Odp: zdradzona i porzucona
wiesz...nie jestes jedyna....to zadna nowosc ze sa faceci dla ktorych nie ma zadnej wartosci...ze rodzina i dzieci dla nich nic nie znacza.tez zyje z takim facetem ale nie zdradza mnie fizycznie tylko emocjonalnie z byla zona....wiec nie wiem co gorsze,a tez mamy malutka coreczke...tez nie wiem jak bez niego zyc i jak to posklada.chodze na terapie zeby zrozumiec siebie i swoje zycie,zeby dotarlo do mnie ze to moje zycie,ze trzeba dac rade bo mam dla kogo,ze trzeba sie ogarnac chocby nie wiem co...bo jest ona,to nie jest jej wina...ona kocha bezgranicznie....jego niestety tez...i tez nie wyobrazam sobie jego odwiedzin i jesli nie daj Boze bedzie mogl ja do niej zabierac na caly dzien...nie chce jej stracic i nie pozwole na to.....teraz juz mi lepeij ,wiele rzeczy do mnie dotarlo....do tego bylam bez pracy,mase dlugow na moje nazwisko.....ale mam rodzicow ktorzy chca pomoc....prace znalazlam-zaczynam w poniedzialek...i wiem ze jakos bedzie bo musi byc....wierze bardzo ze jeszcze ktos mnie pokocha bo i ja i moja coreczka na to zaslugujemy..moze nie za rok nie za dwa ale ja poczekam bo wiem,ze warto...jestem dobrym czlowiekiem,umiem byc kochana i oddana,poswiecic sie dla drugiej osoby wiec zasluguje na szczescie....mam mase watpliwosci czy sobie poradze ale nie ja pierwsza i nie ostatnia wiec glowa do gory,teraz Ty i Twoje dziecko jest najwazniejsze.wiem,ze ciezko jest dowiedziec sie ze ukochana osoba taka krzywde Ci wyrzadzala tyle czasu...moj ukochany okradl moja rodzine i nadal mi wmawial,ze mnie kocha,rzadal nawet zebym zerwala z rodzina kontakty...ale nie jestem glupia.nie wyobrazam sobie zycia z najwiekszym wrogiem moim i mojej rodziny.jesli dla kogos najwazniejsze sa pieniadze a nie rodzina to niech spada.a jesli dla Twojego wazniejsza byla dupa innej panny to tylko o nim swiadczy a dla Ciebie to tylko dowod ze nie warto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kiedys dziecku wytlumaczysz co sie stalo i tyle...a teraz zajmij sie swoimi sprawami i kiedys tez bedziesz szczesliwa tak jak ja a pomysl sobie co ma zrobic pewna pani,ktora ma nieuleczalnie chora,ale madra i sliczna coreczke.po roku maz jej powiedzial,ze nie bedzie sie poswiecal dla dziecka i wyjezdza,zostala sama bez pieniedzy bez wsparcia a za kilka dni operacja malej....co ona ma powiedziec....nasze dzieci sa zdrowe i to jest NAJWAZNIEJSZE i jak mowi moja mama ,reszta to tylko dodatek
wiesz...nie jestes jedyna....to zadna nowosc ze sa faceci dla ktorych nie ma zadnej wartosci...ze rodzina i dzieci dla nich nic nie znacza.tez zyje z takim facetem ale nie zdradza mnie fizycznie tylko emocjonalnie z byla zona....wiec nie wiem co gorsze,a tez mamy malutka coreczke...tez nie wiem jak bez niego zyc i jak to posklada.chodze na terapie zeby zrozumiec siebie i swoje zycie,zeby dotarlo do mnie ze to moje zycie,ze trzeba dac rade bo mam dla kogo,ze trzeba sie ogarnac chocby nie wiem co...bo jest ona,to nie jest jej wina...ona kocha bezgranicznie....jego niestety tez...i tez nie wyobrazam sobie jego odwiedzin i jesli nie daj Boze bedzie mogl ja do niej zabierac na caly dzien...nie chce jej stracic i nie pozwole na to.....teraz juz mi lepeij ,wiele rzeczy do mnie dotarlo....do tego bylam bez pracy,mase dlugow na moje nazwisko.....ale mam rodzicow ktorzy chca pomoc....prace znalazlam-zaczynam w poniedzialek...i wiem ze jakos bedzie bo musi byc....wierze bardzo ze jeszcze ktos mnie pokocha bo i ja i moja coreczka na to zaslugujemy..moze nie za rok nie za dwa ale ja poczekam bo wiem,ze warto...jestem dobrym czlowiekiem,umiem byc kochana i oddana,poswiecic sie dla drugiej osoby wiec zasluguje na szczescie....mam mase watpliwosci czy sobie poradze ale nie ja pierwsza i nie ostatnia wiec glowa do gory,teraz Ty i Twoje dziecko jest najwazniejsze.wiem,ze ciezko jest dowiedziec sie ze ukochana osoba taka krzywde Ci wyrzadzala tyle czasu...moj ukochany okradl moja rodzine i nadal mi wmawial,ze mnie kocha,rzadal nawet zebym zerwala z rodzina kontakty...ale nie jestem glupia.nie wyobrazam sobie zycia z najwiekszym wrogiem moim i mojej rodziny.jesli dla kogos najwazniejsze sa pieniadze a nie rodzina to niech spada.a jesli dla Twojego wazniejsza byla dupa innej panny to tylko o nim swiadczy a dla Ciebie to tylko dowod ze nie warto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kiedys dziecku wytlumaczysz co sie stalo i tyle...a teraz zajmij sie swoimi sprawami i kiedys tez bedziesz szczesliwa tak jak ja a pomysl sobie co ma zrobic pewna pani,ktora ma nieuleczalnie chora,ale madra i sliczna coreczke.po roku maz jej powiedzial,ze nie bedzie sie poswiecal dla dziecka i wyjezdza,zostala sama bez pieniedzy bez wsparcia a za kilka dni operacja malej....co ona ma powiedziec....nasze dzieci sa zdrowe i to jest NAJWAZNIEJSZE i jak mowi moja mama ,reszta to tylko dodatek
Skomentuj