Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Katar brak siły.. :(

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Katar brak siły..

    ewcii daj znać nam co i jak po wizycie z Małym i co lekarka powiedziała czekamy na wieści

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Katar brak siły..

      Dostalismy Avamys i Xyzal. Zaraz lece do apteki aby kupić leki. Dobrze ze. Brzoza przestala pylic ale do jesieni jeszcze troszke czasu wiec możemy sie jeszcze męczyć

      Skomentuj


        #18
        Odp: Katar brak siły..

        zycie takiego Małego alergika jest uciazliwe - zycze by leki zadziałały pozytywnie, a myslalas nad odczulaniem czy nie bardzo?

        Skomentuj


          #19
          Odp: Katar brak siły..

          Odczulanie tak ale po całkowitym zniwelowaniu astmy tak nam powiedziała alergolog.... czyli u nas nie da rady bo tylko leki przestajemy brać to jest to samo więc ja już ręce rozkładam

          Skomentuj


            #20
            Odp: Katar brak siły..

            nio własnie zastanawiłam sie czy mozna odczulac jak jest astma - teraz juz wiem ehh najgorzej jak człowiek nie moze pomoc wlasnemu dziecku by choc troszku lepiej mu sie zyło, a po tych lekach co teraz kupiłas to po jakim czasie mozesz spodziewac sie poprawy - mam nadzieje ze szybko dadza pozytywne efekty a w kazym razie zycze Wam tego

            Skomentuj


              #21
              Odp: Katar brak siły..

              Akurat to jest ciężko powiedzieć od kiedy można się spodziewać poprawy wszytko zależy od dziecka i jego sytuacji zdrowotnej
              27otsifem.polki.pl czytałam na forach jakiś czas że z astma alergiczna na jeden czynnik można odczulać ale u nas niestety to nie jest jeden czynnik i bardzo duża obawa jest że mały dostanie wstrząsu anafilaktycznego a do tego napadu astmy co u nas było by w co najmniej 75% tak nam powiedziała alergolog. Więc wole nie narażać go na takie cierpienie.... Zobaczymy w piątek mamy fibroskopię i ciekawe czy mu zrobią ja mam nadzieje że tak i zobaczymy jak dużo migdałek jest przerośnięty... Ja jestem pozytywnie do nowych leków nastawiona bo mam nadzieje że w końcu coś mu pomoże

              Skomentuj


                #22
                Odp: Katar brak siły..

                to w takim wypadku nie ma co narazać dziecka bo ryzyko za duże, trzymam kciuki za piątek i daj znać co po firboskopii i jak sie czuje synek, a wiara to podstawa i czyni cuda

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Katar brak siły..

                  W przypadku chorób alergicznych (w tym alergicznego nieżytu nosa) stosuje się leki przeciwhistaminowe, przeciwzapalne i leki sterydowe, najlepiej miejscowo (w alergii układu oddechowego postaci w aerozolu lub bezpośrednio na śluzówkę ). W nieżytach nosa czasem, krótko, stosuje się leki mocno i szybko obkurczające błonę śluzową i zmniejszające katar np ksylometazoline, lub jej słabiej działającą pochodna oksymetazolinę. Jeśli postępowanie jest nieskuteczne, a objawy uciążliwe lub niebezpieczne, okresowo podaje się sterydy ogólnie (doustnie, lub w postaci zastrzyku). Leki sterydowe podawane do noska w pełni będą działać po dłuższym okresie czasu, więc należy uzbroić się w cierpliwość. Ważne jest (co wynikało z wypowiedzi na Forum), by dobrać lek do konkretnego dziecka. Czasem najlepsze będą najnowsze leki a czasem poprawę uzyskuje się tylko po lekach najstarszych. Synek dostaje lek przeciwhistaminowy (Xyzal) i steryd do nosa (Avamys) i teraz trzeba czasu, by ocenić w pełni ich skuteczność
                  Pozdrawiam
                  prof. UWM dr hab. n. med. Piotr Jurkowski, specjalista pediatra

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Katar brak siły..

                    Zabieg mamy mamy miec do 5 miesiecy jestesmy na liscie o czekujacych. Sprey do nosa pomógł bo na zwenatrz super ale w środku jak pani pielęgniarka wlozyla kamere szok ile tam tego bylo ale migdal jest duzy bez usunięcia sie nie obedzie. Pielengniarka kazala nam sie zapisac na zabiev odrazu mimo umowionej wizyty u laryngologa.

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Katar brak siły..

                      ewcii dobrze ze sie odzywasz - to dobrze ze udalo sie wykonac zabieg, teraz wiecie ze czekacie i mozeesz sie na ten zabieg przygotowac siebie i dziecko, a jak synek zniosl caly zabieg z ta kamerkom?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Katar brak siły..

                        Byl mega dzielny tylko na poczatku sie bał ale to raczej tego ze musialam go znieruchomic niz samego badania badanie trwało moze ze 2 minuty ale nie płakała nie krzyczal nawet ta Pani co robiła strasznie go chwaliła i powiedziala ze chciala by samych takich pacjentów A czy do zabiegi z narkoza da sie przygotowac????

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Katar brak siły..

                          wiem ze to cieżkie aby to wszystko sobie poukładać - ale ja na przykład wole sytaucje gdzie wiem co nastepuje, co sie moze wydarzyc - wole być swiadoma niz rzucona na gleboka wode, to masz dzielnego synka bo mojej corci na sam widok bialego kitla włącza się płacz ;/ ale ma to po swoim tatusiu,

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Katar brak siły..

                            W sumie masz racje ale zawsze jakiś niepokój jest.... ale dla mnie najważniejsze jest aby mu ulżyć w końcu przez 5 lat życia męczy się strasznie a to z azs a to z alergia i powikłaniami tzn zapalenie oskrzeli po astmę gdzie po dłuższym wysiłku ledwo oddycha ale najważniejsze to że w końcu może będzie spał spokojnie... i mam nadzieje będzie mniej chorować....

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Katar brak siły..

                              zycze synkowi tego co całego serca, eh ile to dzieciaki musza sie nacierpiec w zyciu a przy tym rodzic bo Ty ciągle zmartwiona zapewne, a jesli jest szansa na poprawienie komfortu zycia dziecka to trzeba sprobowac

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Katar brak siły..

                                Moja córcia bardzo często łapała katar... Wiecie,że nie wiedziałam,że jest to spowodowane alergią? Miałam taka panią doktor pediatrę,że zawsze przypisywała mi tylko krople a nie skierowała do alergologa.W końcu zajrzałam do sieci i tam wyczytałam,że warto byłoby zrobić testy alergiczne. Okazało się,ze córcia ma alergię na pyłki. Obecnie bierze odpowiednie leki i czuje się o wiele lepiej.Nie ma już takiego kataru jak wcześniej...
                                Polecam zajrzeć sobie na stronę, na której poczytacie sobie jakie leczenie dzieci jest skuteczne - znajdują się tam artykuły na temat najpopularniejszych dolegliwości.
                                Czasami warto jest się zapoznać samemu a nie tak bezgranicznie ufać lekarzowi.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X