Ja pierwszą ciążę ,,przechodziłam" prawie bez objawowo. Czułam się świetnie!Za to druga...Nudności i wymioty towarzyszyły mi do czwartego miesiąca...Całymi dniami czułam się okropnie, a przecież musiałam ,,normalnie" funkcjonować. Potem pojawiły się dodatkowo problemy z oddychaniem i dokuczliwa zgaga...Nie mogłam zrozumieć dlaczego aż tak źle znoszę tę ciążę...Może dlatego moja druga córeczka postanowiła przyjść na świat już w 7 miesiącu ciąży..?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Wasze dolegliwości ciążowe
Collapse
X
-
Wasze dolegliwości ciążowe
Które z typowych ciążowych dolegliwości były dla Was najdotkliwsze?Które z nich najbardziej dały się Wam we znaki? Mdłości, wymioty a może opuchnięte stopy?Czekam na Wasze wypowiedzi
Ja pierwszą ciążę ,,przechodziłam" prawie bez objawowo. Czułam się świetnie!Za to druga...Nudności i wymioty towarzyszyły mi do czwartego miesiąca...Całymi dniami czułam się okropnie, a przecież musiałam ,,normalnie" funkcjonować. Potem pojawiły się dodatkowo problemy z oddychaniem i dokuczliwa zgaga...Nie mogłam zrozumieć dlaczego aż tak źle znoszę tę ciążę...Może dlatego moja druga córeczka postanowiła przyjść na świat już w 7 miesiącu ciąży..?Tagi: Żaden
-
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
Pierwsza ciąża i wszystkie objawy książkowe nudności, wymioty, zgaga, zaparcia, puchnięcie, kłopoty z oddychaniem i cała reszta. Z czego wymioty aż do dnia porodu!!! Masakra jakaś
Druga ciąża właściwie bezobjawowa, kilka razy mdłości może ze trzy razy wymiotowałam. i gdyby nie to że mam problemy z szyjką i rozwarciem mogłabym powiedzieć że ciąż idealna
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
Wszystkie 3 ciąze bez objawowo, za to niesamowita chęć na meblowanie i remonty jak typowy ssak musiałam uwić gniazdo ,raz wymiotowałam jak nie wiedziałam czego się chycić i zjadłam litre kisielu cytrynowego...szok
Nogi mi spuchły jak siedziałam 10 h w busie na samym początku ciązy, wygladały jak kolumny Zygmunta i dochodziły do siebie z tydzień.
W ciązy z Grześkiem od 7 miesiąca sikałam jak nakręcona i nie mogłam sobie z tym dać rady,nawet jak kichłam to się olałam.Byłam z tym u gina i Pan doktor kazał mi się połozyć podniósł mi nogi taką świece zrobił mi i tak trzymał ze 3 minuty.Powiedział ze obrócił Grześka i tak się skończyły problemy z sikaniem.
A co mnie jeszcze denerwowało ze nie mogłam usiąść w autobusie,mimo ze wszyscy mi robili miejsce nie mogłam siedzieć akurat tam Grzesiek takiego szaleju dostawał ze zoładek mi wychodził gardłem.Czego akurat w autobusie nie wiem?
Skomentuj
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
Napisane przez monikamt18 Pokaż wiadomośćPierwsza ciąża i wszystkie objawy książkowe nudności, wymioty, zgaga, zaparcia, puchnięcie, kłopoty z oddychaniem i cała reszta. Z czego wymioty aż do dnia porodu!!! Masakra jakaś
Druga ciąża właściwie bezobjawowa, kilka razy mdłości może ze trzy razy wymiotowałam. i gdyby nie to że mam problemy z szyjką i rozwarciem mogłabym powiedzieć że ciąż idealna
Skomentuj
-
-
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
Uuuuu...u mnie to wyglądało kiepsko. Przez pierwsze 4 miesiące codzienne wymiony nawet po kilka razy. Aż w końcu ginekolog dla naszego dobra przypisała jakieś tabletki na powstrzymanie. pomogły po tygodniu i potem wymioty towarzyszyły mi 1-2 razy na miesiąc do końca ciąży. co jest dziwne...nie mogłam pić czystej wody,bo od razu wszystko mi się podnosiło "do góry". Lekarz też pierwszy raz spotkał się z takim przypadkiem. Inne objawy: krew z nosa, nudności,zawroty głowy, pod koniec ciąży ból nóg...takie nieprzyjemne "rwanie". Najgorsze były wymioty!!!
Skomentuj
-
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
Napisane przez inesita28 Pokaż wiadomośćOne co jakiś czas robią się mniejsze, następnie się powiększają. Myślałam, że może to jakieś gruczoły, albo zmiany hormonalne.
Skomentuj
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
Najdotkliwsze były u mnie wymioty które towarzyszyły mi w pierwszej(bliźniaczej) i drugiej pojedynczej ciąży. Zaczęły się od 2 miesiąca i towarzyszyły do końca ciąży, żadne lekarstwa nie pomagały. Schudłam w pierwszej ciąży 2 kg (dzieci urodziły się z wagą 3 kg i 3,2 kg) w drugiej schudłam ponad 4 kg a mały urodził się z wagą 3,45 kg, dodam że jedynymi posiłkami które mój organizm tolerował były owoce.
Skomentuj
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
Ja cała ciąże wymiotowałam i to nie były jakieś poranne mdłości czy coś, po prostu wymiotowałam bardzo często (dobrze o tyle ze wyniki miałam dobre i nie musiałam leżeć w szpitalu). Później wylądowałam w szpitalu 2 razy przez te wymioty bo groziło mi odwodnienie co w ciąży jest niebezpieczne gdyż zmniejsza się ilość wód płodowych i to może na prawdę się złe skończyć. No to u mnie na tyle i moja rada jak która dużo wymiotuje i jest w ciąży uważajcie i idźcie do lekarza prowadzącego ciąże lepiej pytać niż później leżeć w szpitalu.
Skomentuj
-
-
Odp: Wasze dolegliwości ciążowe
u mnie najgorsze były mdłości przez pierwsze dwa miesiące, miałam też straszne wahania nastroju, potem jak skończyły się mdłości, przypałętały się zaparcia, akurat z nimi szybko sobie poradziłam sobie aplikując czopki. A po ciąży zostało mi trochę brzuszka, co uważam za dużą dolegliwość
Skomentuj
Skomentuj