Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy zostać samotną matką ?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: Czy zostać samotną matką ?

    Napisane przez ala47 Pokaż wiadomość
    Co chciałaś przez to powiedzieć ?

    Śmiało !
    cholera pediatra i takie rzeczy wyczynia??? nie obraz sie ale to jakis glupek... chociaz znam historie:
    Pani doktor, lubiana pediatra, wszyscy cenili jej porady itp, po urodzeniu dziecka przestala pracowac, wiadomo, i tu sie jej fajnosc konczy, z dzieckiem nie wychodzila do 3 miesiaca, dom byl sterylny, ponizej +5 tez nie wychodzila, ciuszki gotowala itp, no i co sie stalo? dziecko pewnego dnia zlapalo jaka infekcje, zwykle przeziebienie i... zmarlo... nie mialo stycznosci z bakteriami itp... a tak wszyscy ja lubili...


    ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




    IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



    ---------------------------------------------------

    Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: Czy zostać samotną matką ?

      Czytam dzisiaj ten wątek i mam takie pytanie: jak wam się układało wcześniej, tzn. zanim się pobraliście, urodziło się dziecko? Zawsze tak było? Ja też mam różne przeboje z moim mężem, ale trochę innego typu, choć o pieniądze się też kłócimy. Mam też etap, gdy go zostawiłam na 1,5 mies, złożyłam pozew o rozwód. To był zimny prysznic dla niego, ale chyba jeszcze większy dla mnie, bo poczułam co to być samotną matką, a miałam wtedy tylko jedno dziecko, teraz mam troje. Teraz gdy się kłócimy, zawsze wracam myślami jak to było, gdy o mało się nie rozwiedliśmy i wtedy zawsze postanawiam walczyć o ten związek, zrobić wszystko, co się da, aby było lepiej. Dużo do męża mówię, wszystko co mi leży na sercu i co czuję. Często się o to kłócimy, ale rezultat jest taki, że od lat on jednak ciągle się zmienia na lepsze. Nie jest już tym, kim był kiedyś, naprawdę. Myślę, że warto powalczyć, zbyt łatwo się w obecnych czasach poddajemy, bo o rozwód tak łatwo i "wszyscy" to robią. A taka prawda, że naszym Matkom też łatwo nie było, też swoje wypłakały, a w większości mamy rodziców, którzy są razem wiele lat, kochają się i razem starzeją. Nikt nie da nam gwarancji szczęścia, gdy będziemy samotne lub w nowym związku.
      Ja gdy opowiadam historię mojego związku zawsze słyszę: Boże, czemu ty go nie zostawisz??? A ja wam powiem, że walczę i walczę i jest coraz lepiej. Jesteśmy ze sobą 8 lat. Nadal się docieramy i będziemy pewnie przez kolejne 10 lat, a potem będzie fajnie, hehe. Taką mam nadzieję.

      Skomentuj


        #33
        Odp: Czy zostać samotną matką ?

        a ja wolalabym byc samotna matka, bez meza, niz go miec i taka sie czuc...
        walczyc, ok, ja tez walcze, kazdy walczy, ale jesli sie widzi, ze druga osoba tego nie robi, to walka jest bez sensu...


        ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




        IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



        ---------------------------------------------------

        Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

        Skomentuj


          #34
          Odp: Czy zostać samotną matką ?

          Ja jestem mężatką już drugi raz i to zawsze ja walczyłam. Zresztą to typowe, to nam kobietom zależy na związku, szczęśliwej rodzinie, ciepłym ognisku domowym. Facet z reguły jest bierny, ogranicza się do zarobienia na utrzymanie i oczekiwania, żeby dać mu spokój. Kiedyś przeczytałam, że nasze babki i matki były szczęśliwsze, bo nie miały takich oczekiwań, jak my, współczesne kobiety. My chcemy, żeby facet zarabiał, bronił nas, a do tego ma być romantyczny, czytać nam w myślach, być kochankiem, a jednocześnie powiernikiem i przyjacielem, ma pomagać w domu, zajmować się dziećmi, a jednocześnie nie być mięczakiem... Oczekiwania naszych mam i babć ograniczały się do utrzymania rodziny i spłodzenia dzieci... Kobiety nawet niespecjalnie oczekiwały przyjemności z seksu. Nie zakładały, że facet ma być lekarstwem na całe zło świata i zaspokoić wszystkie nasze oczekiwania. Polecam wam do przeczytania książkę "I że cię nie opuszczę" Elizabeth Gilbert. Druga część, po "Jedz, módl się, kochaj", ale według mnie dużo lepsza. Nie jest to poradnik, a coś w rodzaju pamiętnika, w którym autorka po przejściach próbuje się uporać ze swoją niechęcią, a wręcz nienawiścią do instytucji małżeństwa. Nie jest to poradnik. Mi ta książka pozwoliła z innej perspektywy spojrzeć na małżeństwo.
          To moje pisanie brzmi trochę, jak wywody szczęśliwej mężatki, ale tak nie jest. Próbuję tylko powiedzieć, że nie każdy problem jest powodem do rozwodu, że związek to docieranie się, ustalanie zasad, tak, aby znaleźć złoty środek, aby wszystkim w tym związku było dobrze. Rozwód to ostateczność.

