Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

*****Wrzesień i Październik 2010*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

    cześć Mamusie! ja już jestem w domku. Powiedzmy, że odpoczywam.Niuniakura, moja Igusia też ma bujaczek i to co w nim wyprawia, to jest koniec. Istne szaleństwo. Lubię patrzeć jak chwyta sobie tą małą rączką za uchwyt do podnoszenia.Też myślałam nad tym, żeby ochrzcić Igulkę na Wielkanoc, ale nie wiem czy to wypali. Ile wcześniej tak mniej więcej trzeba coś załatwiać? bo wiecie, ja się w ogóle nie orientuje.Mniemam, że drugi semestr będę miała lajtowy, to będę miała więcej czasu, by cokolwiek zrobić. Podolec, wszystkiego najcudowniejszego dla bobaska! :* spóźnione, ale naprawdę z serca.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

      Myssiaja też zielona w tym temacie. nawet w parafii nie jesteśmy zapisani jeszcze.
      Ale sie dziś objadłam faworkami- przepyszne- kupiłam w mojej ulubionej ciastkarni. Na szczeście ze tam nie da sie z wózkiem wjechać bo bym ze sto kilo ważyła a dzis miałam wypad bez małej to zajrzałam co tam nowego slychać



      Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

        Hej mamunie!
        Oto jestem!
        nałaziłam się wczoraj najpierw na rolletic potem z małym spacerowałam a potem miałam gościa i dzionek minął ledwo wieczorem zajrzałam tu do Was ale poczytałam tylko nie miałam siły pisać...
        niuniakura myssia my załatwiliśmy chrzciny w "trymiga" pojechaliśmy do księdza daliśmy kasiore powiedziałam że potrzebuję dziecko ochrzcić 23.01 bo małż ma wolny weekend i wsio! ksiądz pytał o chrzestnych ich adresy zapisał kazal iść do spowiedzi i tyle! chrzciliśmy nie w swojej parafii!
        niuniakura Ty to szczuplutka jesteś to sie możesz opychać ja troche puszystsza jeszcze wsio po ciąży nie zeszło więc odmawiam sobie slodkiego jedynie co na chrzciny zjadłam kawałek tortu a la moja teściowa (bardzo dobry był ale obiecałam sobie że tylko zjem jeden kawałeczek!) i na urodziny mojego chhrześniaka zjadłam kawałek tortu bo wypadało zjeść no i jedyne moje słodkości to suszone owoce-kupiłam śliwki ale chyba mały wysypki dostał od tych sliwek właśnie kupiłam żurawinę suszona i morele i jak mi się słodkiego chce to zjem parę owoców i wsio! no i tak z 3 tyg już! i 2 kg mniej jupi!!

        a mój Kubolek to od jakiegoś tygodnia lubi jęzorek wystawiać i to ciągle wystawia- śmiesznie wygląda wtedy (jęzorek w załączniku)

        aduś
        a dużą imprezkę na chrzciny robisz?
        Attached Files
        Last edited by beau; 25-01-2011, 10:50.

        Skomentuj


          Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

          Beau imprezka będzie na 13 osób + 4 dzieci. W sumie tylko rodzice, babcia, chrzestni i mój brat, ale i tak będę miała problem, żeby wszytkich zmieścić.
          Fajny Kubolek z tym języczkiem
          Zosia nauczyła się pluć, także teraz cały czas pluje





          http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

          Skomentuj


            Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

            adus jakos sie pomieścicie- w sumie miałam też taki dylemat chociaż mniej gości u mnie było i w rezultacie robiłam imprezkę u rodziców oni w domku mieszkaja to miejsca więcej a i w gotowaniu mama dużo pomogła, ale adus nie stresuj się jak sama rodzina to myślę że wszyscy będą wyrozumiali i nie będzie im przeszkadzał ścisk przy stole

            umówiłam się z małym do lekarza na jutro bo mi się nie podoba wysypka u małego!

            Skomentuj


              Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

              hej dziewuszki, beau, faktycznie nieladna ta wysypka.. moze to pokarmowka jest? ma gdzies jeszcze?
              u nas ostatnio duuuzo gadania.. mala po prostu non stop cos opowiada, smieje sie do nas.. wszystko fajnie tylko potem zasnac nie moze, taka jest nakrecona... wczoraj znow do 1 walczyla...
              wstawiam jej fotke, ostatnio caly czas ssie piastke, zeby jej ida jak nic!
              Attached Files

              Skomentuj


                Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                cześć Dziewuszki!

                Beau, no to nas pocieszyłaś, bo ja się bałam, że to załatwienie troszkę trwa.

                Byłam dziś na zakupkach i kupiłam kilka różwpych ciuszków, ale no nie mogłam się oprzeć. Wszystko jest takie piękne.
                Zaopatrzyłam się również w Ziajkę po porodzie, będę działać! bo drażni mnie ta fałdka na brzuchu, już bym wolała ważyć więcej, ale jej nie mieć. Nie mogę się zmobiliozować i zacząć ćwiczyć. Poza tym nawet nie mam na to czasu, bo jak wracam z uczelni, to tylko chcę się nacieszyć Igusią. Może Ziajka zdziała cuda! <marzy>

                Mój maluszek sobie zasnął, no pomogłam jej bujając ją w wózeczku. Nakrzyczała się, nagadała i padła ze zmęczenia. U nas w domku sa teraz takie wrzaski odkąd Igusia odkryła, że można krzyczeć. Teraz i ja się położę, bo zmęczona jestem. Niby mam dziś dzień wolny, ale na nic nie mam czasu. Miałam się pouczyć, ale dziś nie mam tak dobrego dnia jak w nd i po prostu mi się nie chce.

