witam a moja wszystko wcina ze słoiczków dzisiaj jadła jabłka z bananami... i zjadła prawie cały słoiczek... kaszki dostaje co dziennie w porze obiadowej i odkad zaczeła jej jeść to z szafki ubyły już 3 paczki....a moja starsza pociecha w pierwszy dzień świąt nabawiła sie ospy...obym tylko ja z zuźką sie nie zaraziły, bo jeszcze nie miałyśmy
Mieliśmy okropną podróz, jechaliśmy prawie 7 godzin 270km, takie korki, remonty itp.
Mała strasznie plakała pod koniec, za długo w siedzonku. DODAM ZE AŻ PO TEJ PODRÓŻY MIAŁA STOPY OPUCHNIĘTE!!!!!!
Niuniakura a pediatra Ci nie powiedzial, ze takie male dziecko nie powinno siedziec dluzej niz 2-3 godziny w kawalku w foteliku samochodowym?
Wiem, ze to meczarnia taka podroz jak sie ma dziecko co 2 godziny z fotelika wyjmowac, ale ono tego potrzebuje. Musi sie wyciagnac, wyprostowac, bo pozycja w foteliku jest dla takiego malucha super-niewygodna. My w zeszlym roku jechalismy 20 godzin trase, ktora latem robimy w 10 godzin. Byl problem, bo sypal snieg i kazdy postoj dluzszy niz 10 minut grozil nam nie wyjechaniem z parkingu. Ale stawalismy co 3 godziny, bo balismy sie o kregoslup Julii.
My z Dominikiem jechaliśmy jak miał niecałe 3 miesiace 500 km do rodzinki na śląsk powiem że ogólnie było ok ale pod koniec to była juz katorga tylko że my zbytnio nie mieliśmy gdzie stanąć, bo była noc a wtedy na autostradzie a4 były tylko malutkie parkingi zawalone tirami...teraz też z Zuźką kilka razy pokonywaliśmy odległość 200 km bez większych problemów..tylko raz nam sie troszke przeciągło jechaliśmy ok 5 godz bo śnieg zaczął sypać i s3 jest w przebudowie i ciągle zwężenia były więc trzeba było uważać, żeby w ciemności w jakieś barierki nie przywalić
[B]podolec[/B mnie twój pogrubiony druk nie przeszkadza AMSW robiliśmy postoje bo wiem o tych co-dwóch-godzinach ale mimo wszystko to nie wystarczyło. W dodatku ona nie spała prawie wcale więc była rozjuszona.
łał, dziewczyny, wy już wszystkie dzieciaki słoiczkami karmicie
My zaczynamy w połowie stycznia jak do domu zjedziemy bo wcześniej wydawało mi sie ze za mała!!!
Hej dziewczyny,
Wczoraj się normalnie zszokowałam bo jak kapaliśmy mała to zaczęła się strasznie fajnie śmiać na głos i trwało to chyba z 5 minutek.Czy Wasze dzieciaczki też tak się śmieją?
A jak tam plany na sylwestra? My siedzimy w domciu, przygotuje jakąś kolacje,może potańczę z Karolinką ale raczej do 12 nie wytrwam.
Dziś Hania kończy 3 miesiące wow kiedy to zleciało?
Dziękuję myślałam że może to komuś jeszcze przeszkadza i wolałam spytać.
Nie za małe te nasze dzieci,rozmawiałam ze znajomą z innego forum i ona też tak wcześnie karmiła synka stałymi pokarmami a mimo to karmiła cycem.
