Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

upławy???

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    upławy???

    hej, z tego co wyczytalam to kobiety w ciazy maja wiecej wydzieliny z pochwy niz poza ciaza i zastanawiam sie caly czas bo moj gin przepisuje mi caly czas tabletki dopochwowe na uplawy ale ja do konca nie jestem przekonana czy to upalwy bo przeciez z tego co wiem to przy uplawach jest nieprzyjemny zapach i swedzenie a ja takich objawow nie mam, mam juz dosyc wciskania w siebie tych tabletek bo to kolejne ktore musze doliczyc do tego co w siebie faszeruje, no i zastanawia mnie jeszcze jedno... poniewaz mialam zagrozona ciaze i biore caly czas tabletki na bole brzucha no i na dodatek szyjka mi sie juz skraca( 26 tc) to obawiam sie wczesniejszego porodu a mozna go rozpoznac min. po czopie śluzowym ktorego ja biorac tabletki dopochwowe chyba bym nie rozpoznala bo po tych tabletkach to wiecznie cos potem ze mnie wylatuje gestego:/ ktoras z was bierze tez tabletki na zapalenie pochwy???
  •    
       

    #2
    Niestety nie takich tabletek nie biere ale powiem tobie że ten czop to byś rozpoznała bo moja siostra jak jej wylazł to sie przestraszyła że już rodzi bo to jest dość spore i z krwią więc napewno sie nie pomylisz A siostra urodziła dopiero dwa tygodnie po tym jak jej czop wyszedł
    Mój synek 24/8 kwiecień

    Skomentuj


      #3
      uplawy nie koniecznie sa smierdzace, ja w ciazy mialam bardziej sucho niz wczesniej wlasnie z tego powodu ze sie robi ten czop i one sa geste.
      ja 2 razy w ciazy dostalam clotrimazol , i po tem mialam sucho. wazne zeby miec tam ok bo jak nie to nie wolno rodzic naturalnie,
      ale jak dostajesz ciagle to dziwne ze ci nie pomaga. moze idz do innego gin. tak dla konsultacji.

      Skomentuj


        #4
        no ja prawie od samego poczatku biore nystatyne dopochwowo i nic mi to jakos nie pomaga widocznie skoro mam tam ciagle mokro:/

        Skomentuj


          #5
          ja nnie brałam tabletek ale miałam maść clotrimazol
          ale upławy miałam częste zielonkawe i dlatego ta maśc.
          spytaj innego lekarza, może warto się skonsultować?

          Skomentuj


            #6
            Ja miałam zdecydowanie więcej wydzieliny z pochwy w czasie ciąży niż przed
            nią czy po niej. Ale nie brałam żadnych tabletek. Jak byłam u lekarza, to pytałam o to.Ale mówił, że jest wszystko ok w związku z tym jedyne tabletki jakie brałam to magnez. Miałam po prostu miękką szyjkę co także mogło być przyczyną wcześniejszego porodu.
            A czop śluzowy na bank rozpoznasz. Bo to jest rzeczywiście taki czop
            Niektóre źródła podają, że jak jest podbiegnięty krwią to poród niebawem. Chociaż myślę, że to nie do końca prawda. U mnie się akurat sprawdziło, bo jak o 20 zorientowałam się, że odszedł mi czop to o 1 odeszły mi wody płodowe i o 6.50 urodziłam. Ale u moich koleżanek się nie sprawdziło.


