Jakie samopoczucie u mamusiek?
Ja przyznam, że zaczyna mi być ciężko...w nocy mało śpię, nie umiem znaleźć sobie odpowiedniej pozycji...strasznie też bolą mnie żebra, mała nieźle kopie i niesamowicie się rozpycha...coraz częściej myślę o zbliżającym się porodzie...to tak szybko zleci...Jak to jest u Was listopadówki?
Ja przyznam, że zaczyna mi być ciężko...w nocy mało śpię, nie umiem znaleźć sobie odpowiedniej pozycji...strasznie też bolą mnie żebra, mała nieźle kopie i niesamowicie się rozpycha...coraz częściej myślę o zbliżającym się porodzie...to tak szybko zleci...Jak to jest u Was listopadówki?
Skomentuj