Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

*****Wrzesień i Październik 2010*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

    podolec witaj w klubie niejadków. U mnie to standard- cud jest jak zje 90-100ml i tak cały czas. Ale dzieci sa mądre i same wiedza kiedy i ile maja jeść. Widocznie teraz juz tak szybko nie rośnie to nie potrzebuje tyle jedzenia.
    Ale ty chcesz stałe pokarmy od poczatku 4 miesiaca podawać? MNie lekarka powiedziała zeby czekać do końca 4 miesiaca
    Nie za mała jeszcze?
    ada nas tez nie stać ale teściowie stawiają
    Teściowa własciwie ma swój lokal bo wesela organizuje i chciała zeby tam chrzcić ale to 300km od nas i nie chce nam sie tam jechać bo ona pozaprasza cała ich liczna rodzinę a mój mąz nie lubi takich spędów rodzinnych.



    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

      Marlena Twoje "imprezowe menu" brzmi fantastycznie... Szczęściarz, kto się znajdzie na liście tych 30-stu osób
      Na naszych chrzcinach zakrólują raczej proste potrawy, głównie ze względu na to, że chwilowo mieszkamy u teściów. A wiecie jak to jest urzędować w cudzej kuchni:/ Ja przynajmniej nie czuję się komfortowo w takim układzie - postaram się przygotowywać coś szybkiego i coś co na pewno mi wyjdzie (bo inaczej głupio mi będzie przed teściową że coś zepsułam)

      Skomentuj


        Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

        Mi lekarka mówiła, żeby podawać pierwsze potrwy dopiero w 5-6 miesiącu.
        Zosia coś dzisiaj marudna Co chwilę płacze. Do piersi jej nie mogę przystawić, bo się wygina we wszystkie strony i płacze Nie wiem co jej dzisiaj jest.





        http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

        Skomentuj


          Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

          marlena też własnie zapomniała dopisać że wybór u ciebie jak u Gesslerowej... A krewetki wymiatają...
          Moja Brysia usneła mi w chuście A ja jak kangurzyca pól obiadu zdążyłam przygotować



          Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

          Skomentuj


            Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

            to u mnie inaczej, chcemy zeby dziecko samo wybralo sobie wiare w przyszlosci, wiec problem chrzcin nas nie dotyczy.

            dziewczyny, ja jeszcze nie dostalam okresu do tej pory. a jak u was??

            Skomentuj


              Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

              Ja okresu jeszcze nie dostałam...ale wcale się na razie nie martwie... po pierwszej ciąży dostałam po pół roku.
              Tak sobie myślę żeby podać pierwsze danie ok 6 miesiąca..Hania dziś mało śpi co ją odkładam to zaraz się budzi... wczoraj spała od 12-16:30 aż co chwilę sprawdzałam czy wszystko ok...wczoraj się wyspała to dziś marudzi.
              Co do miejsca urządzania chrzcin to spieramy się z moim m gdzie ja chciałabym w knajpie on w domu bo wychodzi taniej...chrzciny Karolinki mieliśmy u nas na 30 osób ale co się narobiłam to tylko ja pamiętam!!


              Skomentuj


                Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                Nie za wcześnie przynajmniej ja tak nie uważam co lekarz to inna opinia.Jedna szwagierka karmiła dzieci stałymi pokarmami jak tylko dzieci konczyły 3miesiąc a było to 20lat temu,druga sama jest dietetykiem mały byl strasznie żerty i też chyba dostał papu od4miesiąca bo cyca mu było mało.
                Jak bedę na szczepieniu to się spytam lekarki ale co zrobię to i tak moja sprawa.
                Ja okres mam od tamtego poniedziałku,znów mi się cos poprzestawiało,bo to za długo

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                  Ja okresu nie dostalam jeszcze i też sie tym nie martwię. przy karmieniu piersia regularnym to mozna dlugo nie dodtać. Koleżanka po roku dostała dopiero...

                  Ja słoiczki od 5, 6 miesiaca bede podawać bo mała ma nietolerancje na duuuuzo rzeczy które ja jem i to kwalifikuje ja do pożniejszego wprowadzania stałych pokarmów. Ale faktycznie, na sloiczkach napisane " od 4 miesiaca" czyli jak dziecko na piersi sie dobrze zachowuje to chyba mozna zacząć wprowadzać.

