Chodzik czy pchacz

[27otsifem]

Odp: Chodzik czy pchacz

Skoczek to coś takiego w co wkłada się dziecko (powiedzmy, bo nie wiem jak profesjonalnie to się nazywa) i maluszek odpycha się nogami od podłoża i skacze do góry coś jak na trampolince.

dziekuje za foto nie wiedzialam ze cos takiego istnieje i ze ludzie wkladaja dzieciaczki w takie skoczki - bo pewno na biodra i stawy takie skoczki maja nie za dobry wplyw, teraz duzo tz sie mowi iz trampolina tylko zwykla zle wplywa na stawy dzieciaczkow

[perpetua88]

Odp: Chodzik czy pchacz

Nam chrzesna chciała kupić właśnie skoczka dla mojej córci, ale na szczęście spytała się wcześniej i podziękowaliśmy, bo też uważam, że nie należy używać, na stawy to dobrze nie wpływa maluchów, którym wszystko dopiero się kształtuje.

[pradip]

Odp: Chodzik czy pchacz

a co to sa soczki - bo ja chyba nie w temacie jestem?

dokładnie to co Perpetua wstawiła

dziekuje za foto nie wiedzialam ze cos takiego istnieje i ze ludzie wkladaja dzieciaczki w takie skoczki - bo pewno na biodra i stawy takie skoczki maja nie za dobry wplyw, teraz duzo tz sie mowi iz trampolina tylko zwykla zle wplywa na stawy dzieciaczkow

na biodra stawy i dolną część kręgosłupa mają tragiczny wpływ a trampoliny są ok dla dzieci które już same podskakują czyli gdzieś od dwóch lat

Nam chrzesna chciała kupić właśnie skoczka dla mojej córci, ale na szczęście spytała się wcześniej i podziękowaliśmy, bo też uważam, że nie należy używać, na stawy to dobrze nie wpływa maluchów, którym wszystko dopiero się kształtuje.

to faktycznie dobrze że Was zapytała

[perpetua88]

Odp: Chodzik czy pchacz

to faktycznie dobrze że Was zapytała

Generalnie u nas w rodzinie tak jest, że zanim kupi się jakiś prezent większy konsultuje się z rodzicami dzieecka, by sprawdzić czy to rzeczywiście jest przydatne. sama także też tak robie: wywiad co się przyda, żeby potem dziecko nie miało np.dwóch bujaczków, czy jeździków.

[macdzia]

Odp: Chodzik czy pchacz

Fajnie poczytać o nowościach..10 lat temu nie było takich skoczków albo ja nie miałam pojęcia o ich istnieniu..jeśli zaś chodzi o chodzki, to też słyszałam same negatywne opinie..to jest takie na siłe próbowanie żeby dziecko chodziło..a tak naprawdę chodzi o to, żeby dziecko zajeło się sobą a rodzic mial chwile dla siebie. Wkładasz dzieciaka do chodzika i ono sobie chodzi a Ty mozesz robic co chesz..masakra !!!
A taki pchacz to jednak musisz byc przy dziecku zeby nie poleciało..poza tym dziecko już samo chodzi i nie jest na siłe usadzane do chodzenia..
Moja córka też miała taki pchaczek i była to świetna pomoc przy chodzeniu ale nc nie było robione na siłę :-)

[marthacrown]

Odp: Chodzik czy pchacz

Jeździki i pchacze zdecydowanie tak. Mój mąż jest fizjoterapeutą i chodziki odradza. Jak zresztą już chyba większość. Jak dziecko będzie chciało, to samo będzie maszerować przy mebelkach. Nic na siłę

[werna]

Odp: Chodzik czy pchacz

żaden chodzik jeśli już to tylko pchacz, ale nie każde dziecko lubi pchacze, moja mała akurat nie cierpi, a chodziki wykrzywiają stawy biodrowe, po co dziecku szkodzić ?