Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Miłość z Internetu?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Miłość z Internetu?

    Chyba już wiele z nas jest pokoleniem Internetu Wiele z was poznało się w ten sposób? Ja mojego męża zobaczyłam co prawda pierwszy raz "na żywo", ale nie zamieniliśmy ze sobą słowa. Odnalazł mnie w internecie, tam napisał... I się zaczęło "romansowanie"... Może i mało romantyczne, ale on mieszkał w Gdańsku, ja w Poznaniu. Ale dziś jesteśmy małżeństwem i mamy cudownego synka!




    http://moj-dzikus.blogspot.com/
  •    
       

    #2
    Odp: Miłość z Internetu?

    Kiedys pisalam z chlopakiem na ''epulsie'' i ktoregos dnia on zjawil sie na moim podworku bylam strasznie zaskoczona bo mieszkam w srodku lasu takze napewno nie bylo latwo znalezc moj dom. bylismy ze soba pozniej jakies 3 miesiace ale nie wypalilo bo nie bylam jeszcze gotowa na staly zwiazek ale przygoda niezapomniana he he








    Skomentuj


      #3
      Odp: Miłość z Internetu?

      O rany! to mógł tak bez problemu dostać Twój adres? Ale to i tak musiała być miła znajomość, skoro nawet te 3 miesiące przetrwała Ja wiedziałam z kim piszę, tak mniej więcej. Nie pamiętałam dobrze, jak wygląda (jakiego jest wzrostu) i na pierwszą randkę na żywo wystroiłam się w szpile i mu na głowę plułam hehe ale asekuracyjnie miałam baleriny w torbie i zmieniłam pod pretekstem, że nowe buty i stopy bolą Ale do tej pory czasem jakieś szpilki wkładam, chociaż mąż marudzi




      http://moj-dzikus.blogspot.com/

      Skomentuj


        #4
        Odp: Miłość z Internetu?

        Nie mam pojęcia jak zdobyl moj adres wprawdzie mieszkal 15 km od mojej miejscowosci takze to nie daleko mogl ludzi popytac. A znajomosc rzeczywiscie byla mila moze az za bardzo chlopak mily i strasznie ulegly mysle ze to wlasnie dlatego zerwalam wole facetow ktorzy maja swoje zdanie a nie robia co sie im kaze bo z czasem robi sie to nudne a ja lubie miec w zyciu troche adrenaliny








        Skomentuj


          #5
          Odp: Miłość z Internetu?

          Napisane przez nika221 Pokaż wiadomość
          wole facetow ktorzy maja swoje zdanie a nie robia co sie im kaze bo z czasem robi sie to nudne a ja lubie miec w zyciu troche adrenaliny
          skąd ja to znam... mój mąż to pierwszy facet, z którym w ogóle się sprzeczam to jest potrzebne rozładowuje atmosferę! Ja co prawda też mam silny charakter, ale nie dla mnie ktoś bez własnego zdania! Partner to partner, ma wiedzieć czego chce




          http://moj-dzikus.blogspot.com/

          Skomentuj


            #6
            Odp: Miłość z Internetu?

            Co racja to racja. Ja tez mam silny charahter i wywoluje to niemale zamieszanie w moim zwiazku ale gdyby caly czas bylo wszystko super to po jakims czasie stalo by sie to nudne... takze ciesze sie ze moj maz jest taki a nie inny i ze potrafi mi sie przeciwstawic a kiedy trzeba idzie na kompromis w koncu idealow nie ma , nie oszukujmy sie








            Skomentuj


              #7
              Odp: Miłość z Internetu?

              A właśnie te różnice charakteru, docieranie się nawzajem sprawia, że takie związki sa najsilniejsze! To właśnie nas do siebie przyciąga. A jak się człowiek wykłóci to... godzić się można wtedy ;p hihi




              http://moj-dzikus.blogspot.com/

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Miłość z Internetu?

                w sumie to najlepszym pozytkiem z tych wszystkich klotni jest wlasnie godzenie sie he he a jakie wy macie sposoby na pogodzenie sie po sprzeczce?








                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Miłość z Internetu?

                  hahah pytanie :P u nas "dziwnym" trafem po sprzeczce zawsze jest przypływ czułości i oboje czekamy, żeby Młody wreszcie usnął




                  http://moj-dzikus.blogspot.com/

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Miłość z Internetu?

                    to tak samo jak u nas








                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Miłość z Internetu?

                      w kółko myslę, kiedy najlepiej mieć drugiego maluszka, aż pewnie przy którymś godzeniu sam się pojawi niespodziewanie hehe z tego przypływu czulości




                      http://moj-dzikus.blogspot.com/

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Miłość z Internetu?

                        Mojego męża też poznałam w internecie. Napisał do mnie pierwszy, później miałam urodziny, zaprosił mnie na randkę i tak już zostało do tej pory.

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Miłość z Internetu?

                          milosc z internetu czemu nie? ja mysle ze to mozliwe)

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Miłość z Internetu?

                            wyobrazcie sobie ze moja szwagierka poznala sowjego partnera na grze online mieli tam razem jakies wojsko czy wioske cos takiego;p postanowili sie spotkac mimo tego ze dzieli ich pol Polski sa razem

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Miłość z Internetu?

                              ooo hehe ja tez slyszlam ze na kurnik.pl pare ludzi uderzyla strzala amora i sa razem

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X