                  Co do marudzenia- nawet mi dziś nie mówcie!!! Masakra. Chyba sie te dzieciaki zmówiły!!!Ryczy, drze się w kazdej pozycji, nawet w jej ulubionej- na ramionku.



                  Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                  Skomentuj


                    Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                    Napisane przez niuniakura Pokaż wiadomość
                    Ja słoiczki od 5, 6 miesiaca bede podawać bo mała ma nietolerancje na duuuuzo rzeczy które ja jem i to kwalifikuje ja do pożniejszego wprowadzania stałych pokarmów. Ale faktycznie, na sloiczkach napisane " od 4 miesiaca" czyli jak dziecko na piersi sie dobrze zachowuje to chyba mozna zacząć wprowadzać.

                    .
                    na tych najwcześniejszych słoiczkach pisze "po 4 miesiącu " a nie "od 4 miesiaca" z tego co pamiętam

                    i podaje sie je po ukończeniu przez dziecko 4 miesięcy, i to te podstawowe jednoskładnikowe,
                    a przez 20 lat to sie chyba świat trochę zmienił jednak, i to co było wtedy aktualne w żywieniu niemowląt nie jest aktualne teraz

                    no ale każdy robi jak chce , ja tam sie stosuje do zaleceń pediatrów i specjalistów od żywienia małych dzieci , w końcu to oni chyba coś więcej o tym wiedzą
                    Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                    Skomentuj


                      Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                      To się stosuj nikt ci nie broni.
                      Przy córce słoiczki były po 4miesiącu
                      przy synku od 4miesiąca
                      teraz znów po 4miesiącu
                      Drugiej szwagierki dziecko ma półtora roku,było na piersi cały czas a i tak od 4miesiaca dała słoiczki.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                        Kazdy ma swój rozum i zrobi jak chce. Ja też wole czekać bo jakoś małej nie widze teraz jak słoiczki wcina. Niech sie chociaż troche siadac nauczy zeby było łatwiej karmić. Ja tam poczekam do 5 miesiąca.
                        Podolec nie jestem z wami od poczatku i nie wiedziałam ze to twoje trzecie dziecko. Gratulacje potrójne w takim razie, masz wprawe i wypróbowane podawanie sloiczkow. Bedziesz przecież widziala czy dziecko dobrze reaguje. Kazda matka zna swoje dziecko i wie co dla niego dobre, nie mozna generalizować.
                        Last edited by niuniakura; 08-12-2010, 20:05.



                        Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                        Skomentuj


                          Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                          Witam Was drogie mamusie...ja dzisiaj sobie byłam u fryzjera (pasemka) i na solarium...i sama z Zuzulka dzisiaj jesteśmy w domku bo Dominik pojechał sobie spać do teściówki. tak mi jakoś nudno bez niego, bo nie ma mi kto nerwów psuć...co do karmienia to ja tez zaraz przejde na słoiczki a dzisiaj małej dałam kaszke bananową (sama jadłam i chciałam zobaczyć czy będzie umiała z łyżeczki jeśc) a wcinała aż jej sie uszy trzęsły nawet nie sądziłam że jej to tak sprawnie pójdzie....Dominik też zaczął szybko jeść...przeważnie butelkowe dzieci szybciej dostają stałe żarełko bo niby dzieci piersiowe powinny być karmione od 6 miesiąca. Zuzia sie budzi więc idziemy sie kąpać


                          Skomentuj


                            Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                            No właśnie butlowe dzieci wcześniej mogą jeść stałe posiłki.
                            Marlenabog juz dałaś małej kaszkę-super-no to i ja niedługo podam małej papu

                            Skomentuj


                              Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                              Zosia niestety cały dzień dziś marudzi W tej chwili tata się nią zajmuje, a ja odpoczywam parę minut.
                              Co do okresu, to ja też jeszcze nie dostałam, ale wcale mi się nie spieszy





                              http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                              Skomentuj


                                Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                                moja dzidzia już wykąpana najedzona i własnie zasypia...co do okresu to ja juz od 1,5 miesiąca na tabletkach i okres juz miałam. Także 9 miesięczne oszczędzanie na tamponach zakończone


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X