Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wyrazy przekręcane przez nasze dzieci

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Mój synek jak miał 2 latka mówił na swoją ukochaną babcię Grażynkę "babcia gadzinka" czym wywoływał ogólną wesołość u członków rodziny, szczególnie u dziadka
    KUBA 17.04.2004
    ŁUCJA 19.10.2008

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Napisane przez Basia101 Pokaż wiadomość
      moje dziecko widząc śpiącą rybkę na programie "MINI MINI" woła yba pi, yba pi
      a propos Mini Mini. Mój synuś na koniec programu o 20,00 mówi "Lybka pi". A tak poza tym to mój 22 miesięczny chłopiec nazywa po swojemu lub przekręca wszystko , np. smoczek-pau (sam wymyslił), samolot-melot, telewizor-elelizor, spacerek-pacelek, łóżeczko-łukiko, kurteczka-kucieka, rękawiczki-wikaki i wiele innych A było jeszcze śmieszniej. Teraz to już większość słów wymawia normalnie.
      Erwinek urodzony 20 kwietnia 2007

      Skomentuj


        #48
        moja córcia zamiast śpi mówi psi
        chudy - kudy
        Jerzy - jely
        cześć - cieś

        Skomentuj


          #49
          Kinga mówiła np.
          chmury - lupy
          dywan - duda

          Skomentuj


            #50
            Mój Maciuś mówił :
            ogon - gonon
            noga - gona
            babcia - taptia
            czerwony - czernowy

            Skomentuj


              #51
              jak byłam mała to nie wiem dlaczego, ale na kołdrę mówiłam kordła :P

              Skomentuj


                #52
                noga - nunia
                dom - mem
                nie wolno - nie olno



                Prosimy o głosik--- http://www.anikino.pl/galery3.php?id=2793

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  leszki - szelki

                  nanapięć - na pamięć

                  naleśnica - jajecznica

                  Skomentuj


                    #54
                    można się pośmiac hahahahaha


                    u nas.....


                    książeczka ---- ołecka
                    pobudka ----- aputka
                    Tygrysek ----- tysek
                    zwierzątka ----- asątka

                    Mama_Michelle

                    Skomentuj


                      #55
                      duża - dudzia

                      spokój - koko

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        jak moj brat byl maly, ciagle krzyczal '' nie sapieraj mi kordły'' kiedy mama brala do prania kolderke z misiem puchatkiem...

                        Skomentuj


                          #57
                          osioł - chosio
                          pępek - bibi
                          ok - oko

                          Skomentuj


                            #58
                            niema = maaaa (plus rozkladanie raczek); najczesciej po jedzeniu jak ostawiam miseczke
                            tjo tio = co to; jak chce zeby gdzies go zaniesc a on bedzie dotykal. zaczelo sie to od tego ze tatus go nosil i pokazywal na cos i mowil "co to"
                            Jakub 19.05.2008

                            Skomentuj


                              #59
                              Kilka kwiatków :
                              Starsza Ola mowiła:
                              Kartofelki: kartolefki
                              łóżeczko: siusieczko
                              piłka: kakanie ???? Bog jeden wie czemu
                              Malwka wołała na Olę; Jajka albo Jaja - teraz już mówi Oja - sukces
                              A i jeszcze śmieszne jest u Malwinki
                              Bap - znaczy spaść upaść uderzyć się, piłka, rzucić piłkę
                              teraz już mówi więcej
                              A najsłodsze to "babusie" - babki robic tekst z zeszłego roku
                              pozdrawiam wszystkich rodziców

                              Skomentuj


                                #60
                                a i zapomniałam

                                Ja niezłego kwiatka kiedyś powiedziałam około 2-3 lat miałam
                                Tata jak był bałagan czesto mówił "Ale tu syf malaria"
                                Weszłam kiedyś do pokoju gdzie tata wyciągnął narzędzia i powiedziałam:
                                "O jany aje tu sif ma jaja"
                                pozdrawiam

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X