Trzy miesiace temu odeszlam od meza. Jest on nalogowym palaczem i nie potrafilismy sobie poradzic z tym problemem. On uspokajal sie tylko po jaraniu a ja bylam zdenerwowana prawie caly czas. Miesiac temu moj maz zdecydowal sie na terapie. Juz trzy razy byl zapisany na termin ale zawsze cos stawalo mu na drodze, ostatnim razem terapeuta przesunal wizyte na nastepny tydzien. Prosze czy mozecie mi polecic dobrego terapeute we Wroclawiu, bo obawiam sie ze ten osrodek nie jest dobry ... A chcialabym wykorzystac moment w ktorym on zdaje sobie sprawe z tego ze jest w nalogu i potrzebuje pomocy.
Chce uratowac malzenswto ale wiem ze przed nami dluga droga. Jednoczesnie czuje ze teraz jeszcze nie jest czas zebym wrocila do niego. Ja i moja coreczka.
Mam pytanie do osob wspoluzalezninych. Jak sobie potem radziliscie z odbudowywaniem zaufania? Bo ja drze gdy wiem ze moj maz wychodzi z kolegami, a gdy wiem ze spotyka sie z kolegami z ktorzy pala wpadam w prawdziwa panike. Nie chce wracac do tego co bylo ...
Chce uratowac malzenswto ale wiem ze przed nami dluga droga. Jednoczesnie czuje ze teraz jeszcze nie jest czas zebym wrocila do niego. Ja i moja coreczka.
Mam pytanie do osob wspoluzalezninych. Jak sobie potem radziliscie z odbudowywaniem zaufania? Bo ja drze gdy wiem ze moj maz wychodzi z kolegami, a gdy wiem ze spotyka sie z kolegami z ktorzy pala wpadam w prawdziwa panike. Nie chce wracac do tego co bylo ...
Skomentuj