Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

...pańska skórka...

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    ...pańska skórka...

    Kiedyś to była pyszna. Taka niepowtarzalna. Teraz już takiej samej w smaku nigdzie nie spotkałam. Chciaż najczęściej można ją dostać pod... cmentarzem.
    I tak właśnie mi się kojarzy jej smak. Coroczna wyprawa na Cmentarz Bródnowski. Mnóstwo ludzi, ja tylko wpatrzona w buty mojej mamy lub taty, co by rodziców nie zgubić. Spotkania z rodziną i te same do znudzenia teksty:
    - Ojojoj jaka już z ciebie duża dziewczynka, a do której klasy chodzisz?
    A ja nie mogłam odpowiedzieć, bo buzia była zaklejona. Wszelkie próby kończyły się uczuciem wyrywania zębów, ale to było całkiem miłe:-))
    Ehhh, wiele bym dała żeby znów poczuć ten smak...

    #2
    a co to jest pańska skórka
    Julek: 10/3/2008

    Skomentuj


      #3
      brzmi nieco dwuznacznie... ale moze to cos w rodzaju mordoklejka irysa??? mmmmmmmmmmm


      doczytałam na wiki:

      Pańska skórka - tradycyjny biało-różowy cukierek domowej roboty, zawijany w papierek i sprzedawany głównie w Warszawie m.in. na cmentarzach podczas święta Wszystkich Świętych albo odpustów. W Krakowie podobną rolę spełnia miodek turecki.

      Pańska skórka w słowniku z początku XX (tzw. warszawskim) figuruje jako panieńska skórka. Nazwa ta być może wywodzi się ze skojarzenia gładkości tego wyrobu z delikatnością skóry młodych kobiet.

      Pańska skórka zbliżona jest formą do tureckich słodyczy rachatłukum i prawdopodobnie jest z nimi spokrewniona.

      Skomentuj


        #4
        Ooo ludku to to taki regionalny smakołyk jest.Fajnie się nazywa.
        Ale co to jest miodek turecki też nie wiem poczytać trzeba
        Julek: 10/3/2008

        Skomentuj

               
        Working...
        X