Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Odstawianie od piersi

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odstawianie od piersi

    W tym miejscu zamieszczamy odpowiedzi na pytanie: Jakie są Wasze sposoby na odstawienia dziecka od piersi?

    Czekamy na ciekawe wypowiedzi. Za każdą opublikowaną historię ze zdjęciem płacimy 75zł.
    Prosimy zamieszczać zdjęcia w formacie jpg o rozdzielczości 300 dpi i podstawie 15 cm.

    Przed przystąpieniem do konkursu prosimy przeczytać regulamin >>

  •    
       

    #2
    Odp: Odstawianie od piersi

    Moja córeczka ma obecnie 9 miesięcy,ponad miesiąc temu zauważyłam,że zaczyna traktować pierś jako przytulankę i zabawkę,więc uznałam że najwyższy odstawić ją od piersi.Pierwsze dni były dla nas bardzo ciężkie,mała była marudna i płaczliwa a ja patrząc na jej łzy miałam ochotę się poddać,jednak udało mi się wytrwać w moim postanowieniu i efekty było widać już po kilku dniach.Mój pokarm zastąpiłam mlekiem modyfikowanym,w ciągu dnia próbowałam ,,zabawić,,małą,nie nosiłam bluzek z dekoldem aby nie widziała piersi,przed snem podawałam kaszkę lub mleko z kleikiem ryżowym póżniej ok.godz.23 robiłam to samo,jeśli budziła się w nocy na ,,cycusia,,dostawała wodę,a gdy płakała nie wyjmowałam jej z łóżeczka,tylko głaskałam ,trzymałam za rączkę i śpiewałam do momentu aż zasnęła,pomagało też przytulanie sie do pieluszki flanelowej skropionej odrobiną mojego mleka.Kilka nieprzespanych nocy,krzyk i łzy ale teraz Łucja już nawet nie pamięta że istniało coś takiego jak pierś.Trzeba być konsekwentnym a na pewno się uda,jest to łatwiejsze niż się na pozór wydaje
    Attached Files

    Skomentuj


      #3
      Odp: Odstawianie od piersi

      Odstawiłam córkę od piersi po 4 miesiącach karmienia. Byłam do tego zmuszona - wróciłam do pracy i zaczął mi sam zanikać pokarm. Córka bez problemu przeszła na butlę, nie upominała się o pierś. Kiedy siedziałam w domu mówiłam sobie, że do 6 miesiąca będę karmić tylko piersią. Ale życie potoczyło się inaczej. Teraz wiem, że odstawiłam Córkę w dobrym okresie czasu i teraz, gdybym miała karmić następne dziecko to przestałabym do 6 miesiąca życia - bez zbędnych komplikacji i problemów.
      Attached Files

      Skomentuj


        #4
        Odp: Odstawianie od piersi

        Nasze karminie trwało 2 i 8 miesięcy z tym że jak Maciej skończył 2i pół roku to zostało tylko karmienie nocą....przyznam że było ciężko gdyż często chorował i jedynym lekarstwem była pierś, myślałam że nigdy mi się nie uda odstawić! zaczęłam smarować piersi czym popadnie np. ketchup, musztarda czy pierz, niestety tak duże dziecko już sobie z tym poradzi wycierał piersi i ssał więc zaczęłam z mężem wchodzić dziecku na psychikę a że jest zapalonym strażakiem to mówiłam że strażacy nie piją cycusia!Wiec jak przyszła noc dziecko strasznie płakało bo chciał cyca ale mówił że nie może, bo przecież strażacy nie piją i tak sam w końcu zrozumiał że jest już duży i nie może ssać piersi, trwało to 3 dni a później już zapomniał tylko się przytulał
        Attached Files

        Skomentuj


          #5
          Odp: Odstawianie od piersi

          Udało mi się karmić malucha dłużej niż rok, bo przeszło 1,5 roku karmiłam córeczkę. Decyzję o odstawieniu od piersi podjęłyśmy wspólnie: ja i moja córeczka. Ja miałam już coraz mniej pokarmu w piersiach, a córcia nie była już tak zainteresowana mlekiem mamy, ponieważ w jej diecie pojawiły się ciekawe pokarmy stałe. Dlatego też nie miałam problemu z odstawieniem dziecka od piersi. Chciałam dodać tylko,że to niesamowity dar posiadać pokarm, który zawiera wszystkie składniki, niezbędne do wzrostu i rozwoju dziecka. A móc go ofiarować najbliższej sercu osobie jest prawdziwym cudem natury! Pozdrawiam redakcję i mamy karmiące. Mama Julci
          Attached Files

          Skomentuj


            #6
            Odp: Odstawianie od piersi

            Witam jestem tu nowa a to mój pierwszy post.
            To temat u mnie teraz na tapecie. Mam trzy dziewczyny bliźniaczki (mają 4 i 8 miesięcy) w 11 miesiącu same już nie chciały piersi i poszło bezboleśnie. Trzecia ma 1 i 8 miesięcy i bez piersi nie ma życia. Ciumka bez-ograniczeń. Ja nie mam z tym problemu ale bliscy już zaczynają powoli narzekać, radzić itp. Że najwyższy czas z tym skończyć. Ja nie mam serca się z dzieckiem szarpać o cyca. Wydaję mi się że przyjdzie dzień kiedy malutka sama stwierdzi że czas już skończyć a że trwa to dłużej czy krócej to chyba nie ma znaczenia. Czemu ludzie nie-akceptują 2 latków przy piersi. Czy ja jestem jakoś zaślepiona? Czy to dziecku szkodzi? Czy to naprawdę jest jakieś nienormalne? Czy lepiej na siłę ją odstawiać...A co to da?