          Skomentuj


            #35
            Odp: Czy zostać samotną matką ?

            Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomość
            cholera pediatra i takie rzeczy wyczynia??? nie obraz sie ale to jakis glupek... chociaz znam historie:
            ..
            Moim zdaniem to jego mama chowała go na mami-synka i nadal chętnie nosiłaby nad nim parasol. On ma podobne podejście. Jest nadopiekuńczy, a przez to krzywdzi dziecko. Dlaczego powiedział kiedyś po powrocie ze szpitala- dziecko musi sobie popłakać... Czy tylko cudze? Jak przekonać go do mojego spojrzenia? Kazda moja opinia i pytanie, kończy się niereformowalną odpowiedzią - nie!

            Skomentuj


              #36
              Odp: Czy zostać samotną matką ?

              Napisane przez Ania_31 Pokaż wiadomość
              Czytam dzisiaj ten wątek i mam takie pytanie: jak wam się układało wcześniej, tzn. zanim się pobraliście, urodziło się dziecko? Zawsze tak było?
              Do tej pory obydwoje pracowaliśmy. On miał swoją pensję, ja swoją. Obiady jedliśmy na stołówce. W wekendy u moich rodziców na parterze. Za mieszkanie nie płaciliśmy, bo rodzice chcieli nam pomóc, bo na początku mieliśmy małe wynagrodzenia. Oczywiście cały czas mężowi coś się nie podobało, szukał dziury w całym, bo koniecznie chciał mieszkać blisko swojej mamusi w blokach. My mamy swoje 120 m na górze z osobnym wejściem , a na dole mieszkają moi rodzice. Wspólna jest tylko klatka schodowa. Garaż stoi pusty, on samochód trzyma na ulicy, bo nie chce czasem trzeba odśniezyć wyjazd. Nawet mówi że woda tu śmierdzi -a cała Warszawa ma tą samą wodę miejską- Nie podoba mu się, że u rodziców jest pies i nie można z dzieckiem przyjść. Koło domu nic nie pomaga zrobić, chociaż rodzice są starsi a ojciec po dwóch zawałach. Wydaje mi się, że to przyzwyczajenie do wygodnictwa, on się tylko uczył, a mamusia za niego myślała, płaciła, a on jest niezaradną kaleką życiową. Nawet u siebie w mieszkaniu nic nie poprawi, porządnie nie sprzątnie, bo uważa że to mieszkanie żony a nie jego. A nie stać nas na kupno nowego. Ja chciałabym bliżej być swoich rodziców, bo mogę być im potrzebna, i mogłabym liczyć na ich pomoc - Ale mąż nie chce łaski od nich. On robi mnie i im łaskę że tu mieszka. No i co ? jest wyjście ?

              Skomentuj


                #37
                Odp: Czy zostać samotną matką ?

                Z tym, że dziecko musi sobie czasem poplakac to miał racje akurat
                jak go przekonac... ehhh ciężko, skoro tak został wychowany... musisz z nim po prostu rozmawiać, nic innego nie da się zrobić... trzymam kciuki


                ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




                IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



                ---------------------------------------------------

                Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Czy zostać samotną matką ?

                  Aniu, ja od swojego oczekuję tylko, żeby zarabiał, czasem pobawił się z dziećmi i przez chwilke sie nimi zajął no i zeby w sypialni było fajnie sam z siebie mnie slucha, pyta itp

                  Alu... na ciezki przypadek trafilas... czyli z pojechaniem do rodzicow nici, bo mieszkaja nizej a moze do jakiejs fajnej kuzynki czy cos, tak chociaz na tydzien??? niech on zobaczy jak to moze byc, gdy Was nie bedzie, pewnie wtedy pzreniesie sie do mamusi, a ta bedzie prawic swoje wywody, no ale coz... wam się przyda taki odpoczynek od siebie... a kiedy ostatnio gdzies byliscie? moze maly weekend we trojke??? zaproponowalabym we dwoje, ale skoro rodzice schorowani, to im malej przeciez nie zostawicie a tesciowej lepiej nie hehe
                  nie mowie, ze jakis hotel czy cos... jak macie rodzine gdzies na wsi... a jak nie, to moze jakis przytulny pensjonat... takie oderwanie od rzeczywistosci tez sie przydaje.
                  a co ma pies do odwiedzin u rodzicow??? ehh no chyba, ze dzieci nie lubi... dziecko powinno miec kontakt ze zwierzentami i nie wolno mu tego zabraniac... ehhh, Kochana, latwo nie masz... musisz sobie zrobic rachunek sumienia, bo nigdy nie jest tak, ze wina lezy po jednej stronie... przemysl sobie czy chcesz z nim byc... my tylko mozemy wyrazic swoje zdanie
                  Last edited by ja-mamusia; 21-02-2011, 21:24.