                Miłego popołudnia Wam życzę.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                  Kurcze, jak czytam wasze posty to Gabi ma wszystkiego po troszku, przechodzila przez plucie, mruczenie, slinienie. Wywalony język tez cały czas jest na tapecie, szczególnie jak sie śmieje. Moja Gabi najstarsza na wątku jest wiec zamiast od was sie uczyć co dzieć powinien robić to musze sama przecierać szlaki.
                  ada Zosia wiedziała kiedy nauczyć sie plucia- przed wprowadzaniem normalnego jedzonka. Zobaczysz jak będzie ta umiejetność wykorzystywać

                  Kurcze, dziś Gabi tak wcinala ładnie, caly sloik marchewki i pól słoiczka jabłka z jagodami. Aż sie trzęsła i oblizywała łyzeczkę. Az miło patrzeć

                  beau to ten lezaczek kupiłaś na który Kubuś leży?
                  My mamy taiki sam i jest świetny. Tylko tak już zapluty wszystkimi możliwymi kolorami, dziś kolor jagodowy doszedł Musze uprac ten pokrowiec.
                  annamaja, beau śliczne te wasze dzieciaki!!



                  Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                  Skomentuj


                    Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                    annamaja on ma jeszcze taką delikatną wysypkę na brzuszku...pójdę jutro zobaczę co lekarka powie

                    niuniakura ten leżaczek dostałam od brata-pytali co bym chciała więc zaraz leżaczek mi do głowy przyszedł Kubolek w końcu nie tylko leży ale prawie siedzi
                    a mój maluch też pluje ale to już od jakiegoś czasu ale teraz własnie jęzor jest na topie a dziś też miałam krzyki Myssia nie wiedziałam czy się śmieje czy płacze

                    Skomentuj


                      Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                      moja Igusia jak zaczyna krzyczeć, to jest wesolutka, ale jak od razu nie zareaguje, to jej śmiech przeradza się w płacz..
                      Igusia potrzebuje uwagi.

                      Teraz sobie leży grzecznie na boczku. Rozczula mnie. A jak się dziś cieszyła jak ją kąpałam, bardzo lubi się pluskać.
                      Attached Files

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                        Myssia u nas też takie niepozorne piszczenie i śmiech po chwili nieuwagi z naszej strony przeradza się w płacz.
                        beau u nas tez uczulenie. Po wizycie pediatra powiedziała ze to od śliny. Faktycznie jest głównie na górnej klatce piersiowej i brodzie, pod szyja tam gdzie sie ślini. Dziś mamy alergologa to dopytam jeszcze.

                        Umówiłam nas na wizyte do chirurga w związku z naczyniakiem bo dookoła zaczeła sie różowa obwódka robić i 1 lutego mamy wizyte. Mam nadzieje ze wszystko ok bo takie coś potrafi w tydzień bardzo urosnąc ale w sumie jak do tej pory nic sie nie dzialo... ale nie zmniejsza sie też.



                        Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                        Skomentuj


                          Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                          Niuniakura, trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze.

                          Ja jeszcze nie zdążyłam pójść do kontroli po porodzie. Mam nadzieje, że wszystko jest dobrze, choć czasem źle się czuje, ale to pewnie przemęczenie.

                          Skomentuj


                            Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                            Witam Was mamunie jestem i ja
                            Troszke mnie nie było ale jakoś nie miałam czasu...najpierw dominik miał ospę później Zuźka sie zaraziła ale na szczęście oboje przeszli to bez większych problemów. W międzyczasie byłam tydzień na nartach i tak jakoś mi ten styczeń zleciał nawet nie wiem kiedy. Zuźka też zdrowa jak koń ostatnio byłam z nią w ośrodku to lekarz powiedział że wygląda na jakieś 6 miesiecy, bo już taka sztywna jest, bez problemu stoi na nogach aha i nie potrzebnie sie martwiłam że taka krzywa, bo byłam u neurologa i nic jej nie dolega, bo teraz jak taka sztywna jest to już nic nie widać...Mała dalej jest taka grzeczna ale za to Dominik daje mi popalić normalnie zrobił sie niemożliwy. Zapisałam go na tenisa i na plywanie żeby troche rozładował nadmiar energii Jak będe miała chwilke to postaram sie nadrobić zaległości
                            Pozdrawiam


                            Skomentuj


                              Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                              Napisane przez beau Pokaż wiadomość
                              Hej mamusie, my już po chrzcinach jestem padnięta bo chociaż mama dużo pomagała a i nie miałam tylu gości co marlena to jestem kapeć!
                              niuniakura co do męża u mnie to samo jest! po pracy m zje potem myk na łóżko pilota do ręki i tv go interesuje i mnie jeszcze woła żebym przyszła pooglądać z nim a ja mam pranie, prasowanie, odciąganie mleka mycie butelek sprzątanie po nim itd itp też się czasem nagadam ale to na nic-ehh...
                              beau wcale Ci sie nie dziwie ja po imprezie 3 dni sprzątałam a w niedziele po imprezie nawet palcem nie tknęłam, bo nie miałam sił wszystko takie porozwalane stało tylko naczynia były pomyte ale w tym mi zmywarka pomogła a stoły to 4 dni w pokoju stały, bo nikomu sie ich wynieść do piwnicy nie chciało


                              Skomentuj


                                Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                                kilka zdjęć Zuźki
                                Attached Files
                                Last edited by marlenabog; 26-01-2011, 10:35.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X