Hej!! Słuchajcie co myślicie o wzywaniu karetki do porodu?? Nie mamy auta, w ostatecznej chwili moze sie okazac, ze wujek będzie miał służbę, a wiem, że taksówkarze potrafią odmówić zawiezienia do porodu. Rozważam wezwanie karetki. Co o tym sądzicie?
-
-
-
Odp: Karetką do porodu?????
Znajoma wzywała karetkę (mając problemy z ciążą) i kazali jej samej dojechać
Nie wiem, jak masz daleko do szpitala, ale poród trwa długo a pierwsze skurcze nie są aż tak bardzo intensywne.
Nie masz kokoś znajomego w pobliżu z samochodem?
-
Odp: Karetką do porodu?????
moja przyjaciółka jechała karetką do porodu .jeżeli szpital nie znajduje się zbyt daleko od Twojego domu ,to myślę ,że przyjadą .
Skomentuj
-
Odp: Karetką do porodu?????
Ja spotkalam sie z bardzo dziwna sytuacja. Mianowicie po moja przyjaciolke przyjechala karetka do porodu. Akurat mieli w domu impreze bo jej tesciowie obchodzili rocznice slubu kazdy juz sobie cos tam wypil. Kierowca karetki byl zdziwiony ze ona wezwala karetke jak na podworku stoi az 5 samochodow... Z oporami zabrali ja do szpitala;/Skomentuj
-
-
Odp: Karetką do porodu?????
we Wrocławiu można jechać do porodu karetka ale wiozą cie do najbliższego wolnego szpitala nie do tego co wybrałaś wiec polecam taksi jak brak kierowcySkomentuj
-
Odp: Karetką do porodu?????
Trzeba wzywać karetkę, jeśli się nie ma innej możliwości... Za przeproszeniem to ich psi obowiązek, w końcu na coś te nasze składki idą no nie?
Skomentuj
-
Odp: Karetką do porodu?????
Składki na coś idą , ale Polska jest krajem gdzie te składki nie są wyjorzystywane na to co powinno. U Nas moze karteka i by przyjechala jeśli faktycznie kobieta nie miałaby innej opcji, no ale lepiej byłoby jednak by sama jakoś sobie poradziła.Skomentuj
-
-
Odp: Karetką do porodu?????
Ja uważam, że wezwanie karetki do porodu w wielu wypadkach jest dobrym wyjściem. Uważam również, że nie powinno się odmawiać wyjazdu karetki do ciężarnej ponieważ nie każdy ma możliwość dojechania do szpitala na własną rękę. W niektórych wypadkach może to uratować życie matki lub dzieckaSkomentuj
Skomentuj