                  ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




                  IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



                  ---------------------------------------------------

                  Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: Czy zostać samotną matką ?

                    Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomość
                    Z tym, że dziecko musi sobie czasem poplakac to miał racje akurat
                    jak go przekonac... ehhh ciężko, skoro tak został wychowany... musisz z nim po prostu rozmawiać, nic innego nie da się zrobić... trzymam kciuki
                    Próbuję od 6 lat rozmawiać, pytać, tłumaczyć, ale na wszystkie moje propozycje pada odpowiedź - NIE !

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: Czy zostać samotną matką ?

                      Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomość
                      zaraz cos napisze, tylko mla uspie
                      Czy jeszcze i jak usypiasz małą ? Ona ma chyba ponad 2 latka?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: Czy zostać samotną matką ?

                        Z twojego opisu wynika, że dość potulnie się godzisz na to jego NIE. Mogę się oczywiście mylić. W każdym razie warto tupnąć nogą, krzyknąć i pokazać, że ten związek tworzą dwie odrębne istoty o różnych potrzebach i trzeba czasem pójść na kompromis. Wiem z doświadczenia jak to jest godzić się na rzeczy, na które nie ma się ochoty. Robiłam to przez 2,5 roku. W końcu moja frustracja sięgnęła zenitu i zaczęłam stawiać na swoim. To niestety nie obeszło się bez kłótni, ale kto powiedział, że życie jest bezbolesne? Przez 2,5 roku z pierwszym dzieckiem siedziałam sama w domu. Nigdzie nie mogłam wyjść, a jeśli już to tylko z małym. Teraz po wielu perturbacjach dzielimy się obowiązkami i przyjemnościami po równo. Mamy teraz troje dzieci, mąż wszystko przy nich potrafi zrobić, czasem zostaje zam. Jest teraz ze mną w domu, gotuje codziennie obiady, karmi i kąpie dzieci. Wielokrotnie zostaje z nimi sam, a ja idę się przespać, bo zarywam noce przy karmieniu. Kiedyś nie mógł znieść, że sobie coś kupiłam. Teraz nie ma problemu, mam swoje pieniądze i się nie wtrąca. Podzieliliśmy się wydatkami po równo, a ja często mu jeszcze pomagam, bo pieniądze się go nie trzymają. To co osiągnęliśmy, to lata mojej walki i często łez. Ale jest dobrze, tylko naprawdę trzeba się postawić. Być może zagrozić rozwodem, co i ja zrobiłam... Pomogło.

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: Czy zostać samotną matką ?

                          Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomość
                          Alu... na ciezki przypadek trafilas... czyli z pojechaniem do rodzicow nici, bo mieszkaja nizej a moze do jakiejs fajnej kuzynki czy cos, tak chociaz na tydzien??? niech on zobaczy jak to moze byc, gdy Was nie bedzie, pewnie wtedy pzreniesie sie do mamusi, a ta bedzie prawic swoje wywody, no ale coz... wam się przyda taki odpoczynek od siebie... a kiedy ostatnio gdzies byliscie? moze maly weekend we trojke??? zaproponowalabym we dwoje, ale skoro rodzice schorowani, to im malej przeciez nie zostawicie a tesciowej lepiej nie hehe
                          nie mowie, ze jakis hotel czy cos... jak macie rodzine gdzies na wsi... a jak nie, to moze jakis przytulny pensjonat... takie oderwanie od rzeczywistosci tez sie przydaje.
                          a co ma pies do odwiedzin u rodzicow??? ehh no chyba, ze dzieci nie lubi... dziecko powinno miec kontakt ze zwierzentami i nie wolno mu tego zabraniac... ehhh, Kochana, latwo nie masz... musisz sobie zrobic rachunek sumienia, bo nigdy nie jest tak, ze wina lezy po jednej stronie... przemysl sobie czy chcesz z nim byc... my tylko mozemy wyrazic swoje zdanie
                          Już na jesieni nie było go 1,5 miesiąca, bo po pracy jechał do mamy uczyć się do egzaminu, bo dziecko musi mieć wykształconego ojca. Wyjeżdżał o 6 rano i wracał o 22. Dobrze że mój tata kąpał małą i mama pomagała. Przecież musiałam coś zjeść i zrobić w domu. Telefonicznie tylko dawał wskazówki.
                          Rodziny na wsi nie mam. Podsłyszałam że mąż coś z mamusią załatwiają wczasy w Juracie i chcą mnie odciążyć i zabrać małą nad morze. Ja chyba na to się nie zgodzę. Zwariuję bez dziecka.
                          O wyjeździe to raczej nie ma mowy. Należał mu się urlop tacierzyński -nie wziął i przepadło.
                          A pies brudzi i szczeka i może przewrócić dziecko. Przszliśmy podzielić się opłatkiem, to za chwilę mąż zabrał prezenty, małą a mnie powiedział idź sobie na wigilię do pieska, bo tam dziecko nie ma komfortu, bo w tym samym pomieszczeniu był pies. Mógł polizać dziecko a to brud i zarazki.
                          Ja czasem zdenerwowana podniosę głos ale chcę nic nie ukrywać, aby ktoś obiektywnie spojrzał na cała sytuację. Taki mam los.....

