Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Majowa mamo to Twoja córa dobrze rokuje odnosnie przedszkola moja by miała z tym problem - ale to wszystko zalezy od dziecka, jego temperamentu, jjmka ja nie pomoge w tym temacie niestety, ale Wasza Maja jest taka gadułką ze wątpie a panie w złobku nie wychwyciły tego problemu?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Nie, Panie nic nie mówiły, ale jak spotkam właścicielkę to podpytam co ona myśli o tym i żeby zwróciła uwagę, bo wydaj mi się że ona jest logopedą z wykształcenia.

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        spytaj koniecznie i niech Majeczkę obserwuje - ja myśle ze to fałszywy alarm bo Majeczka jest taka rozgadana i mowi calymi zdaniami, a nasza panna ociaga sie w tym temacie troszku

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Witajcie
          Pradip- mnie pompony też nie wyszły Mąż jak zobaczył moje oklapniete dzieło i smętną minę dzieło to zaczął się śmiać

          Jmka-z tego co pamiętam to za wcześnie by dwulatek udał się do logopedy, wszelkie nieprawidłowości mogą minąć samoistnie. Jak do 3 roku życia nie minie, wtedy warto się udać do logopedy. A do tej pory śpiewaj z córcią rytmiczne piosenki, rytmiczne wierszyki, to powinno pomóc w nauce płynności mowy. I nie należy absolutnie mówić:"nie jąkaj się" itd, bo dziecko może zaczął się stresować i jąkać. Spokój i dobry wzorzec mowy to podstawa I myślę, że bedzie dobrze. A może zacina się bo za szybko chce wszytsko przekazać, gdy rozemocjonowana czymś

          Justyna- z tą droga macie rację, wszytsko dobrze, póki nie ma spółek, tez się przekonałam, że prędzej czy później dochodzi do spięć przy takich wspólnotach.

          Dominiko- zdróka dla Was, już limit chorowania wyczerpaliście chyba za 10 osób i do 18 roku życia już nie powinny was nękać żadne choróbska

          A ja Wam powiem, że jest 9:30 a ja nic oprócz śniadania, starcia kurzy i odkurzenia i zmycia nic a nic nie zrobiłam. A już powinnam dawno kończyć sprzątać łazienkę i pranie wieszać.... siedzę i mebelki oglądam. Z mężem nie możemy się zgodzić jakie wziąć małej Jak wróci będzie zażarta dyskusja jak wróci do domu, pewnie będzie nas słychać w całej okolicy

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Witam
            Justyna powiem tak że się nie dziwie że nie chcecie wspólnej drogi bo teraz to różnie bywa Nasza sąsiadka już starsza babcia się bardzo zawzieła że ta wspólna nasza droga jest tylko jej i się kłóciłaby tylko chociaż jej rodzina dobrze wie że jest inaczej Zresztą długa historia
            Asia to super że się udało ze złobkiem Widać że mała sobie poradzi
            Patrycja daj sobie chwilę tez odpocząc nie musimy przecież cały czas tylko sprzątać Ja jeszcze po chlebek nie poszłam
            jjmka nie znam się ,bo i nie miałam z tym styczności ale to jeszcze nie za wcześnie na takie diagnozy Kuba tez tak miał czasem czy mała bo albo chieli coś wymyśleć i tak się zacinali albo szybko szybko mówić i też tak wychodziło
            Bo nie jest chyba tak że się denerwuje i mówi tak ?

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              nio my podjelismy decyzje ze nie idziemy na zadne wspolnoty bo juz jest problem z bratem mojego B. i dziekuje dodatkowych atrakcji, to ja płace za ten wjazd i za ta droge, a jeszcze sie dowiedzielismy ze jakbysmy w tym roku skalali zaczynalili z papierami i cala ta droga to nie ma teraz pozwolenia na budwe i tych calych oplat ehh i gdzie tu sparwiedliwosc a nas to tyle kosztowalo ;/ ale trudno - wiem wstretna jestem odnosnie tego kolesia i tej drogi ale ja mam innych duzo problemow niz uzeranie sie z ta droga bo zawsze bedzie problem bo ten mostek musimy przebudowac na swoj koszt, droga za pewiem czas pewno bedzie musiala byc utwardzona dodatkowo, odniezanie itd

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Justyna na drogę się nie zgadzajcie pod żadnym pozorem bo to nie warto, widzę po moim osiedlu, które rok temu było mega zżyte a teraz jest masakra...
                jjmka, pewnie u Majsi wszystko będzie dobrze, zwłaszcza, że jak sama mówisz mała dużo i wszystko chce powiedzieć na raz, natomiast ja bym chyba poszła do logopedy, bo wychodzę z założenia, że lepiej trzy razy zareagować za dużo niż raz za mało.
                O moje dziecko się nie martwię bo rządziła w tym żłobku, nawet nie przeszkadzało jej to, że wszystkie dzieci w grupie są już chodzące ja się chyba cieszę, że mała będzie w starszej grupie bo ona jest rezolutna i niczego się nie boi a przy starszych dzieciach tylko szybciej pociągnie do przodu

