że nie wszystko co małe jest słodkie i kochane?? Mój synek wręcz uwielbia wszelkie robactwo, każdego robala musi dotknac, zgnieść, czasem próbuje nawet połknąć... Nie potrafie mu wytłumaczyć, że małe robactwo nie jest dla niego dobrym towarzystwem. To typ żywego złota, nie można go na chwilę spuścić z oka, bo zaraz nurkuje w trawy, chaszcze, krzaczory, a już od razu cierpnę na myśl o kleszczach, pszczołach, osach itp.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jak wytłumaczyć dziecku
Collapse
X
-
-
Odp: Jak wytłumaczyć dziecku
Oj tak małe dzieci, nie doświadczone, bez obaw o swoje życie poznają przyrodę i chcą wszystkiego dotknąć - tez to przerabiałam ale chyba dobrze mi to nie wyszło bo skutecznie odstraszyłam córkę od wszystkiego robactwa teraz boi się nawet muchy
Teraz z synkiem chciałabym znać sposoby aby skutecznie wytłumaczyć dziecku zagrożenie ale nie przerazić.
-
Odp: Jak wytłumaczyć dziecku
wytłumacz synkowi, że robaki mogą zrobić krzywdę. Na żywo może tego nie zauważyć, ale pokaż mu na zdjęciach, że osy mają taką "igiełkę", którą może ukuć i sprawdzić ból, mrówki też mogą ugryźć itd. Żeby trochę obrzydzić mu wszelkie inne robactwo, powiedz mu, że nigdy nie wiadomo gdzie taki robaczek wcześniej chodził i czego dotykał, może właśnie przed chwilą wyszedł z jakiejś kupy.
Skoro tak bardzo interesują go owady to opowiedz mu o motylach, pokaż ich kolorowe zdjęcia. Niech próbuje obserwować właśnie te stworzonka. Potem może rysować ich obrazki.
Możesz także spróbować zainteresować go np. kwiatuszkami, które też może znaleźć w trawie
Skomentuj
-
Odp: Jak wytłumaczyć dziecku
Mój synek też uwielbia ale zawsze sama mu pokazuję,tłumaczę i nie pozwalam mu zabijać małych żyjątek,bo wiem,że on by się popatrzył,pocieszył i zaraz by paluchem zgniótł małą,bezbronną mrówkę. Interesuje go świat,to bardzo dobrze,że chce poznawać i odkrywać. Naszą rolą jest mu ten świat jeszcze bardziej pokazać i zainteresować go
Skomentuj
-
-
Odp: Jak wytłumaczyć dziecku
Napisane przez madureczka Pokaż wiadomośćJa mojemu dziecku pokazałam piecyk i przybliżyłam rączkę do ognia pokazując, że tam jest bardzo gorąco i ma nigdy nie zbliżać się do ognia.
Skomentuj
-
-
Odp: Jak wytłumaczyć dziecku
Ja chyba starałabym się przetransformować jego obrzydliwe praktyki w pasję. Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi. Może zgodzi się na obserwowanie mrówek czy innych robaczków w akwarium? Może pozbieracie na spacerze różne dziwne rzeczy, a potem pooglądacie je wspólnie pod mikroskopem.Na http://dzieciakowo.pl/ można znaleźć propozycje różnych gadżetów dla maluchów o podobnych zainteresowaniach Może znajdziesz tam coś dla Was.My zawsze posiłkujemy się tamtejszymi artykułami przy wyborze nowych zabawek.
Skomentuj
-
-
Odp: Jak wytłumaczyć dziecku
Ja miałam podobny problem z tłumaczeniem, ale chodziło o istnienie Św. Mikołaja. Moja córka jest po prostu w nim zakochana, do tego stopnia, że cały czas pytała nas kiedy pojedziemy zobaczyć jego dom, renifery itp. Dlatego chciałam jej delikatnie uświadomić, że niestety ale jej idol nie istnieje. Znalazłam artykuł https://www.listymikolaja.pl/swiety-...up-z-miry.html opowiedziałam córce prawdziwą historię, ale musiałam zostawić bajkę o pomocnych elfach itp. Bo przecież nie można dziecku zabierać tej radości i niewinności.
Skomentuj
-
Odp: Jak wytłumaczyć dziecku
Witam. Zgadzam się, że najprostszą formą ostrzeżenia jest oczywiście rozmowa na temat robaków, jednak jak wiadomo dzieci wolą sprawdzać tezy w działaniu.
Rozumiem Pani obawy o bezpieczeństwo syna, jednak prawdopodobnie jego ciekawość przewyższa poczucie ostrożności – dlatego postaram się doradzić.
Dostrzegam dwie drogi do rozwiązania problemu zawczasu. Pierwszym rozwiązaniem jest wybranie się z dzieckiem do zoo, gdzie będzie miało okazję spojrzeć na różne gatunki owadów w terrariach z bezpiecznej perspektywy i dowiedzieć się o nich więcej. Być może ciekawość dziecka zostanie częściowo zaspokojona i przestanie on tak intensywnie eksplorować otoczenie w celu poznania nowych okazów. Drugim sposobem może być zakup klasycznego Atlasu Owadów (czy też wersji przeznaczonej dla dzieci, np. „Wielka księga robali” - Yuval Zommer); który pozwoli mu pogłębiać wiedzę, a także zdobywać świadomość w zakresie czyhających na niego niebezpieczeństw. Aby zminimalizować ryzyko bezpośredniego kontaktu z robakami, podaruj mu lupę, która pozwoli na oglądanie robaczków na odległość.
Jeśli jednak syn oprócz oglądania eksperymentuje z życiem robaków, powinnaś wytłumaczyć mu, że owady pełnią bardzo ważną rolę na Ziemi. Mogę polecić film animowany „Film o pszczołach” (2007), który opowiada o zadaniu tych owadów i ich „relacjach” z ludźmi.
Pomimo uzasadnionej obawy, postaraj się pielęgnować zainteresowania syna, które z czasem mogą przerodzić się w pasję. Ważne jest, aby mógł on samodzielnie odkrywać. Przyda mu się jednak świadomość, że owady pełnią zarówno pożyteczne, jak i destrukcyjne funkcje w życiu człowieka.
Wierzę, że chłopiec z czasem zacznie respektować zasady bezpiecznego życia z owadami.
Pozdrawiam!
Skomentuj
Skomentuj