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: Czy zostać samotną matką ?

                            faktycznie zrób mu jakiś zimny prysznic,
                            rany julek, szok ze jest pediatra, ale z drugiej strony wiele sie pewnie naoglada i potem ze starchu o zdrowie "robi jej krzywde".
                            nie wyobrazam sobie zeby moj robil mi tak zakupy, naprawde zrob mu liste zakupow zeby soebie zaplanowac obiady itp,a w sklepach to szok co sie potrafi dziac z zywnoscia, wiem bo pracowalam.
                            jak dla mnie to tu sie zbuntuj chcesz kase na zakupy i bedziesz sobie sama robila zakupy przy okazji spacerow z malą .
                            pozatym mala ma juz ponad rok to tez powinna juz zaczac jesc normalne obiadki, a pytanie stosujesz sie do tych wszystkich zalecen jak on jest w pracy? i do rodzicow nie mozesz chodzic z mala? i dlaczego samochody??
                            co do gustow to mamusia pewnie nauczyla go swojego.
                            ja tez nie mam wspolnego konta, kazdy ma swoje,i M robi mi przelew co sie dzieje na jego koncie nie wiem, choc i takk wiekszosc innych niz zywnosc wydatkow konsultujemy, choc czasem kupi sobie niewiadomo po co wkretarke...(ech szkoda gadac wrrrr)
                            a jak pójdziesz do pracy, to co zrobisz z małą? myslisz o zlobku czy masz opieke?

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: Czy zostać samotną matką ?

                              Napisane przez Ania_31 Pokaż wiadomość
                              Z twojego opisu wynika, że dość potulnie się godzisz na to jego NIE. Mogę się oczywiście mylić. W każdym razie warto tupnąć nogą, krzyknąć i pokazać, że ten związek tworzą dwie odrębne istoty o różnych potrzebach i trzeba czasem pójść na kompromis. Wiem z doświadczenia jak to jest godzić się na rzeczy, na które nie ma się ochoty. Robiłam to przez 2,5 roku. Teraz po wielu perturbacjach dzielimy się obowiązkami i przyjemnościami po równo. Mamy teraz troje dzieci, mąż wszystko przy nich potrafi zrobić, czasem zostaje zam. Jest teraz ze mną w domu, gotuje codziennie obiady, karmi i kąpie dzieci. Wielokrotnie zostaje z nimi sam, a ja idę się przespać, bo zarywam noce przy karmieniu. Kiedyś nie mógł znieść, że sobie coś kupiłam. Teraz nie ma problemu, mam swoje pieniądze i się nie wtrąca. Podzieliliśmy się wydatkami po równo, a ja często mu jeszcze pomagam, bo pieniądze się go nie trzymają. To co osiągnęliśmy, to lata mojej walki i często łez. Ale jest dobrze, tylko naprawdę trzeba się postawić. Być może zagrozić rozwodem, co i ja zrobiłam... Pomogło.
                              Jesteś SZczęściara przez duż SZ... Taki mąż to skarb i majątek. Napisałam na niby pozew o rozwód żeby przemyślał. Jak mu pokazałam to powiedział - kiedy złożysz? Na propozycję może ugotujesz zupkę, bo ja chcę się pouczyć do egzaminu - ja nie będę gotował. No i co ?

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: Czy zostać samotną matką ?

                                Napisane przez ala47 Pokaż wiadomość
                                Czy jeszcze i jak usypiasz małą ? Ona ma chyba ponad 2 latka?
                                czytam jej na dobranoc a czesem biore na rece i kolysze, bo mam ochote sie poprzytulac


                                ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




                                IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



                                ---------------------------------------------------

                                Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X