Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Testujemy Oillan!;)wrażenia

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

    A ja dziś jeszcze powiem o spostrzeżeniach na temat szamponu nawilżającego.
    Zużyłam już prawie pół butelki.Niestety na dłuższe włoski dziecka
    trzeba go bardzo dużo wylać.Więc w naszym przypadku jest mało wydajny
    Ale za to skóra głowy stała się bardziej nawilżona.Za to plus

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

      Napisane przez dariolka195 Pokaż wiadomość
      A ja dziś jeszcze powiem o spostrzeżeniach na temat szamponu nawilżającego.
      Zużyłam już prawie pół butelki.Niestety na dłuższe włoski dziecka
      trzeba go bardzo dużo wylać.Więc w naszym przypadku jest mało wydajny
      Ale za to skóra głowy stała się bardziej nawilżona.Za to plus
      U nas szampon jest akurat wydajny, córcia ma dość długie włoski, i nie musze go aż tak dużo wylewać, i włoski o dziwo są świeże i puszyste no ale każdy ma inne wymagania, co do pienienia sie





      Victoria ur. 18.05.2011 2700g 51cm Nasze Szczęście

      Skomentuj


        Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

        Ja jeszcze napisze o zaletach Płynu do mycia i kąpieli. Świetnie się go aplikuje i rozprowadza na ciałku. Na opakowaniu pisze, żeby wlać do wanienki lub nanieść na myjke.. ale ja zawsze myje moją córcie dłonią. I co mi sie podoba w tym płynie to to, że nie ślizga się, pieni się podobnie jak mydło, jak raz nalałam jej go do wanny aby zrobić pianke, to Viki się nie ślizgała po wannie, jak po innych płynach, które dotychczas używałyśmy.





        Victoria ur. 18.05.2011 2700g 51cm Nasze Szczęście

        Skomentuj


          Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

          U nas szampon sprawdza się rewelacyjnie. Aplikuję na główkę synka taką kuleczkę wielkości paznokcia. I to wystarcza. Po 10 dniach stosowania mam prawie całą buteleczkę.

          Skomentuj


            Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

            moja córcia ma malutko włosków więc szamponu mało nakładamy ,dlatego myśle że starczy nam na dlugo tymbardziej że nie zawsze myjemy glówke codziennie.

            Skomentuj


              Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

              Napisane przez dariolka195 Pokaż wiadomość
              A ja dziś jeszcze powiem o spostrzeżeniach na temat szamponu nawilżającego.
              Zużyłam już prawie pół butelki.Niestety na dłuższe włoski dziecka
              trzeba go bardzo dużo wylać.Więc w naszym przypadku jest mało wydajny
              Ale za to skóra głowy stała się bardziej nawilżona.Za to plus
              Nam właśnie bardzo pasuje, że szampon nie pieni się zbyt mocno bo zawsze jest histeria przy spłukiwaniu głowy, więc nadmierna ilość piany jest nie wskazana. Również zauważyłam, że skóra głowy jest taka świeża i to nie tylko na drugi dzień po umyciu.

              Skomentuj


                Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                Napisane przez anolili Pokaż wiadomość
                Uważam też że krem na ciemieniuchę można by zrobić w mniejszym opakowaniu bo już po kilu użyciach ciemieniucha znika .A mniejsze opakowanie to mniejsza cena.
                Zgadzam się. Ten krem na ciemieniuchę jest chyba najbardziej wydajny ze wszystkich kosmetyków w zestawie. Śmiało mógłby być o połowę mniejszy.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                  Szampon nawilżający- o wyjątkowo delikatnej niskopieniącej formule (nie zawiera SLES/SLS) łagodnie myje i pielęgnuje włosy oraz nawilża skórę głowy. Starannie dobrane składniki pielęgnacyjne intensywnie nawilżają oraz chronią skórę i włosy przeciwdziałając przesuszeniu.Preparat niweluje stany zapalne i zapobiega podrażnieniom łagodząc objawy łojotokowego zapalenia skóry (cienieniuchy). Nie powoduje łzawienia ani podrażnienia spojówek- informacja z opakowania.

                  Szampon jest bezzapachowy, dość gęsty, niskopieniący. Oliwia ma dwa miesiące, jak na razie na główce delikatny "meszek" więc potrzebna jest niewielka ilość szamponu.

                  Skóra głowy i "meszek" po szamponie są bardzo przyjemne w dotyku i delikatne, paskudna ciemieniucha nie wraca, ale nie wiem czy to zasługa tylko kremu, czy szampon też na to wpływa. Szampon najmniej mnie zaskoczył i zachwycił z całej czwórki kosmetyków Oillan dlatego postanowiłam sprawdzić go na sobie.