            Skomentuj


              #7
              Odp: Odstawianie od piersi

              Córcie kamiłam prawie 1,5roku. Musiałam przerwać tą naszą mała wspólną chwilę, ponieważ zaszłam w ciążę i groził mi przedwczesny poród. Gdyby nie to, to pewnie karmiłabym dwójkę Najpierw oduczałyśmy się karmienia w dzień. W miarę lekko nam poszło. Dawałam córci różne chrupaczki gdy domagała się piersi. Zostało karmienie w nocy i do snu... Byłam w wielkim szoku gdy okazało się, że już pierwszej nocy córcia zasnęła bez ukochanego cycusia, gdy budziła się w nocy dawałam jej wodę. Obeszło się bez łez, krzyku i płaczu Zupełnie inaczej było z karmieniem przed snem w dzień... Nic nie pomagało, ani wychodzenie na spacer (po ok. 2h płaczu w wózku poddawałam się, tak było za każdym razem), ani smarowanie brodawki różnymi rzeczami (córcia lubi gorzkie, ostre, kwaśne...), tłumaczenie, że jes duża, że boli itp też nic nie dały... Byłam zdruzgotana... Każde usypianie w dzień wyglądało tak samo, kołysanie, noszenie, płacz (mój i jej) krzyk... O butki nie było mowy, po prostu jej nie chciała, nawet gdy było w niej moje mleko to pluła... Pewnego dnia po prostu położyłyśmy się na łóżu, włączyłam poważna muzykę dla dzieci i obie po około pół godzinie zasnełyśmy, nie wiem, która pierwsza To był przełom. Córcia miała dokładnie 1 rok, 5 miesięcy i 23dni


              ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




              IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



              ---------------------------------------------------

              Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Odstawianie od piersi

                Gdy 20 miesięcy temu po raz pierwszy przystawiałam Polę do piersi,nie sądziłam że będę to robić aż tak długo...Lęk,łzy,obolałe piersi,obawy o ilość wypijanego mleka to tylko niektóre z wielu uczuć,jakie towarzyszyły mi podczas pierwszych zmagań z karmieniem.Mimo to,karmienie to jeden z najpiękniejszych momentów mojego życia.I nie zamierzam z niego jeszcze rezygnować.Tym bardziej,że obie nadal go potrzebujemy.Dlatego zdaję się na naturę i będę karmiła Polę,tak długo na ile ona nam na to pozwoli.
                Attached Files

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Odstawianie od piersi

                  Tuż po porodzie moja Kasia dzielnie ssała pierś jednak niewiele w niej było mleka. Modliłam się o pokarm dla mojej córci, bo widziałam inne kobiety na oddziale, które fantastycznie radziły sobie z przystawianiem dziecka do piersi. Doradca laktacyjny wciąż twierdził, że miałam zbyt twrade brodawki albo, że się nie staram. Nie było to pocieszające jednak po kilku dniach usłyszałam jak Kasia połyka ze smakiem mleko z piersi i byłam tak szczęśliwa, że pragnęłam ją karmić jak najdłużej. Położna pilnowała, żebym nie przestawała. Po dwóch miesiącach jednak zauważyłam, że Kasia jest dość chimeryczna w stosunku do ssania piersi i pozwalałam ją dokarmiać z butelki. Szczerze mówiąc choć karmienie piersią było dla mnie ogromną przyjemnością w pewnym sensie cieszyłam się, że moge być bardziej swobodna dzięki karmieniu z butelki. Większej pewności nabrałam gdy Kasia przybierała prawidłowo na wadze. Dziś karmię ją mlekiem z piersi tylko w nocy zyskuję jednak możliwość przytulenia mojego maleństwa i obserwowania jak we śnie kładzie rękę na piersi i delikatnie ją ssie a mąż nie musi wstawać po butelkę. Generalnie wszystko odbywa się bez większych problemów i widzę, że Kasia jest szczęśliwa, już nie kaprysi, jej tata też, bo podając jej butelkę może z nią nawiązać lepszy kontakt. Ja natomiast mam więcej swobody, amoje piersi odzyskują dawny kształt. Nie warto się przejmować, tym, że powiedzą o tobie 'zła matka'. Jesteś matką, wiesz i czujesz co jest dla was dobre. Zaufaj swojemu instynktowi i nie bój się być indywidualistką. Karmienie butelką to nie koniec świata
                  Agnieszka[/COLOR]

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Odstawianie od piersi

                    Jestem mamą bliźniaków. Od dnia narodzin ilość obowiązków była niewspółmierna do czasu, który mogłam przeznaczyć na odpoczynek. Jednak mimo ciągłego "wyścigu" z czasem byłam dumna, że mogę dzieci karmić piersią. Od samego początku musiałam raz po raz włączać karmienie z butelki ściągniętym mlekiem. Nie zawsze bowiem udawało mi się znaleźć czas na przystawianie dzieci do piersi. Gdy jeden synek pił, drugi wymagał np. przewinięcia. Dzieci od pierwszych tygodni byli oswajani z butelką, a gdy przyszedł siódmy miesiąc życia, czasu nie starczało mi już nawet na ściąganie mleka, tak więc stopniowo karmiłam piersią coraz rzadziej, coraz częściej podawałam butelkę, aż w końcu dzieci zaczęły domagać się tylko butelki. Nastąpiło to w moim odczuciu bardzo płynnie.
                    Attached Files

                    Skomentuj

                           
                    Working...
                    X