwał od 14 sierpnia do 2 września 2018 r. Wyniki konkursu ogłosimy do 7 września 2018 r.
                  Laureatami konkursu zostanie 5 osób, których zgłoszenia zostaną wybrane przez jury.
                  Nagrodami w konkursie są 5 x zestaw kosmetyków Lift4Skin Body Shaper
                  Mamą zostałam w wieku 24 lat a to wiązało się z ogromnym obowiązkiem na który byłam przygotowana i cieszyłam się bardzo. Na bok odstawiłam swoje plany i przyjemności, wyjazdy ,imprezy nawet aktywność fizyczną a uwielbiałam ćwiczyć w rytm muzyki i dbać o formę. Jednak dla mnie najważniejsza była córeczka i cały swój czas poświęcałam jej. Jednak po ciąży ciężko jej wrócić do formy w trakcie której przytyłam 16 kg a jestem szczupłą osobą i dla mnie ciężko było się przyzwyczaić do takiego wyglądu. Dlatego powiedziałam sobie "dosyć siedzenia i obijania się czas na trening". Córeczka zawsze była obok mnie podczas ćwiczeń, podskoki, przysiady i wygłupianie się sprawiało jej radość i wywoływało uśmiech na twarzy a ja mogłam powoli wracać do formy. Dziś ma już 4 latka i przez ten cały piękny okres towarzyszyła mi i nadał towarzyszy w treningach, biegamy kiedy jest pogoda, jeździmy na rowerze, wychodzimy na spacery z psem. Kiedy jest brzydka pogoda włączamy muzykę w domu i tylko jak potrafimy wygłupiamy się. W ciągu tego czasu wróciłam do swojej formy z przed ciąży a nawet wydaje mi się że jest lepiej niż było. jestem duma z siebie i z córeczki że tak pokochała aktywność fizyczną .

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                    W dbaniu o figurę najważniejsze są RUCH i ŻYWIENIE. I te dwa ważne aspekty zawrę w krótkich wierszykach.
                    RUCH:
                    Ruch mi towarzyszy w mym codziennym życiu,
                    poprawia kondycję, zapobiega tyciu,
                    do pracy chodzę pieszo i codziennie biegam,
                    lenistwa i bezruchu bardzo się wystrzegam.
                    ŻYWIENIE:
                    Raz w lusterku się przejrzałam
                    i z wrażenia oniemiałam
                    duży brzuszek, pełne lico
                    i na plecach tłuszczu nieco.
                    Popatrzyłam, pomyślałam
                    do roboty się zabrałam:
                    już nie dla mnie paróweczka,
                    salcesonik i szyneczka,
                    zapomniałam o bekonie
                    i o pysznym baleronie.
                    Miska warzyw działa cuda,
                    z nią chudnięcie mi się uda,
                    jem ich dużo, jestem syta,
                    bo to dieta znakomita.
                    Kasze, ziarna i owoce
                    w mojej diecie nie są obce,
                    po miesiącu, może pół
                    waga ciała spada w dół.
                    Taki jest mój sposób życia
                    już od wielu lat
                    dzięki diecie i ruchowi
                    w mym życiu jest ład.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                      Doświadczając na sobie przebiegu ciąży, porodu i okresu po nim miałam okazję zaobserwować na własnym ciele, jak mądra i niesamowita jest natura, dostosowując kobietę do urodzenia i wychowania dziecka. Idąc za ciosem postanowiłam posłuchać jej głosu, by przywrócić się do formy sprzed ciąży. Jak? Przede wszystkim karmię piersią. Nie stosuję żadnych restrykcyjnych diet, żeby mój pokarm był dla maluszka wartościowy- i jest, bo chociaż ma dopiero cztery miesiące waży aż 9 kilogramów. Ograniczyłam tylko to, co mogłoby mu zaszkodzić- puste kalorie, czyli słodycze i słodkie napoje, które już mi nawet nie smakują, fast foody, po których sama źle się czułam i ciężkostrawne potrawy, powszechnie niezalecane karmiącym. Poza tym piję zieloną herbatę i ogromne ilości wody, do której się nie zmuszam- karmienie pobudza pragnienie. A ćwiczenia? Wystarczy być aktywną mamą. Mimo starań, by do tego nie doszło, maluszek bardzo szybko polubił bycie na rączkach. Kołysanie, bujanie, obnoszenie po domu i na świeżym powietrzu, niejeden spacer zakończony prowadzeniem pustego wózka- to codzienna gimnastyka, w dodatku z niemałym, ale kochanym obciążeniem. A mięśnie brzucha ćwiczymy śmiechem, którym zaraża łaskotany maluszek. Efekty? W około dwa, trzy miesiące bez szczególnej diety i dodatkowego wysiłku straciłam prawie wszystkie kilogramy, które przybrałam w czasie ciąży. Mama wraca do formy, a dziecko ma szczęśliwe dzieciństwo- idealny przepis na dobrą formę.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                        Napisane przez Redakcja_MamoToJa.pl Pokaż wiadomość
                        Co zrobić, by wziąć udział w konkursie?
                        Aby wziąć udział w konkursie "Fit mama", należy:
                        • mieć konto w systemie mamotoja.pl i adres na terenie Polski*, pod który wyślemy nagrodę. Jeśli ktoś zostanie laureatem, zostanie mailowo poproszony o adres, pod który można będzie wysłać nagrodę.
                        • napisz jak dbasz o figurę w specjalnie założonym przez redakcję wątku konkursowym na forum.

