Ja przeszłam obydwa porody i naturalny i cc(ostatni 6 dni temu) i tak samo doszlam do siebie szybko po obydwoch, tylko, ze po cc na szczescie moglam siadac teraz 6 dni po cc mam plaski brzuch i nic nie boli, po naturalnym krocze bolalo dluzej niz rana po cieciu
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Collapse
X
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Ja przeszłam obydwa porody i naturalny i cc(ostatni 6 dni temu) i tak samo doszlam do siebie szybko po obydwoch, tylko, ze po cc na szczescie moglam siadac teraz 6 dni po cc mam plaski brzuch i nic nie boli, po naturalnym krocze bolalo dluzej niz rana po cieciu
-
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Napisane przez laurunia20 Pokaż wiadomośćJa przeszłam obydwa porody i naturalny i cc(ostatni 6 dni temu) i tak samo doszlam do siebie szybko po obydwoch, tylko, ze po cc na szczescie moglam siadac teraz 6 dni po cc mam plaski brzuch i nic nie boli, po naturalnym krocze bolalo dluzej niz rana po cieciu
a inne dziewczyny w tym ja przekonywały cie że cc to łatwiejsza forma porodu, i co kto miał rację ???
Skomentuj
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Napisane przez kala8 Pokaż wiadomośćno a z tego co pamiętam pare miesiecy temu pisałaś o cc jak o czymś najgorszym co sie może przydażyć i że napewno bardzo ciężko by ci było dojść do siebie
a inne dziewczyny w tym ja przekonywały cie że cc to łatwiejsza forma porodu, i co kto miał rację ???
a czy łatwiej kobiecie dojść do siebie po cc niż po porodzie sn to kwestia indywidualna i zależna od tego czy poród fizjologiczny rzeczywiście był fizjologiczny....
Skomentuj
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Napisane przez Aniinka Pokaż wiadomośćcc to nie forma porodu, tylko zabieg operacyjny...
a czy łatwiej kobiecie dojść do siebie po cc niż po porodzie sn to kwestia indywidualna i zależna od tego czy poród fizjologiczny rzeczywiście był fizjologiczny....
a po za tym nie o to chodziło w moim poście kierowanym do lauruni, tylko o to jak bardzo sie kiedyś tego bała i jak sobie nie wyobrażała że można urodzić przez cc i sie później dobrze czuć i móc opiekować dzieckiem a okazało sie że zupełnie niepotrzebnie, bo jak sama pisze szybciej doszła do siebie po cc niż po porodzie naturalnym
przeczytaj sobie wątek "cesarkie cięcie" to będziesz wiedziała o czym pisze do lauruniLast edited by kala8; 19-10-2010, 20:41.
Skomentuj
-
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Napisane przez kala8 Pokaż wiadomośćdla mnie to forma porodu, która nazywa sie poród przez cesarskie cięcie, i zarówno w Polsce nieoficjalnie jak i w wielu innych krajach oficjalnie, kobieta może się zdecydować na taką formę porodu nie tylko ze względu na wskazania medyczne , zapewne nie jest to naturalna forma porodu ale jednak jest formą
a po za tym nie o to chodziło w moim poście kierowanym do lauruni, tylko o to jak bardzo sie kiedyś tego bała i jak sobie nie wyobrażała że można urodzić przez cc i sie później dobrze czuć i móc opiekować dzieckiem a okazało sie że zupełnie niepotrzebnie, bo jak sama pisze szybciej doszła do siebie po cc niż po porodzie naturalnym
przeczytaj sobie wątek "cesarkie cięcie" to będziesz wiedziała o czym pisze do lauruni
a laurunia tez dziwnie pisała, bo znalazłam jej wypowiedzi, które były sprzeczne raz pisała, że poród fizjologiczny wspomina wspaniale i wszystko ładnie pięknie, a gdzie indziej pisze, że przeżyła traumę, więc nie wiem o co kaman
Skomentuj
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Napisane przez Aniinka Pokaż wiadomośćrozumiem, że dla Ciebie to "forma porodu", ja pisłam, jak to wygląda oficjalnie w jezyku medycznym.
