"Rodzice, chrzestni i proboszcz powinni troszczyć się, by nie nadawać imienia obcego duchowi chrześcijańskiemu" - to Kodeks Prawa Kanonicznego (kanon 855).
Jak to wygląda w paraktyce, gdy dziś dzieciom nadaje się czasem na prawdę dziwne imiona? Otóż praktykuje się, że jeśli tzw. pierwsze imię nie jest katolickie, dodaje się drugie w duchu chrześcijańskim.
Ale to rodzice decydują o wyborze imienia. Jak to było u Was z tym wyborem?
Jak to wygląda w paraktyce, gdy dziś dzieciom nadaje się czasem na prawdę dziwne imiona? Otóż praktykuje się, że jeśli tzw. pierwsze imię nie jest katolickie, dodaje się drugie w duchu chrześcijańskim.
Ale to rodzice decydują o wyborze imienia. Jak to było u Was z tym wyborem?
Skomentuj