Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ciąża planowana czy wpadka?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    U nas ciąża jak najbardziej planowana. Poszła szybko bo udało się w drugim cyklu

    Skomentuj

    •    
         

      pol na pol
      ja bardzo chcialam ale i sie balam, moj narzeczony tez:P, ale zdecydowalismy ze chcemy>Coreczka ma teraz 7 tyg a ja szczesliwa jak nigdy to najspanialsze co moglo mnie spotkac

      Skomentuj


        Nasze dziecko było planowane. Jeszcze przed ślubem. Ale, że nie wychodziło to się najpierw pobraliśmy i dwa miesiące po ślubie się udało. Czasami warto odłożyć starania i samo wychodzi A pamiętam jak się denerwowałam, że coś ze mną nie tak..

        Skomentuj


          czasami jak człowiek bardzo chce to nie wychodzi, a bez presji raz dwa i już dzidziuś jest



          Skomentuj


            pierwsze dziecko zaplanowane i poczęte w pierwszym cyklu, niedługo skończy dwa latka; drugie - nieplanowane, było dla nas totalnym zaskoczeniem, teraz zostało jeszcze jakieś 8 miesięcy ciąży ale cieszymy się z mężem na tego maluszka bardzo






            Skomentuj


              u mnie dwi ciąże planowane i na tym miał być koniec ale losy potoczyły się inaczej jest trzecia ciąża tym razem wpatka a żeby było ciekawiej to bliźniaki

              Skomentuj


                Wpadka, niewpadka ....hhmm

                Ja po studiach już czułam, że chcę dziecko, ale bardzo długo brałam tabletki antykoncepcyjne i do końca nie wiedziałam, jak to będzie. Po rozmowie z moim narzeczonym postanowiliśmy starać się o dziecko. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że po tabletkach to około po trzech miesiącach dopiero się zachodzi w ciążę. I z tą myślą staraliśmy się o dziecko Aż tu zaraz się okazuje, że ja po dwóch już tygodniach byłam w ciąży!!!! Stąd też nasz synek to tak pół na pół hehe

                Skomentuj

                •    
                     

                  mimo iz z moim narzeczonym nie jestesmy małzenstwem to moja ciaza była planowana, 2 lata sie staralismy, no i stało sieteraz jestesmy szczesliwymi rodzicami małej Anastazji

                  Skomentuj


                    hmmm

                    u mnie pierwsze planowane i 3 miesięczne starania zakończone sukcesem, następna dokładnie 3 lata później praktycznie w tym samym czasie i wpadka....
                    Powiem tylko, że najpierw byłam strasznie załamana, ale teraz jak patrze na moją kruszynkę to cieszę się że tak wyszło bo nie chciałam mieć więcj dzieci a teraz myślę nad jeszcze jednym może w końcu uda nam się i doczekamy sie córci.... pozdrawiam

                    Skomentuj


                      A u mnie pierwsze to wpadka (bardzo kochana wpadka), a drugie planowane, po 10 latach mam swoją drugą pociechę






                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Jak najbardziej planowane!
                        ]

                        Skomentuj


                          Planowana!!! 3 miesiące i już była fasolka w brzuszku

                          Skomentuj


                            A u nas to tak do końca to nie da się określić czy to była wpadka czy nie. Byliśmy młodzi i bardzo chcieliśmy mieć dziecko, tylko do końca nie zdawaliśmy sobie sprawy jaka to odpowiedzialność. Ale wydaje mi się, że staneliśmy na wysokości zadania, urodziłam synka, a po trzech latach przyszedł na świat braciszek, który został poczęty z pełną świadomoscią

                            Skomentuj


                              Witajcie!!!
                              Pierwsze dziecko to była wpadka, ale nie do końca bo chcieliśmy mieć dziecko, tylko jakoś tak odkładaliśmy. Zresztą jak każdy człowiek chcieliśmy się czegoś dorobić! No i zamiast jakiegoś mieszkanka dorobiliśmy się synka, i wylądowałam u teściów. Niedawno urodziłam planowaną córeczkę, którą Bartuś bardzo kocha, a mieszkanie może kiedyś??

                              Skomentuj


                                Jak najbardziej planowane po miesiącu usilnych starań odpuściliśmy... stwierdziłam jak ma być to bedzie... no i okresu już nie było obecnie jestem w 12tc jesteśmy przeszczęśliwi

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X