Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak ubierać noworodka?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #76
    a ja wam napiszę

    Moja córeczka urodziła sie w lutym tego roku i zawsze ubieram ja w kaftanik i śpioszki. Pajacyków nie lubię. Body zakładam jej tylko w upalne dni. I to tylke jeśli chodzi o ubiór mojej córeczki. Jej to odpowiada, nie przegrzewa się i nie jest jej zimno. Każdy ma swoje upodobania.

    Skomentuj

    •    
         

      #77
      Sikornik dzięki Ci stokrotne bo czytając niektóre wypowiedzi, to
      wydawało mi się, że zostałam uznana za dziwadło :P

      Mojej było i ciepło i wygodnie Ponadto kiedy bodziak jest ciut luźniejszy
      a kaftanik ładnie przylega do ciałka to nie widzę problemu, aby założyć
      kaftanik bieliźniany pod body.
      Last edited by Nusiakova; 11-07-2009, 22:22.


      Skomentuj


        #78
        a bardzo proszę Nusiak
        bo jak czytam kolejną wypowiedz "zszokowanej" faktem uznania kaftanika za bieliznę mamy to...
        ja to nazywam robienie z gówna dynamitu - za przeproszeniem...

        najważniejsze że się kaftanika na nóżki nie zakłada choć jeśli maluchowi tak wygodnie i ciepło to też jakieś innowacyjne rozwiązanie jest

        nie lubie ględzenia w kółko o tym samym szczególnie na temat z cyklu co było pierwsze: jajo czy kurak

        Skomentuj


          #79
          Hehe, no ja myślę, że to w ogóle powinno być zgłoszone do UWAGI
          albo jakiejś INTERWENCJI Afera jak się patrzy

          Sikornik pozdrawiam i miłego dzionka życzę


          Skomentuj


            #80
            Boze jaki wy macie problem. Mi polozna tez ubrala dziecko najpierw w kaftanik a pozniej w body i wcale nie musiala go pod to body wpychac. Jak sie umie zalozyc kaftanik to bedzie przylegal do ciala.
            Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

            Skomentuj


              #81
              Najlepiej ubierać maleństwo tak żeby było mu wygodnie i żeby go nie przegrzać.Dobrze jest tez ułatwić sobie zmianę pieluszek.Ja polecam body - bo wygodne i nie podciąga się pod szyjkę, a na body pajacyk.

              Skomentuj


                #82
                U nas pajacyki robia za pizamki, w dzien zakladam bluzke i spodnie, jak jest chlodno to pod to body. Wszytsko zalezy od pogody.
                Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                Skomentuj

                •    
                     

                  #83
                  witam najlepsze co świat mógł wymyślic z ubranek dla dzieci to są oczywiście bodyMożna na nie wszystko ubrac w zależności od pogody.Dziecko ma zakryte plecki a to ważne!!!!!!.fajnie wyglada na nich sukieneczka, dresik czy nawet kaftanik lub śpioszek.Moja malutka w gorace dni leży na dworze w samych bodach na ramiączkach i jest szcześliwa bo ma swobode nic sie jej nie podwija(no i nic nie ciśnie w plecki).Trzeba pamiętac że dziecią nawet tym malutkim jest tak samo ciepło lub zimno jak nam wiec zanim naszykujemy dziecku rzeczy do ubrania warto samej sprawdzic jaka jest na dworze pogoda.Pozdrawiam gorąco

                  Skomentuj


                    #84
                    jest teraz na rynku tyle wspaniałych rzeczy dla dzieci za nie wielkie pieniądze ze kaftaniki i śpiochy zostaw dziecku na noc z drugiej strony wątpie czy warto je kupowac ale to zależy od ciebie bo nie wiem co lubisz a twoje dziecko pamietaj musi sie tobie podobac a nie innym

