Ja oczywiście najbardziej lubię czytaćSmile Uwielbiam trafiać na niebanalne książki, które pozwalają się zrelaksować i zapomnieć o troskach. Taką właśnie pozycją jest książka Nieważcy V. Luiselli. Opowiada ona o rodzinie niezwykłej, która choć na pozór niczym nie różni się od innych. Najbardziej niesamowitą jest tam główna bohaterka- matka i żona. Na pozór nic nadzwyczajnego, dom rodzina mąż....a do tego duch domowy, duch dawno zapomnianego autora poezji i tragedia w tle... Dawno nie miałam okazji czytać tak niesamowitej i wciągającej książki.
No i zastanawiam się czy nie zacząc uczyć się gry na pianinie. czy na keyboardzie Przeglądałam sobie ostatnio firmę
Czy ktoś tutaj na forum uczył sie gry w wieku 30 lat?
Last edited by disne; 08-06-2020, 23:06.
Powód: reklama
Mi słoń na ucho nadepnął więc nawet nie próbuję się brać za granie czy śpiew. To by była katastrofa. Za to ja wolę spędzać czas w ogrodzie. Na co moja rodzina jest też oczywiście skazana. To też sposób na to aby aby dzieci spędzały czas na świeżym powietrzu. Przynajmniej wieczorami nie siedzą długo tylko po kąpieli idą spać zmęczone bieganiem i zabawą na zewnątrz. Jakby się ktoś chciał zagłębić w ogrodnictwo to polecam fajnego bloga
Last edited by disne; 08-06-2020, 23:06.
Powód: reklama
Skomentuj