Witam moja córke urodziłam 29 lipca 2007 o godzinie 5.55 rano. ma na imie ZUZANNA . Moja córeczke urodziłam w 31 tygogodniu ciąży.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Dzieciaczki z 2007 ;)
Collapse
X
-
-
Napisane przez seatibiza Pokaż wiadomośćWitam!!!!!!!!!!!!! Jestem mamą Oliwki urodziła się 11 listopada... Z mężem śmiejemy się ,że będzie wielką patriotką w końcu przywitała nas w takie święto
Skomentuj
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
Witam mamuśki Coś mało ostatnio piszecie Może pochwalcie się jak wypadły Wasze dzieciątka na bilansie dwulatka? Mój szkrabek jest trochę niski (Ania ma 81 cm) ale nie ma za kim być duża. waga i zdrówko wporzątku poza tym że prawą nogę stawia palcami do środka i przez jakiś czas musi nosić buty odwrotnie. a jak u Was? pozdrowionkamonakrzychu
Skomentuj
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
Moja to już staruszka wśród dwulatków bo za chwilę bedzie miała trzy. Ma jakieś 98 cm wzrostu (wysoka po dziadku) i to już całkiem trzylatek w zachowaniu wypowiedziach samodzielności. tak to jest jak się ktoś w syczniu urodzi to potem najstarszy wsród rówieśników.
Pozdrawiam
Skomentuj
-
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
Taki bilans to ciekawa sprawa, ciekawa jestem jak inne dwulatki rosną
Mój Olafek urodził się 8 maja 2007 na dzień dzisiejszy ma ok 95cm i 14kg. Jak dla mnie to w sam raz chociaż zaczynam się zastanawiać jego wzrostem, mężczyźni w mojej rodzinie nie byli wysocy (mój ojciec ma 160cm), bardzo mnie to martwi, wprawdzie ja sama mam 170cm a tata Olasia 180cm ale różnie to bywa, mam nadzieję, że niezbyt odstaje od reszty maluszkówLast edited by dotty; 06-10-2009, 20:44.
Skomentuj
-
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
Napisane przez kamilawielgosz Pokaż wiadomośćhej jestem Kamila-mama łobuzicy z 10 pażdziernika 2007r.-czyli dziś świętujęmy dwa latka... jeju jak to leci...
za kilka dni również idziemy na bilans i już się boję bo jula nie cierpi lekarzy...
na ostatnim szczepieniu była masakra nawet dotknąć sie nie dała stetoskopem a co dopiero kłucie ....a jak byłysmy na badaniu na bioderka to też oczywiście za światy nie dała się położyć zeby zrobić usg ,więc tylko zobaczył czy prawidłowo stawia stopy jak chodzi i srwierdził że wszystko jest w porządku bo te trzy poprzednie badania wyszły dobrze .......juz sama nie wiem jakim sposobem do niej podejść ,bawiłysmy sie nawet w domu w badanie stetoskopem ale w domu było ok a jak tylko zobaczyła lekarkę histeria.....
Skomentuj
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
WOJENKA cieszę się że nie jestem sama z tym problemem....
my nigdy nie mielismy z tym problemu ale 2tyg temu wyszłysmy po tygodniowym pobycie w szpitalu do domu i tam sie wszystko zaczęło... chyba nie muszę tłumaczyć
na ostatniej kontroli to jak tylko weszłyśmy do poczekalni-od razu ryk na całego! mało tego że płacze jak szalona to kopie nogami,rzuca sie... aż mnie trzęsię na samą myśl o bilansie
ja też jej w domu tłumaczę,opowiadam,pokazuje i jest ok. ale jak zobaczy biały kitel to...
Skomentuj
-
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
no Ty przynajmniej wiesz czemu córcia tak teraz boi lekarzy a ja zastanawiam się o co chodzi mojej Monisi bo ani nie byłyśmy w szpitalu ,pani doktor na badaniach miła ,może ta pielegniarka "ciężką " rękę ma do zastrzyków
tak na co dzień to muszę przyznać że Monika to raczej grzeczne dziecię i słuchane ,wszystko rozumie co się do niej mówi i raczej już sporo mówi ,mam taką cichą nadzieję że upłynęło już trochę czasu od ostatniego szczepienia i troszkę zapomniała o tej igle
tak myslę czy moja córcia nie ma po mnie małej odporności na ból ,bo ja to przy najmniejszym bólu wymiękam .......dobrze że Monikę urodziłam szybko no i trafiłam na miłą i fachową położną więc poszło sprawnie bo jak rodziłam synów to ..................
mamy bilans pod koniec października ,napiszę jak było
Skomentuj
-
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
Witam wszystkie Mamusie! Jestem mamą Nikolki, która urodziła się 10.11.2007. Jest cudownym dzieckiem ale od jakiegoś czasu strasznie zbuntowanym, czasami od samego rana wszystko u niej jest na "nie" czy Wasze dzieciaczki też tak mają? A co do bilansu to my się jeszcze nie umówiłyśmy
Skomentuj
-
Odp: Dzieciaczki z 2007
Napisane przez Steffka Pokaż wiadomośćHej jestem mamą dwuletniej Nadi - łobuziara jakich mało ponoć po tatusiu.. czeka nas bilans w przyszłym tygodniu i mam problem nie pamietam czy na 2 lata jest jakies szczepienie?
Skomentuj
Skomentuj