            Skomentuj


              #7
              Kobieta w ciąży ma więcej wydzieliny, jest to w tym stanie naturalne, ale wydaje mi się, że lekarz umie stwierdzić, czy jest to prawidłowa wydzielina czy upławy. Bez podstaw nie dawał by napewno tabletek.
              Sama miałam taki problem, przez prawie całą ciąże brałam nystatynę i inne tabletki, od początku 7 miesiąca zaczęła mi się skracać szyjka nieznacznie.
              Wierz mi, jeżeli lekarz daje ci tabletki dopochwowe to wie co robi, nie ma to wpływu na szyjkę - negatywnego,co gorzej jeśli nie bierze się tabletek, to stan zapalny może się pogłębić, co w ciąży dzieje się ekspresem i wtedy dopiero mogą być kłopoty z szyjką i później z porodem, bo przy dużym zapaleniu nie można rodzić naturalnie.
              Wiem jak jest ciężko, jak ma się dość brania tych piguł ,bo jest to niekomfortowe, ale chyba warto to przecierpieć, na dzidzię nie ma to negatywnego wpływu, jeśli tabletki są dobrane dla kobiety w ciąży.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                ZNALAZŁAM CIEKAWY ARTYKUŁ NA TEN TEMAT, MIŁEGO CZYTANIA I MAM NADZIEJĘ, ŻE ROZWIEJE WĄTPLIWOŚCI Ja też mam upławy - bezwonne, żółtwo-przeźroczyste. Nie biorę żadnych leków i nie mam żadnych problemów typu swędzenie, pieczenie czy nieładny zapach, wszystko jest jak na razie ok

                Ciąża jest stanem, w którym na skutek zmian hormonalnych zachodzących w organizmie kobiety zmienia się środowisko pochwy. Może dojść do zaburzeń biocenozy pochwy, co powoduje zwiększone ryzyko infekcji pochwy. Ze względu na silniejsze ukrwienie tkanek, gruczoły śluzowe wydzielają zwiększoną ilość śluzu, co objawia się pojawieniem obfitszej wydzieliny pochwowej. Jest ona najczęściej bezbarwna, jasnożółta bądź biaława o łagodnym zapachu lub bezwonna, konsystencją przypominająca śluz pojawiający się podczas jajeczkowania bądź podniecenia seksualnego. Najczęściej nie stanowi ona wówczas patologii i nie zagraża dalszemu prawidłowemu przebiegowi ciąży. Jeżeli jednak upławy mają inną barwę, konsystencję bądź przykry zapach świadczyć to może o pojawieniu się infekcji, która u kobiet ciężarnych może mieć bardzo przykre następstwa. Nieleczona infekcja pochwy może bowiem być przyczyną zakażenia dolnego bieguna jaja płodowego doprowadzając do poronienia, przedwczesnego pęknięcia pęcherza płodowego i odejścia wód oraz porodu przedwczesnego.

                ZGŁOŚ SIĘ DO LEKARZA, GDY...
                Jeżeli wydzielina z pochwy zmieni zabarwienie, zapach lub stanie się gęsta czy pienista, a do tego dołączy się świąd, pieczenie czy też stan podgorączkowy czy gorączka należy bezzwłocznie skonsultować się z lekarzem prowadzącym. Rozwój infekcji zagraża bowiem dalszemu prawidłowemu przebiegowi ciąży i w związku z tym odpowiednio wcześnie wprowadzone leczenie może temu zapobiec. Lekarz może zlecić badania dodatkowe jak np. badanie bakteriologiczne pochwy i wprowadzi kurację odpowiednią do otrzymanego wyniku.

                LECZENIE DOMOWE
                Aby zmniejszyć ryzyko infekcji pochwy niezbędna jest odpowiednia higiena intymna. Unikanie obcisłej bielizny, płynów do kąpieli czy też mydeł zapachowych do podmywania pozwoli zmniejszyć ryzyko podrażnień w okolicach sromu i pochwy, które mogą być przyczyną wtargnięcia drobnoustrojów chorobotwórczych powodujących stany zapalne. Jeżeli wydzielina z pochwy jest bardzo obfita, lecz nie wykazuje cech zakażenia, należy używać wkładek higienicznych i nosić przewiewną, najlepiej bawełnianą bieliznę. Warto również wprowadzić odpowiednią dietę ubogą w cukry, stanowiące pożywkę dla bakterii, oraz spożywanie większej ilości jogurtów zawierających żywe szczepy pałeczek kwasu mlekowego, których odpowiednia ilość wpłynie korzystnie na przywrócenie prawidłowej flory bakteryjnej pochwy.
                Last edited by Yoenne; 20-01-2009, 14:59.
                Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                Skomentuj