                  Od wielu lat stosuję tylko jeden szampon ponieważ przy każdej zmianie na mojej głowie pojawia się łupież i skóra strasznie swędzi. Stosując Szampon Nawilżający Oillan nic takiego się nie wydarzyło. Jest to formuła niskopieniąca dlatego dość sporo szamponu musiałam nanieść na głowę, włosy rozczesywały się dość ciężko, były napuszone i sianowate (jak zawsze u mnie) ale po wysuszeniu ich spotkała mnie miła niespodzianka. Włosy lśniły jak nigdy dotąd. Stosowałam wiele odżywek, maseczek, robiłam sobie olejowanie włosów, ale nigdy nie uzyskałam takiego efektu jak po szamponie Oillan.
                  http://www.me-and-baby.blogspot.com

                  Skomentuj


                    Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                    zgadzam się ze na drugi dzień włoski sa swieże i takie mięciutkie

                    Skomentuj


                      Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                      Szampon do włosów -ten produkt mnie zauroczył dzieci go uwielbiają bo w oczy nie szczypie a i ja go używam ,bo też gdzieś na pograniczu włosów mam jakieś uczulenie.Zwykłe szampony podrażniały ten stan zapalny ,a Oillan nie tylko nie podrażnia ale i łagodzi.A dzieci dzieci są szczęśliwe że oczy ich nie szczypią,włoski lekko się rozczesuję ,są miękkie i lśnią naprawdę lśnią.Jestem naprawdę szczęśliwa z tego szamponu,i kupię go na pewno nie raz.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                        wiadoma sprawa jak ktoś ma wrażliwą cere siega po kosmetyki dziecięce które sa duzo łagodniejsze .ja często uzywam kremu na słońce dla dzieci i wreszcie mnie nie spieka.

                        Skomentuj


                          Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                          Widze, że nie tylko ja jestem mamą, która podkrada swojemu dziecku kosmetyki No ale jak może być inaczej skoro one są tak skuteczne?

                          Ja jak kiedyś już wspominałam, również mam skóre skłonną do podrażnień i strasznie suchą. Używałam wielu kremów, balsamów, ale nic nie pomagało a nawet było gorzej, dlatego teraz gdy córcia ma okazje testować kosmetyki Oillan to ja również postanowiłam skorzystać, i o dziwo dobrze zrobiłam, Krem pielęgnacyjny, którym się posmarowałam po kąpieli oczywiście w płynie Oillan , ładnie nawilżył skóre, a po kilku dniach w ogóle nie jest wysuszona ani nie swędzi
                          Dlatego uważam, że chyba nawet my mamy możemy z tych kosmetyków korzystać jeśli jest taka potrzeba.

                          Naprawde jestem zadowolona
                          Last edited by aniolec3ek; 24-07-2013, 21:24.





                          Victoria ur. 18.05.2011 2700g 51cm Nasze Szczęście

                          Skomentuj


                            Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                            Napisane przez anolili Pokaż wiadomość
                            wiadoma sprawa jak ktoś ma wrażliwą cere siega po kosmetyki dziecięce które sa duzo łagodniejsze .ja często uzywam kremu na słońce dla dzieci i wreszcie mnie nie spieka.
                            Co prawda to prawda, ale ja kiedyś używałam różnych kosmetyków nawet tych dla dzieci, ale żadne nie dawały rady. Natomiast Oillan tak!





                            Victoria ur. 18.05.2011 2700g 51cm Nasze Szczęście

                            Skomentuj


                              Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                              SZAMPON NAWILŻAJĄCY jest chyba moim ulubionym kosmetykiem z tej testowej czwórki. Mam same pozytywne odczucia z nim związane. Córeczka ma 9 miesięcy i jeszcze niezbyt dużo włosów więc do tej pory używałam tylko i wyłącznie płynu do kąpieli, który wpuszczony do wody, służył również do umycia główki. Włoski były miękkie jak to u dziecka, ale bywało, że takie płaskie na głowie, jakby przetłuszczone. Od kiedy myję co wieczór w tym szamponie jest duża zmiana. Są bardzo puszyste, są bardzo mięciutkie. Rozczesywanie jest natychmiastowe. Tego szamponu starczy mi jeszcze na kilka miesięcy, ale nigdy już nie wrócę do poprzedniej opcji. Dziecko też musi mieć swój szampon do włosów, teraz to widzę.

                              Czytam, że również mamy próbowały go na swoich głowach. Przyznam, że nie przyszło mi to do głowy, ponieważ włosy dorosłej osoby z pewnością mają inne potrzeby, a ja nie mam problemów z szamponami, nie podrażniają mnie.
                              Ciesze się jednak, że Wam przypadł do gustu, bo kiedy skóra swędzi i trudno coś dla siebie znaleźć, to trzeba próbować wszystkich możliwości, również tych dziecięcych. W końcu są najłagodniejsze.

                              Skomentuj


                                Odp: Testujemy Oillan!wrażenia

                                Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała po raz drugi
                                Wyczytałam w komentarzach, że dziewczyny używały kremu do smarowania zaczerwień na ciałku dzieciaczków i za uszkami. Ja smarowałam na początku tylko twarz. Oliwka miała również za uszkami coś jakby jej ropiało i na okrągło szarpała się za te uszy. Początkowo delikatnie wydrapywałam to coś, a w końcu postanowiłam posmarować, nie tylko to ale również zaczerwienienia pod paszkami i pod kolankami. Wszystko zniknęło po kilku smarowaniach :-D
                                Teraz już zapobiegawczo po każdym kąpanku wszystko dokładnie smarujemy.
                                http://www.me-and-baby.blogspot.com

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X