a laurunia tez dziwnie pisała, bo znalazłam jej wypowiedzi, które były sprzeczne raz pisała, że poród fizjologiczny wspomina wspaniale i wszystko ładnie pięknie, a gdzie indziej pisze, że przeżyła traumę, więc nie wiem o co kaman
Skomentuj
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
czesc ja rodzilam dwa razy)po pierwszym porodzie bardzo szybko doszlam do siebie bylam bardzo szczupla i nic mnie nie bolalo druga ciaza po 12latch-bylo gorzej(i w ciazy i po trudniej dochodzilam do siebie chociaz sam porod super13minut i maluch byl na swiecie.ale do teraz gubie kilogramy...ma juz15 m-cytak ze to sprawa indywidualna kazdy ma inny prog bolu itd)ale my kobietki organizmy doskonale damy rade))
Skomentuj
-
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
ja szybko doszłam do siebie po porodzie choc przez tydzien po cc ciężko trochę było, natomiast po 2 naturalnym juz porodzie w ten sam dzien bez zadnych znieczulen było dobrze, nie bolały szwy i mogłam normalnie chodzic i wszystko robic, jednak co do spraw intymnych wiadomo...trochę czekalismy,ale nie dłużej niż 4 tygodnie
Skomentuj
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
ja po cesarce doszłam po porodzie bardzo szybko niestety tylko głowa mnie bolała i nic nie mogłam zrobić ból nie do opisania. przez 3 tygodnie. płakałam bo tak mnie głowa bolała a szew po porodzie to już w szpitalu się normalnie podnosiłam i było oki
Skomentuj
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Tak czytam i widzę, że większość kobietek szybko wraca do formy.
Ja jestem chucherko i w dodatku przez całą ciążę nadzorowałam budowę, tuż przed narodzinami synka wprowadziliśmy się i chyba tym całym zamieszaniem byłam zmęczona. Poród trwał 13 godzin od pierwszych skurczy (w trakcie miałam znieczulenie) i byłam wykończona. Pierwszą noc nie spałam, bo położyli mnie na korytarzu i co chwila ktoś przechodził, druga noc też na korytarzu, masakra. Trochę odżyłam, jak przenieśli nas do salki. Szwy miałam malutkie i nie bolały za bardzo, ale teraz na drugi poród zaopatrzę się na pewno w to kółko do siadania. I nie pozwolę się pociąć jeśli nie będzie konieczności, bo potem jeszcze 8 mies. po porodzie był ból przy współżyciu. Do tej pory z resztą nie jest idealnie...
Skomentuj
-
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
pierwsza ciaza - po oksytocynie i kilku godzinach skurczy rzucona na cc potem przez miesiac lecialam na ketonalachi innych p.bolowych...
druga ciaza - zaplanowana bez skurczy na wesolo tez przy narkozie ogolnej, na drugi dzien wstalam jak mlody bóg i ani jednego przeciwbolowego!!! a wlasnie tego balam sie najbardziej... powtorki z rozrywki... moja gina twierdzi ze za pierwszym razem "zawinila" rozkrecona akcja porodowa dlatego tyle dochodzilam do sibie... teraz gdyby jeszcze nie "ciagnacy" chwilami szew nie wiedzialabym ze 11 dni temu urodzilam malucha...
Skomentuj
-
Odp: Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po porodzie
Fizycznie bardzo szybko. Zapewne dlatego ,że robiłam rzeczy ,które mi zabroniono (np. znoszenie ciężki pudeł na dół ,bo musiałam się rozpakować na nowym mieszkaniu) - przekonana ,że dalej z siebie kaleki robić nie mogę ,a dwa miesiące przywiązania do łóżka to wystarczająco.
Jakoś specjalnie też nie użalałam się nad moim zeszytym kroczem.
Siadałam normalnie ,choć rwało strasznie ,odmówiłam kupna koła do pływania ,czy wchodzącej wówczas na regały sklepowe specjalnej poduszki.
Jedyny dyskomfort to nadmiar pokarmy a brak perspektywy na jego odciąganie. Pewnie dlatego po pewnym czasie podjęłam decyzję ,że moje dziecko będzie dzieckiem butelkowym i tak pozostało.
Psychicznie było gorzej. Ale to dlatego ,że urodziłam wcześniaka walczącego o każdy dzień.
Skomentuj
-
Skomentuj