Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dietą małego alergika

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dietą małego alergika

    W tym miejscu zamieszczamy odpowiedzi na pytanie: Jak poradziłaś sobie z dietą małego alergika? Gotowałaś sama? A może znalazłaś dobry sklepy?

    Czekamy na ciekawe wypowiedzi. Za każdą opublikowaną historię ze zdjęciem płacimy 75zł.
    Prosimy zamieszczać zdjęcia w formacie jpg o rozdzielczości 300 dpi i podstawie 15 cm.

    Przed przystąpieniem do konkursu prosimy przeczytać regulamin >>


    #2
    Odp: Dietą małego alergika

    Witam!

    Moja roczna córcia od 2miesiąca życia jest alergikiem na białko mleka krowiego. Zaczęło się od biegunki, "lukrowanej" buzi i ostrej wysypki. Na początku lekarze, nie potrafili się poznać co to i w sumie to jedna z lekarek doprowadziła do skazy, bo kazała mi dalej podawać bebiko 1. W listopadzie poszłam z córką do innego lekarza- jedna z lepszych w przychodni jeśli chodzi o skazę. Przepisała nam nutramigen ale długo go Tosia nie jadła bo zaczęły się zielone śluzowate kupi i ulewanie nie ustępowało. Pojechał do przychodni dyżurującej (było to w drugi dzień świąt) i tam lekarka powiedziała, że da Bebilon Pepti i skierowanie do szpitala, jak mleko nie pomoże to mam się zgłosić do szpitalika. Na szczęście szpitalik ominęłyśmy wielkim łukiem. Bo bebilon zaczął pomagać. Córka jest nadal na bebilonie, bo nawet biszkopciki powodują wysypkę. Co do dań stałych, to niestety polegamy na słoiczkach, córka od małego nie chce jeść domowych, oprócz rosołku. Radzimy sobie jakoś, nie obędzie się bez stałej listy obiadków- te które nie mają białka krowiego. Dziwne jest bo przy skazie nie wskazana jest wołowina ale w obiadkach je i nic Małej nie jest. A jak ostatnio w rosołku dostała mięsko- to dwa tyg miała wysypkę.
    Z deserków i smakołyków dostaje chrupki kukurydziane, niestety ryżowych nie chce jeść, a owoce to i gotowe już musy jak i po domowemu przygotowane.
    Na śniadania dostaje kaszki ryżowe wszystkie dostępne smaki z dodatkiem owoców lub soku malinowego. Dawniej dostawała czyste bez dodatków, ale teraz Jej urozmaicam dania. A dodatkowo dostaje kanapeczki z chlebka razowego w masełkiem (nie robiąć reklamy- dostaje masełko tyłu benecol) i wędlinka. jajecznica nie zdała egzaminu, ale może później posmakuje Tosi i zacznie jeść
    Czasem mam złość, że córkę omija tyle dobroci. Ale wiem, że skaza ustępuje i później nadrobi to co teraz traci. Najważniejsze jest to, że ładnie przybiera na wadze, tylko raz miała katarek i rozwija się jak każde zdrowe dziecko. Alergia może jest uciążliwa, nie wiem jak inne uczulenia typu na gluten bądź laktozę, ale wiem, że diety teraz są tak przygotowane by każde dziecko dostawało to co najważniejsze w tym wieku.
    Rada moja jest taka, by cierpliwie czekać, nie podawać za wcześnie posiłków z mlekiem i najważniejsze nie lekceważyć najmniejszych objawów, dieta eliminacyjna nie jest zła, a tylko pomaga maluszkom, niestety teraz jest coraz więcej małych alergików.
    Dzisiaj Tosia ma 13 miesięcy i zachowuje i rozwija jak każde dziecko w jej wieku.

    Pozdrawiam Karolina
    Attached Files
    Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




    25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
    06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
    27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
    Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
    14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
    15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

    18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

    Skomentuj


      #3
      Odp: Dietą małego alergika

      nie wiem czy mogę to nazwać dietą małego alergika gdyż chodzi o mojego męża....niestety jest na diecie bezglutenowej od drugiego roku życia czyli w sumie jego matka musiała stosować dietę małego alergika a ja teraz kontynuuję dietę dużego alergika.......mamy teraz wygodę ponieważ jest dużo produktów bezglutenowych na rynku, więc zamawiamy pieczywo, mąki i różne inne rzeczy w internecie ale teściowa trzydzieści kilka lat temu miała z tym kłopot musiała sama kombinować różności by dać dziecku, często robiła placuszki z mąki kukurydzianej lub kluseczki na mleku. Do tej pory mój mąż uwielbia te potrawy więc tez muszę je robić czasem idę na łatwiznę i gotuję płatki ryżowe które też uwielbia! dobrze że ma tylko alergię na gluten a nie na białko bo by nawet ma mleku nie mógł nic zjeść....z dzieciństwa też mu zostało, że uwielbia chrupki kukurydziane i mógłby je zajadać wielkimi paczkami

      Skomentuj


        #4
        Odp: Dietą małego alergika

        Moja córeczka karmiona była piersią tylko 2 tygodnie,potem zaczęłam podawać jej mleko "bebiko 1".Było ok,jedna gdy przyszedł czas na "2" zaczęła bardzo często robić kupki,w ciagu dnia potrafiła zrobic ich 6-7! Gdy miała pół roku postanowiłam skonsultowac to z lekarzem.Ten wysłał nas na testy i okazało sie że Emilka ma "nietolerancję na białko mleka krowiego".Przestawilismy się na mleko sojowe,okropne w smaku ale nie było wyjścia.Do tego przy kupowaniu smakolyków trzeba było czytac ich skład.Niewiele było "tych dobrych" dla niej.Dzis Emilka ma 3 latka,jest drobna dziewczynką i nadal źle toleruje potrawy mleczne,do dzisiaj potrafi zrobić nawet 5 kupek w ciągu dnia.No cóz,taki juz jej los...
        Attached Files

        Skomentuj

               
        Working...
        X