Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ciążowe zachcianki

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: Ciążowe zachcianki

    Ja miewałam zachcianki na kanapkę z pasztetem i dżemem wtedy zajadałam się takim jedzeniem, ale po ciąży nie odważyłam się spróbować. Także jak Anis jadłam kiełbasę, której wcześniej nie cierpiałam. Teraz też nie przepadam. Zato dla odmiany przed ciążą dużo jadłam cebuli, czosnku, a w ciąży nie mogłam pić herbaty bo śmierdziała mi cebulą. No i oczywiście pochłaniałam w niezliczonych ilościach lody wszelkiego rodzaju, ale najbardziej z biedronki. Nazywają się jakoś na A, są podobne do Magnum. Teraz na nie patrzeć nie mogę..

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: Ciążowe zachcianki

      kurcze ale kanapka z pasztetem i dżemem to niezły misz masz hahaha

      mam nadzieję , że po ciąży wszystko wróci do normy, wcześniej się zdrowo odżywiałam a teraz cały czas jakieś dziwne smaczki za mną chodzą

      Skomentuj


        #48
        Odp: Ciążowe zachcianki

        Napisane przez agibee Pokaż wiadomość
        Wraca do normy raczej
        Choć moja kuzynka w ciąży ciągle jadła kilogramami winogrona i potem po porodzie coś się jej w głowie przestawiło i odwrotnie...nie może na nie patrzeć do dnia dzisiejszego.
        wraca do normy takie miź masze z jedzeniem to tylko kobiety w ciąży mogą robić a skoro o winogronach to moja Zośka dziś na drugie śniadanie jadła kanapkę z serem żółtym plus winogrona i to czerwone - dzwonię do męża i mówię co Gwiazda je a on na to "eh te kobity zaczynają od maleńkości z tymi zachciankami jedzeniowymi"

        Skomentuj


          #49
          Odp: Ciążowe zachcianki

          mój tata to zawsze się nabijał ze mnie i z mamy , że mamy na coś ochotę i to czasami na takie śmieszne rzeczy, np na sam ryż, popcorn z czekoladą, jakiś makaron dziwny a w ciąży to już apogeum wariactwa w weekend znowu tak się objadłam śledziami , że ledwo to przeżyłam , ale po prostu nie mogłam przestać, później piłam Szczęśliwą Ciążę a i tak mało pomogło na to obżarstwo a w sumie to śledzi wcześniej to tak zbytnio nie lubiłam

          Skomentuj


            #50
            Odp: Ciążowe zachcianki

            Ja miałam smaka na ogórki kiszone i wodę ze słoika po ogórkach Nie wiem czemu ale cały czas chciało mi się polskich obiadów np. gołąbki, zwykły mielony z ziemniakami itp

            Skomentuj


              #51
              Odp: Ciążowe zachcianki

              Napisane przez mikaa997 Pokaż wiadomość
              Ja miałam smaka na ogórki kiszone i wodę ze słoika po ogórkach Nie wiem czemu ale cały czas chciało mi się polskich obiadów np. gołąbki, zwykły mielony z ziemniakami itp
              to ponoc mialas typowe zachcianki ciazkowe - ja na domowe obiady nie moglam za bardzo patrzec - moja dieta byla raczej wloska bym okreslila bo makaron z sosami mnie przesladowaly cala ciaze

              Skomentuj


                #52
                Odp: Ciążowe zachcianki

                Typowych zachcianek ciążowych nie mam, ale złapałam się ostatnio na tym że najpierw najadłam się kapusty kiszonej, a później popiłam to mlekiem

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: Ciążowe zachcianki

                  Nie mogę mówić o zachciankach, bo jako takich nie miałam po prostu byłam ciągle głodna a jedzenie smakowało wyjątkowo smakowicie
                  co do łączenia smaków słodko kwaśnych to dla mnie żadna nowość bo potrafię tak jeść na co dzień

                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: Ciążowe zachcianki

                    mi smaki się zmieniają, poza uwielbianymi jabłkami, doszedł kisiel, miałam fazę na kapuste kiszoną, uwielbiam wszelkie gotowane produkty, jeszcze nie tak dawno litr mleka codziennie musiałam przyjąc a poza tym jem bardzo normalnie, odrzuca mnie od wszelkich fast foodów, przesłodzonych rzeczy, a ciągnie do warzyw i owocow

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: Ciążowe zachcianki

                      Ja miałam ciagle zachciankę na kapustę kiszona oj mogłam ja wcinać nonstop na nektarynki i mandarynki xD

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: Ciążowe zachcianki

                        ja też lubiłam cytrusy szcezgolnie pomarancze, mandarynki, pomelo - kazdego dnai cos z tego zestawu musiałam zjesc ogórki tez czesto za mna chodzily szczegolnie te domowej roboty mojej mamy

                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: Ciążowe zachcianki

                          A czy wsród waszych dzieciaków chłopcy przważają bo mówią że chłopiec na kwaśne a słodkie na dziewczynkę Jak tak większość kapustę kiszoną zajadałyście ? Ja mam parkę a zachcianki to w sumie takie różne były Ale czy tak słodko mi się chciało jak z córeczką byłam w ciąży to raczej nie I wiele z tych przesądów nie wierzę tylko tak pytam

                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: Ciążowe zachcianki

                            ja mam dwie córki i zachchianki byly słodko słone wiec u mnie sie nie sprawdzily przesady, zgagi nie miała a dziewczynki włoski miały Karola nawet dosc długie wiec kolejny przesąd obalam

                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: Ciążowe zachcianki

                              u mnie chłopak więc ludowe wierzenia się prawie sprawdziły choć też nie koniecznie, bo smaki bardzo mi się zmieniają, lubię kwaśne, ale czasami na słodkie też mnie wezmie, choć to u nas kobiet normalne nawet i bez ciazy choć przyznam że na początku ciąży był tydzięń że codziennie pochłaniałam duży słoik ogórków kiszonych, teraz wole konserwowe, choć kiszonymi nie pogardzę

                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: Ciążowe zachcianki

                                Napisane przez beatris20 Pokaż wiadomość
                                u mnie chłopak więc ludowe wierzenia się prawie sprawdziły choć też nie koniecznie, bo smaki bardzo mi się zmieniają, lubię kwaśne, ale czasami na słodkie też mnie wezmie, choć to u nas kobiet normalne nawet i bez ciazy choć przyznam że na początku ciąży był tydzięń że codziennie pochłaniałam duży słoik ogórków kiszonych, teraz wole konserwowe, choć kiszonymi nie pogardzę
                                U mnie chłopak, a od samego początku lubię słodkie, a jak jem to jeszcze dobrze nie połknąć a mały już kopie.Z Zuzią miałam na początku wstręt do słodkiego za to ogórki kiszone zjadałam kilogramami

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X