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                  jestem w domku pradipa mocno ścisnęłaś sznurek przed rozpoczęciem przecinania? robisz je z bibuły?? to jest inna metoda niż na robienie tych z tiulu https://www.youtube.com/watch?v=IhOECo-Ky-w tutaj link - mam nadzieje ze jakos pomogłam,
                  Dzięki Ci dobra kobieto :* pierwszy pompon robiłam z krepiny która była po prostu za twarda a drugi ze zwykłej serwetki już wyszedł ładny
                  Uważam że podjęliście słuszną decyzję w sprawie drogi.
                  Napisane przez majowa-mama Pokaż wiadomość
                  A tak poza tym, to Majucha dostała się do państwowego żłobka, musiałam wyrazić zgodę aby mała była nie w pierwszej, a w drugiej grupie z dziećmi3=4 miesiące starszymi, ale jestem pewna, że sobie poradzi. Dzisiaj byłyśmy w jej przyszłej grupie przez pół godzinki i nawet na mnie nie patrzyła, tylko bawiła się z dziećmi więc spoko
                  świetna wiadomość brawo i myślę że Majeczka nawet na tym zyska jak będzie ze starszymi o te kilka tygodni

                  Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomość
                  Witajcie
                  Pradip- mnie pompony też nie wyszły Mąż jak zobaczył moje oklapniete dzieło i smętną minę dzieło to zaczął się śmiać
                  a z czego robiłaś? mi wyszedł dopiero z serwetki

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Synek w domu "ożył" tylko jeszcze marudzi z jedzeniem
                    Mam nadzieję, że teraz czeka nas tylko samo dobro i w związku z tym trzymajcie kciuki o ładną pogodę w sobotę we Wrocławiu.
                    Jak wiecie na początku maja mieliśmy ślub i już trzy razy przekładałam sesję plenerową, dwa razy z powodu szpitala i mam nadzieję że w końcu w tą sobotę się nam uda )) Już bardzoo chcę to mieć za sobą )

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      uuu sesja zdjęciowa, ważna sprawa to trzymam kciuki Dominika za pogodę fajnie że z synkiem juz dobrze, z jedzeniem też się na pewno niedługo unormuje.

                      A ja w sprawie Majki to porozmawiam z właścicielką, mam nadzieję że dziś będzie i mi coś doradzi, wiem że za szybko jest na takie diagnozy, ale z racji tego że mąż tez miał tak to wolę reagować już na tak wczesnym etapie. Lara pytałas czy Majka się jąka jak się denerwuje, to nie, jąka się jak dużo czegoś chce nam powiedzieć, długo powtarza sylabę zanim powie cały wyraz.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Napisane przez mikaa997 Pokaż wiadomość
                        Synek w domu "ożył" tylko jeszcze marudzi z jedzeniem
                        Mam nadzieję, że teraz czeka nas tylko samo dobro i w związku z tym trzymajcie kciuki o ładną pogodę w sobotę we Wrocławiu.
                        Jak wiecie na początku maja mieliśmy ślub i już trzy razy przekładałam sesję plenerową, dwa razy z powodu szpitala i mam nadzieję że w końcu w tą sobotę się nam uda )) Już bardzoo chcę to mieć za sobą )
                        Mika - trzymamy kciuki A to nie lepiej robić było w dzień ślubu ?Chociaż my mieliśmy też i jeszcze w poniedziałek po weselu robione zdjęcia Oby pogoda wam dopisała

                        Jest maj a pogoda paskudna Już koniec maja a tu ani grilla nie idzie zrobić ani się porządnie wybawić z dziećmi :/

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Dominika trzymamy kciuki a Synek powoli wroci do formy ,Lara o pogodzie nie ma si co wypowiadac w tamtym roku było tak ciepełko ze masakra - pamietam bo z Zosia bysysmy w szpitalu akurat ;/

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            W dziale szycie jest szycie dla dzieci Więc nie wiedziałam i wstawiam tu Miałam wstawić zdjęcie sukienki Powiem wam że na sobie wygląda lepiej A szkoda że nie zrobiłam wcześniej zdjęcia jak sukienka wyglądała Była długa i z długimi rękawami Nie jest piękna ale jestem z siebie dumna że się wziełam za to i skończyłam Teraz tylko filc upolować i zabrać się do roboty
                            Ale żeby ten dzień był dłuższy tylko
                            Attached Files

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Świetna ta sukienka wyszła
                              Dominiko najważniejsze, że jesteście już w domu
                              A my nadal walczymy z zębami i jest coraz gorzej, mamy już jedynki i czekamy na dwójki, które nieśmiało próbują się wybić

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Ja ostatnio chodzę bardzo zmęczona i zaspana. Kawa już nic nie pomaga, ale koleżanka poleciła mi tabletki na zmęczenie i zamierzam ich spróbować, bo może się akurat okaże, ze mi coś pomogą

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X