Zastanawiałam się czy tutaj o tym pisać czy utworzyć nowy wątek, gdzie mogłybyśmy się pochwalić jakie zabawki uszyłyśmy dla naszych dzieci. Mnie się kiedys udało nawet ręcznie uszyć kostkę ze zdjęcia. Wyszła chyba nieźle, bo nikt nie chciał uwierzyć, że ja ją uszyłam Trochę mnie to zachęciło do rozwijania się w tym kierunku - tak na przekór tym, którzy nie dowierzają Ale najbardziej mnie ucieszyło to, że córci się spodobała moja zabawka.
super powielam pytanie poprzedniczki co jest w środeczku ???
Fajna ta kostką, można ją udoskonalić wkładając dzwoneczek do środka chociażby po produktach lindor'a
Nie wiem co twórczyni włożyła do tej kostki ale nadają się również wypełnienia poduszek jaśków
Dziękuję!
Kostkę szyłam ręcznie i przez kilka dni, więc pewnie kilka godzin mi to łącznie zajęło.
Zapomniałam dodać, że do środka włożyłam malutkie pudełeczko po tabletkach z czymś w środku, chyba ziarenkiem, nie pamiętam dokładnie, ale daje to efekt grzechotki. A całość wypełniłam taką jakby watą ze zużytej poduszki.
W sumie nie było to trudne, więc dla średnio początkujących w sam raz.
Ja też bym z chęcią taką kostkę uszyła, bo naprawde mi się podoba, na pewno stworzenie takiego czegos daje dużo satysfakcji, ale na razie to nie mam czasu, moja córka jest bardzo absorbująca
A ja ostatnio drugi raz w życiu zasiadłam do maszyny do szycia i uszyłam Franiowi kalendarz adwentowy. Jestem taka dumna, że muszę się Wam pochwalić Można go zobaczyć tutaj: http://cukromania.blogspot.com/2014/...adwentowy.html
Skomentuj