Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Cięcie krocza

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Cięcie krocza

    Zdecydowanie lepiej jest, gdy doświadczona położna nacina krocze, aniżeli pęknąć. Lepiej zapanować nad kontrolowanym cięciem niż pęknięciem.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Cięcie krocza

      Tez jestem za tym, aby nacinać niż popękać. Ja to nawet nie poczułam samego nacięcia. Bardzo sie tego bałam a tu zupełnie nic nie bolało. Byłam mile zaskoczona.

      Skomentuj


        Odp: Cięcie krocza

        Moja chrzestna to położna z wieloletnim doświadczeniem. Przyjmowała na świat dwóch moich synów. Ciocia zauważyła, że jak pierwszy poród odbywa się bez nacięcia to kobieta w przyszłości może mieć problem z wypadaniem macicy. U wielu kobiet się to sprawdziło. Ja byłam 2 razy nacinana.


        Skomentuj


          Odp: Cięcie krocza

          Napisane przez blawatkowa15 Pokaż wiadomość
          Moja chrzestna to położna z wieloletnim doświadczeniem. Przyjmowała na świat dwóch moich synów. Ciocia zauważyła, że jak pierwszy poród odbywa się bez nacięcia to kobieta w przyszłości może mieć problem z wypadaniem macicy. U wielu kobiet się to sprawdziło. Ja byłam 2 razy nacinana.
          To ciekawe, bo o tym nie słyszałam. Ja też byłam i nawet nie za bardzo pamiętam ból, potem dość szybko się pogoiło. A nie wyobrażam sobie pęknąć.

          Skomentuj


            Odp: Cięcie krocza

            Napisane przez blawatkowa15 Pokaż wiadomość
            Moja chrzestna to położna z wieloletnim doświadczeniem. Przyjmowała na świat dwóch moich synów. Ciocia zauważyła, że jak pierwszy poród odbywa się bez nacięcia to kobieta w przyszłości może mieć problem z wypadaniem macicy. U wielu kobiet się to sprawdziło. Ja byłam 2 razy nacinana.
            O to teraz mnie przeraziłaś ja rodziłam dwa razy i nie byłam nacinana...bardzo dziwne to jakieś. Nie pękłam też. Mam nadzieję, ze macica mi nie wypadnie.

            Skomentuj


              Odp: Cięcie krocza

              Napisane przez Iwonka886 Pokaż wiadomość
              O to teraz mnie przeraziłaś ja rodziłam dwa razy i nie byłam nacinana...bardzo dziwne to jakieś. Nie pękłam też. Mam nadzieję, ze macica mi nie wypadnie.
              Nie, spokojnie to nie jest regułą. Jest ogrom kobiet, które rodzą bez nacinania, bo np są dobrze wyćwiczone, albo tak je obdarzyła matka natura

              Skomentuj


                Odp: Cięcie krocza

                Napisane przez wyakin Pokaż wiadomość
                Nie, spokojnie to nie jest regułą. Jest ogrom kobiet, które rodzą bez nacinania, bo np są dobrze wyćwiczone, albo tak je obdarzyła matka natura
                To dobrze Ja powiem szczerze wyćwiczona nie jestem ale położne bardzo tego pilnowały widziały, ze dam radę bez nacinania i jakos się udało. Miałam tylko delikatne otarcie bez ingerencji szycia

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Cięcie krocza

                  No właśnie bo to jest tak- że kobieta nie zawsze dobrze pęknie itp. mi sie akurat udało, ale znam dziewczyny które długo walczył ze złym popękaniem. Jednak z nich nawet miała później problemy ze współżyciem.

                  Skomentuj


                    Odp: Cięcie krocza

                    miałam nacinane krocze, moja siostra nie i popękała niestety - mnie dość do siebie udało się o wiele łatwiej niż jej, więc nacinanie jest o wiele lepsze. Bolało jak się goiło, ale do przeżycia, psikałam się tantum rosa i to mi bardzo łagodziło ból i dyskomfort http://www.tantumrosa.pl/produkt

                    Skomentuj


                      Odp: Cięcie krocza

                      Przy pierwszym porodzie nie byłam nacinana, natomiast przy drugim tak. Po pierwszym porodzie (bez nacięcia krocza)położna szyła mnie prawie godzinę, goiłam się ponad 3 miesiące, bolało długo. Nie wiem, czy to kwestia nacięcia, czy tego że był to drugi poród, ale za drugim razem krocze bolało dużo mniej, właściwie od razu normalnie siedziałam, szybciej się zagoiło. Pierwszy synek ważył 3200, drugi 3500.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Cięcie krocza

                        Ja przy pierwszej ciąży byłam nacięta. Zaszyto i wszystko się zgoiło, przy drugim nie pękłam na zewnątrz ale szwy miałam w środku bo tam coś popękało. Ale też wszystko się zagoiło i bez żadnych problemów.

                        Skomentuj


                          Odp: Cięcie krocza

                          Ja zarówno przy pierwszym jak i przy drugim porodzie byłam nacinana, ponieważ dzieci były dość duże. Krocze szybko się zagoiło


                          Skomentuj


                            Odp: Cięcie krocza

                            U mnie robili cesarke z przycznyn musowych już i po wszystkim połozna przyszła i mówiła, że nawet nacięcia by nic nie dały bo by mnie bardzo porozrywało. Lekarz nie powinien mnie kierowac na poród naturalny z góry.

                            Skomentuj


                              Odp: Cięcie krocza

                              Napisane przez marzena_161 Pokaż wiadomość
                              U mnie robili cesarke z przycznyn musowych już i po wszystkim połozna przyszła i mówiła, że nawet nacięcia by nic nie dały bo by mnie bardzo porozrywało. Lekarz nie powinien mnie kierowac na poród naturalny z góry.
                              Moja koleżanka urodziła synka, który ważył 5 kg. Przez 3 dni wywoływali Jej poród, strasznie się biedulka namęczyła. I tak ostatecznie zrobili Jej cesarkę. Położna powiedziała, że poród naturalny w Jej przypadku mógłby się zakończyć zarówno śmiercią matki jak i dziecka...


                              Skomentuj


                                Odp: Cięcie krocza

                                Napisane przez blawatkowa15 Pokaż wiadomość
                                Moja koleżanka urodziła synka, który ważył 5 kg. Przez 3 dni wywoływali Jej poród, strasznie się biedulka namęczyła. I tak ostatecznie zrobili Jej cesarkę. Położna powiedziała, że poród naturalny w Jej przypadku mógłby się zakończyć zarówno śmiercią matki jak i dziecka...
                                Lekarze mają sprzęt po to aby własnie szacunkowo określić wagę dziecka i nie stwarzać zagrożenia dla rodzącej jak i maleństwa aż strach pomyśleć co byłoby gdyby w porę nie zrobili cc.. Dlatego tak ważny jest dobry lekarz do prowadzenie ciąży..

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X