Dziś pomidorówka to dam małej
WOW a ja jestem w szoku że takie maluszki karmicie słoiczkami kaszkami ja dla mnie to dużo za wcześnie. Nawet na opakowaniach pisze po 4 miesiącu
A co na to pediatrzy??? Ja dietę rozszerzałam wg zaleceń pediatry. Majka zaczeła po 4 miechu kaszki dostawać bo mało przybierała na wadze Julka dopiero po 6 miechu a tak cyc
my wczoraj bylysmy na szczepieniu i lekarka powiedziala, ze jak piersia karmiona to od 6 miesiecy podowac sloiczki.. hmmm..ze to z korzyscia dla dziecka po prostu. mala ma mala skaze bialkowa, na raczce przesuszona skora. mam ograniczyc bialko. ale jak rozumiem krowie bialko?
wazy teraz 5,615 glowka i klatka 40cm obwodach.
teraz w srode do okulistki idziemy.
marlena, Zuzka calkiem duza, tak mi sie zdaje a Ty chudzinka taka! niuniakura, wspulczuje ale jakos daliscie w koncu rade.. znam te krzyki w aucie, moja nie lubi wolnego jechania, musi byc przyspieszenie caly czas to wtedy spi, ale co zrobic w korkach albo na swiatlach? raz moj R przybiegl po mnie do sklepu, bo zostal z mala w aucie i tak dala czadu, ze po nie dal rady
sylwester w domu, z mala chcemy byc. moze w nowy rok do przyjaciol po poludniu zajrzymy, psiapsiolka w ciazy jest.
majajula a Ty juz widzę końcóweczkę ciązy masz, lada moment mamusią po raz 3-ci zostaniesz leci ten czas
ja na razie też tylko moim mlekiem karmię małego i od 4 m-ca zacznę ciapki jakies wprowadzać, mały przybiera dobrze na wadze więc się nie spieszę...także niuniakura od połowy stycznia i ja zacznę bo Jakubek 4 miechy skończy!
podolec mnie też Twoja duża czcionka nie przeszkadza...
agatko mój Jakubek też tak potrafi już się śmiać, raz go nosiłam na rękach brzuszkiem do ziemi i zbliżałam do twarzy m i robiłam bzy bzy bzyy tak się śmial fajnie a my razem z nim
co do sylwestra to ja idę do rodziców ale tam balangi u nich nie będzie pewnie posiedzimy pooglądamy tv i pójdziemy spać....małż mój za to ma pracę w sylwestra do późna więc nic nie planowalismy
U nas schemat zywienia byl taki:
- po ukonczonym 4 miesiacu zaczelam dawac obiady,
- po ukonczonym 5 miesiacu dawalam na drugie sniadanie owoce,
- po ukonczonym 6 miesiacu dawalam kaszke wieczorem na kolacje.
Procz tego cyc 5 razy dziennie i zadnych karmien w nocy od 5 miesiaca. Wg. tego schematu dziecko najpozniej od 7 miesiaca powinno zaczac przesypiac noce, bo ma pelny brzuszek. Od 7 miesiaca dostawala cyc tylko na sniadanie i kolacje (po kaszce). U nas sie to dobrze sprawdzilo, bo Julia sama zrezygnowala z piersi jak miala niecale 8 miesiecy, bo wolala jesc inne rzeczy.
Beau leci strasznie dopiero co zakładałyśmy wątki styczniowe a tu już mam 2 mamy rozpakowane i kolejne czekają na poród
Ja to zaciskam się jeszcze przez 2 dni aby do północy 31 grudnia coby już w nowym roku urodzić choć raczej zanosi się na przenoszenie
a co do rozszerzania diety to skoro mały ładnie przybiera na wadze ja bym poczekała jeszcze do 6 miesiąca. Dieta mleczna widać mu służy a i na zdrowie mu to wyjdzie. taki mały żołądeczek nie wszystko jeszcze trawi. No i przede wszystkim pediatra powinien zadecydować. No ale to moje zdanie
Dziewczyny chcę Was ostrzegać przed jednym gównianym forum to jest na obcasach, też forum o ciąży, macierzyństwie, nie wchodźcie tam, bo jakieś dziwne osoby tam są ja weszłam i jak życzyłam im wesołych świąt na takim samym wątku sierpniowo wrześniowe dzieciaki, to zaczęły się obrażać na mnie, jakieś sfrustrowane tam są
Skomentuj