cześć
ja też jeździłam autem całą ciążę i zdecydowanie wolałam być kierowcą. Nawet do szpitala sama się zawiozłam na porodówkę, bo mąż był po imprezie. Była północ i na skurcz się zatrzymałam po prostu, by po wszystkim jechać dalej. Nie polecam, ciężarnym radzę zamówić taksówkę...
ja też jeździłam autem całą ciążę i zdecydowanie wolałam być kierowcą. Nawet do szpitala sama się zawiozłam na porodówkę, bo mąż był po imprezie. Była północ i na skurcz się zatrzymałam po prostu, by po wszystkim jechać dalej. Nie polecam, ciężarnym radzę zamówić taksówkę...
Skomentuj