                        Konkurs będzie trwał od 14 sierpnia do 2 września 2018 r. Wyniki konkursu ogłosimy do 7 września 2018 r.
                        Laureatami konkursu zostanie 5 osób, których zgłoszenia zostaną wybrane przez jury.
                        Nagrodami w konkursie są 5 x zestaw kosmetyków Lift4Skin Body Shaper
                        jestem osobą bardzo aktywną fizycznie i nawet po urodzeniu dziecka nie zrezygnowałam z tej przyjemności
                        mojaulubiona dyscyplina jest jeżdzenie na rowerze dlatego jak tylko mogę korzystam z pogody i zabieram swojego maluch na rowerowe przejażdzki., ponadto biegam z wózkiem a w domu wykonuje gimnastykę w której moim nieodłącznym "hantelkiem" jest mój maluszek uprawiamy tzw. Cros fit
                        ponadto bardzo dbam o to co jem zwracam uwagę na skladniki odzywcze ilość spozywanych kalorii a także zawsze czytam skład produktów. Dbam o swoje pozywienie tak samo jak o pozywienie maluszka bo gdy mama sie dobrze czuje i sie uśmiecha maluszek od razu to wyczuwa i rownież jest szczęsliwy i usmiechniety.
                        staram się równiez wysypiac w ramach możliwości bo nic tak nie wplywa na wyglad jak odpowiednia dawka snu

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                          Każdego dnia wplatam aktywność fizyczną kiedy tylko mogę w każdą wykonywaną przez mnie czynność. Zawsze schody zamiast windy czy wyjście z autobusu przystanek wcześniej i spacer. A w wolnym czasie trening z wybraną na dany dzień dzień trenerką (za pośrednictwem internetu), hula hop, rower lub po prostu marsz do parku czy po osiedlu. Jestem aktywna nie tylko dla siebie, nie tylko dla swojego zdrowia czy zgrabnego ciała, ale także dla męża, by mu się podobać oraz ze względu na córkę, by dać jej dobry przykład, by zaszczepić w niej zdrowe nawyki. Takim przykładem staram się też inspirować mamę, której ze względu na wiek coraz trudniej walczyć z kilogramami. W duecie jednak łatwiej, więc biegam, skaczę, kręcę, maszeruję by mi i moim bliskim było lepiej, szczuplej, lżej :-) .

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                            Bieganie moje życie odmieniło,

                            teraz żyje mi się znaczniej miło.

                            I choć co prawda nie z dziećmi, a biegam sama

                            to mogę powiedzieć - jestem fit mama!

                            Przed i po to obrazuje,

                            choć tylko fragmencik życia pokazuje.

                            Kiedyś słodkim lekiem była tylko czekolada,

                            teraz wiem, że świetna jest w koktajle zabawa.

                            Kiedyś na kolację tłuste burgery z mężem zjadałam,

                            aż w końcu dość! Teraz zdrowo -powiedziałam.

                            Nie biegam wyczynowo, rekordów nie biję,

                            ale dzięki bieganiu przynajmniej nie tyję.

                            Jem zdrowiej, bo jedno drugie za sobą niesie,

                            przynajmniej efekty widzę w lecie

                            Bieganie zmieniło też moje samopoczucie -

                            fajniejsze od zalegiwania w łóżku jest szczęścia uczucie,

                            gdy endorfiny po biegu we mnie buzują

                            i mój zły humor od razu ratują!

                            Mam więcej powera, z dziećmi chętniej się bawię,

                            bo wcale nie mam ochoty na sen, gdy po bieganiu się zjawię.

                            Gdy ci smutno, gdy ci źle-

                            idź wybiegaj się!

                            bieganie przed i po.jpg

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                              [ATTACH]22084[/ATTACH]

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X