Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamuśki z Kielc :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Mamuśki z Kielc :)

    Oj witam.Troche mnie tu nie było na stronie a tu takie zmiany, nie moge jeszcze sie za bardzo połapać.
    Musiałam sie na nowo rejestrowac na forum. Szukam dziewczyn z kielc a tu nie mi nikogo
    Co u Was? Pozdrawiam
    Wojtuś 28.11.2007
  •    
       

    #2
    Witam!

    Ja jestem tu nowa, ale też rodziłam w Kielcach.
    Pozdrawiam serdecznie!

    Skomentuj


      #3
      O witam
      No ja tez rodziłam w kielcach i bardzo sobie chwale szpital na Czarnowie.
      A mieszkasz w Kielcach?czy w okolicach?
      Pozdrawiam Serdecznie
      Wojtuś 28.11.2007

      Skomentuj


        #4
        coś mało tu tych kieleckich mam
        Wojtuś 28.11.2007

        Skomentuj


          #5
          Napisane przez kalka23 Pokaż wiadomość
          coś mało tu tych kieleckich mam
          Witam Mamuśki!
          Ja też jestem z Kilec i mam dwumiesięcznego synka Kacperka. Urodzil się 21 sierpnia o godz 18.55 ( w sam ra z na wieczorynke )Mierzył 56 cm ,a ważył 3680 kg. A brzuszek miałam nieduży ,więc się zdziwiłam trochę,że taki duży chłopczyk z ego mojego synusia Rodziłam na Kościuszki. Może któraś z Was też? to sobie poplotkujemy trochę

          Skomentuj


            #6
            Napisane przez Isabel_13 Pokaż wiadomość
            Witam Mamuśki!
            Ja też jestem z Kilec i mam dwumiesięcznego synka Kacperka. Urodzil się 21 sierpnia o godz 18.55 ( w sam ra z na wieczorynke )Mierzył 56 cm ,a ważył 3680 kg. A brzuszek miałam nieduży ,więc się zdziwiłam trochę,że taki duży chłopczyk z ego mojego synusia Rodziłam na Kościuszki. Może któraś z Was też? to sobie poplotkujemy trochę
            Witam Serdecznie nowa Mamuśkę.
            Ja tez z Kielc, mam Synka 11 miesięcy Wojtusia, rodziłam na czarnowie i jestem bardzo z tego zadowolona
            Fajnie że wpadł ktoś na to forum kieleckie.
            Pozdrawiam
            Wojtuś 28.11.2007

            Skomentuj


              #7
              No w końcu jakis kontakt z mama z Kielc. Bardzo się cieszę, bo na razie to chyba mało tu nas...
              Kalka , to pewnie już Twój syneczek zaczyna chodzić?

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                No własnie zaczyna teraz, mam urwanie głowy.Ciągle wstaje, łapie za fotel albo stół i chopa do góry, nie mam teraz czasu na nic, tak muszę małego pilnować, dzis mi sie dorwał do gazety z programem i nic z niej już nie zostało
                Wojtuś 28.11.2007

                Skomentuj


                  #9
                  Napisane przez kalka23 Pokaż wiadomość
                  No własnie zaczyna teraz, mam urwanie głowy.Ciągle wstaje, łapie za fotel albo stół i chopa do góry, nie mam teraz czasu na nic, tak muszę małego pilnować, dzis mi sie dorwał do gazety z programem i nic z niej już nie zostało
                  Oj wyobrażam sobie! I te wszystkie wystające kanty od mebli itp. Trzeba miec teraz oczy naokolo glowy,żeby się maleństwo nie uderzyło...No to się nabiegasz Formę poprawisz, a i zrzucić parę deko można Same plusy!

                  Skomentuj


                    #10
                    No powiem Ci że biegam po całym domku a zadyszkę mam konkretną
                    Wojtuń dochodzi mi juz wszędzie, najbardziej interesują go żaluzję które mi juz popsuł w jednym oknie
                    Jak dalej tak będzie to nie będę gotować obiadu, bo nie ma żywcem kiedy, dokładnie same plusy troszkę sie schudnie hihi.
                    A Kacperek ja Ci sie chowa?
                    Wojtuś 28.11.2007

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Mój Kacperek jest cudowny i naprawdę grzeczny Placze tylko wtedy jak coś go boli albo mu niewygodnie albo jak się nudzi. A tak to nie i na szczęście chcę ciągnąć cycusia, z czego się bardzo cieszę. Jest ogólnie pogodnym maluszkiem : I dzisiaj odkryłam,że lubi jak mu robię "samolot"

                      Skomentuj


                        #12
                        Ja to już teraz rzadko kiedy obiad ugotuje, najwyżej coś rozmrożę gotowego i tylko ziemniaki wstawię, bo mój Aniołek nie śpi całymi dniami Ale nocki ślicznie przesypia. Tylko dwa razy,a czasem nawet raz się budzi na cycusia i dalej śpi A ja mogę na niego patrzeć i patrzeć... teraz właśnie gaworzy sobie i patrzy się na swoją karuzelkę

                        Skomentuj


                          #13
                          Możemy sie tylko cieszyć że mamy takie grzeczne dzieciaczki. Mój Wojtuń też urodził sie bardzo spokojny, on w ogolę mi nie płakał co było dla mnie dziwne,jak byl głodny to tylko machał rączkami a od drugiego miesiąca życia przesypia całe noce. Strasznie się cieszę bo dzięki temu funkcjonuje chyba jeszcze
                          No ale teraz daje popalić, strasznie żywiołowe dziecko, wszędzie go pełno
                          Wojtuś 28.11.2007

                          Skomentuj


                            #14
                            Isabel a teraz mieszkacie w Kielcach tak?
                            Może gdzieś blisko nas? My na Stoku od dwóch miesięcy bo dopiero wprowadziliśmy się na nowe mieszkanko.
                            Wojtuś 28.11.2007

                            Skomentuj


                              #15
                              Napisane przez kalka23 Pokaż wiadomość
                              Isabel a teraz mieszkacie w Kielcach tak?
                              Może gdzieś blisko nas? My na Stoku od dwóch miesięcy bo dopiero wprowadziliśmy się na nowe mieszkanko.
                              My też mieszkamy w Kielcach I to niedaleko Was NA Tysiąclecia PP w akademiku mieszkamy

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X