                    Skomentuj


                      #85
                      ja używam jedynie body, rampersów, półśpiochów i pajaców bo kaftaniki mnie wkurzały wiec miała na sobie kilka razy i tyle, śpiochy mi się nie podobają wcale. Body jest fajne bo tak jak ktoś tu już napisał można wszystko założyć na to i się nigdzie nie zwija, w pajacach spi w chłodniejsze dni. Ale tak ogólnie jak czasem czytam lub widzę po zdjęciach jak ludzie dzieci ubierają to aż mi głupio ze ja moją tak mrożę W domu to ona obecnie albo w body samym śpi albo w dzień tylko pielucha albo też samo body jak troszkę chłodniej w domu zrobię
                      Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

                      Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



                      http://annalena4u.blogspot.com

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #86
                        ja tez uwielbiam body - w domciu podobnie jak Lenka, Jonatan leży tylko w nich lub samej pieluszce (czasami w ogóle golusieńki, wietrzy jajka), po co ma cie chłopak upocić i mieć ograniczone ruchy
                        zaś jak tylko chcemy gdzieś wyjść na prędkości, ubieram Młodemu półśpiochy lub jeansy czy inne spodnie, biorę bluze w razie "w" i pędzimty na miacho

                        Skomentuj


                          #87
                          ja też uważam że body to wspaniały wynalazek i robię często jak Sikornik kiedy urodziłam starszego syna nie było takich rzeczy i niemiło wspominam koszulki na troczki kaftaniki i śpiochy nic nie dało sie dopasować na szybkie wyjście latem szczególnie bo jedno bez drugiego nie mogło być
                          KRYSTIAN ur.08.08.2000 KONRADEK ur.23.02.2009

                          Skomentuj


                            #88
                            ja rodzę w listopadzie czyli będzie chłodno; jak ubierać małą w domu żeby nie przegrzać a jak na wyjściakaftaniki ubiera się razem z body?? i co to są rampersy i półśpiochy??myślałam że cos wiem o ciuszkach jak odkryłam co to pajacyk a tu znowu nowe pojęcia gubię się w tym oświećcie mnie proszę

                            Skomentuj


                              #89
                              Napisane przez mama83 Pokaż wiadomość
                              ja rodzę w listopadzie czyli będzie chłodno; jak ubierać małą w domu żeby nie przegrzać a jak na wyjściakaftaniki ubiera się razem z body?? i co to są rampersy i półśpiochy??myślałam że cos wiem o ciuszkach jak odkryłam co to pajacyk a tu znowu nowe pojęcia gubię się w tym oświećcie mnie proszę
                              rampersy to są jakby pajace ale bez stóp a pół spiochy to jakby spiochy z ucieta góra czyli zostaje to co od pasa w dol a jeśli chodzi o ubieranie w domu to zależy czy masz ciepło czy zimno. Ogólnie tak jak siebie żeby nie przegrzać dziecka, będziesz sprawdzać po karku czy ma ciepły czy zimny, dzieciom z reguły jest cieplej niż nam. a na spacery to też mi się wydaje ze wg zasady tak jak siebie plus jedna warstwa. Ja kaftaników nie stosowałam a tym bardziej razem z body ale jak urodziłam no to już było ciepło
                              Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

                              Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



                              http://annalena4u.blogspot.com

                              Skomentuj


                                #90
                                Ja rodziłam w styczniu więc raczej chłodno było
                                I w domu mała była ubierana tak: kaftanik, bodziak plus jakieś spioszki
                                albo kaftanik/bodziak i pajacyk. Pół śpiochów nie używałam wcale
                                Tak samo ja nie używałam żadnych czapeczek w domu.
                                Jedyne co to zakładałam jej czasami skarpetki na śpioszki lub pajacyk,
                                ale to głównie z tego powodu, że Julia była bardzo malutka i spadało
                                z niej wszystko. A skarpeciochy przytrzymywały ubranko na miejscu.
                                Rampersy to też raczej jak już się ciepło zrobiło.
                                Pozdrawiam


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X