Odp: 50 twarzy Greya
Powiem więcej - Dla mnie związek dwojga ludzi to przede wszystkim partnerstwo i szacunek. Tu tego ewidentny brak. Jest On-władca wszechrzeczy i Ona-wierna sługa. W tym związku rola kobiety sprowadza się do rozkładania nóg. Uważam, że my kobiety jako partnerki mamy dużo więcej do zaoferowania, jak również od naszych mężczyzn oczekujemy wiele więcej niż tylko łóżkowych ekscesów :-)Bez względu na to ile czasu spędzam w sypialni, na pewno nie jest ona najważniejszym miejscem w moim domu. A uważam, ze bez pewnych wartości jak miłość, wzajemny szacunek, przyjaźń, partnerstwo i wiele innych o seksie nie ma mowy. A w historii tej powyższych wartości brak. Jest duża różnica między erotyką a pornografią. "50 twarzy Greya" to takie babskie, książkowe porno kiepskiej jakości..
Powiem więcej - Dla mnie związek dwojga ludzi to przede wszystkim partnerstwo i szacunek. Tu tego ewidentny brak. Jest On-władca wszechrzeczy i Ona-wierna sługa. W tym związku rola kobiety sprowadza się do rozkładania nóg. Uważam, że my kobiety jako partnerki mamy dużo więcej do zaoferowania, jak również od naszych mężczyzn oczekujemy wiele więcej niż tylko łóżkowych ekscesów :-)Bez względu na to ile czasu spędzam w sypialni, na pewno nie jest ona najważniejszym miejscem w moim domu. A uważam, ze bez pewnych wartości jak miłość, wzajemny szacunek, przyjaźń, partnerstwo i wiele innych o seksie nie ma mowy. A w historii tej powyższych wartości brak. Jest duża różnica między erotyką a pornografią. "50 twarzy Greya" to takie babskie, książkowe porno kiepskiej jakości..
Skomentuj