                  #9
                  Witajcie
                  Ja praktycznie od 4 miesiąca ciąży mam upławy i początkowo były one bardzo uciążliwe bo swędziało. Lekarz przepisał mi więc nystatyne, co jednak nie pomogło bo był nawrót, więc następnym razem dostałam gynalgin i maść dopochwową, którą stosuje się jednorazowo (gynazol), i działą ona przez ok 4 dni. Po tej maści mi przeszło i lekarz zalecił, bym wzięła sobie lactovaginal, globulki dopochwowe, które wyrównują ph pochwy. Wybrałam je , ale upławy mam nadal. Są one lekko żółtawe i o delikatnym zapachu, ale nic mnie już nie swędzi i nie drażni. W przyszłym tygodniu idę do mojego gina i zobaczymy co mi na to powie, tak bym chciała się tego wstrętnego zakarzenia pozbyć. My to się musimy niestety nacierpieć, ale warto dla tego maluszka, który niebawem przyjdzie na świat.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: upławy???

                    zdarzają się przeróżne upławy w ciąży, trzeba się skonsultować z lekarzem i przede wszystkim nie stresować, bo to najgorsze w ciąży

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: upławy???

                      W ciąży też miałam żółto-kremowe upławy i przez 6 miesięcy było okej dopiero później pojawiło się pieczenie i swędzenie, okazało się że to grzybica, leczyłam się nystatyną oraz maścią pimafucin, pomogło ale już do porodu aplikowałam dopochwowo probiotyk invag, aby wzmocnić mikroflorę. Zależało mi na porodzie sn więc musiałam z tym wygrać.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: upławy???

                        Mnie dopadła grzybica miesiąc przed porodem, to było okropne, takie miałam swedzenie że potrafiłam przez sen drapać się do krwi, nie życzę nikomu tego. Mi lekarz przepisał Mycosolon i jakiś taki apteczny płyn do hig int ale już nie pamiętam nazwy, szybko mi pmogły i juz do końca ciąży było ok. Najgorsze to czekanie było, bo wizytę miałam umówioną i czekałam a pomocy potrzebowałam natychmiast, dlatego do takiego stanu doszło. A domowe sposoby w ogóle nie pomagały na to

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: upławy???

                          W ciąży miałam biało-kremowe upławy, gin mówił że nie ma żadnego stanu zapalnego. Dopiero w 35 tygodniu pojawiło się delikatne pieczenie, od razu smarowałam się maścią pimafucin i aplikowałam globulki z nystatyny. Na szczęście pomogło do porodu codziennie aplikowałam globulkę probiotyku lactovaginal abym już nic nie złapać.

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: upławy???

                            Ja bym radziła udać się do innego ginekologa. Niech Twojej przypadłości przyjrzy się ktoś inny

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: upławy???

                              Cześć Dziewczyny Mnie również dopadła infekcja pochwy - tak jakby ciągłe bieganie siusiu nie było wystarczająco uciążliwe! Okropnie piekło i swędziało - mój ginekolog kazał mi stosować wtedy Vagical - globulski dopochwowe, któe się aplikuje dwa razy dziennie. Spytałam czy to probiotyk, ale wytłumaczył mi, że probiotyki stosuje się u zupełnie zdrowych osób w celu zapobiegania infekcjom, a gdy już objawy infekcji wystąpią potrzebny jest prawdziwy lek dlatego każe mi brać ten Vagical. Ale uspokoił, że to lek z naturalnych skłądników i totalnie bezpieczny dla dziecka. W sumie brałam go przez miesiąc aby na dobre wykluczyć możliwość nawrotu infekcji. Moja bratowa gdy była w ciąże też go brała - więc został przetestowany na przynajmniej dwuch brzuchatkach hehe Polecam go serdecznie, jeśli któać z Was również boryka się z problemem swędzenia i pieczenia okolic intymnych!

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X