Jak myslicie kiedy jest odpowiednia pora na pierwsza wizyte u dentysty? Niektorzy twierdza, ze juz po pierwszym zabku. Dla mnie to rzecz wzgledna przeciez niektore dzieci rodza juz sie z zabkiem a nawet czterema, innym wyrasta w 4miesiacu a innym dopiero okolo roku.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Pierwszy raz u dentysty.
Collapse
X
-
-
Gabrys juz ma 3zabki i od tygodnia mam ta sylikonowa nakladke i mu szczotkuje uwielbia to, pasty(nanodent) na to daje tyle co z koncowki delikatnie dotkne wiec prawie jej nie ma ,a nie polyka jej bo daje sobie potem pozadnie przeplukac buzie, jest to jedyny moment kiedy daje sobie grzebac w buzi
wczesniej obserwowal jak ja myje(specjalnie bralam go zawsze na rece) a potem nie chcial i tak wziasc do buzi szczoteczki to maz zacza szczotkowac zeby to zaraz zakumal co chcemy mu zrobic
Skomentuj
-
-
Napisane przez pinklady Pokaż wiadomośćsłyszałam że powinno sie iśc po pierwszych urodzinach
Wizyta u dentysty w takim wieku, owszem ale tylko jeśli są ku temu wskazania. Pierwsza kontrolę stomatolog zaleca w wieku 3-4 lat. Jak da się dziecku coś wytłumaczyć.
Skomentuj
-
-
Oczywiście, że można po pierwszym roku.
To czy zębów jest 3 i ledwo widoczne, czy jest już ich cała buzia nie ma
znaczenia. Jak ktoś chce może skontrolować stan jamy ustnej.
Stomatolog sprawdzi czy ząbki prawidłowo wychodzą, stan dziąseł.
Jeśli są już ząbki to ich wygląd.
Nie rozumiem co w tym śmiesznego
Skomentuj
-
-
Ciekawa jestem na podstawie czego został napisany ten artykuł.
Ja zasięgnęłam rady stomatologa. Jeśli dziecko nie opycha się słodyczami i ma myte zęby, jako tako chociaż, ponieważ we wczesnych latach ciężko o porządne szczotkowanie, wizyta taka jest niepotrzebnym stresem i wydatkiem. Pasty i szczoteczki dla dzieci są powszechnie dostępne.
Wystarczy przestrzegać paru zasad:
- nie oblizywać smoczka, łyżeczki itp. aby nie przekazywać własnej próchnicy dziecku
-nie dawać cukierków a przede wszystkim lizaków
-nie podawać wysoko słodzonych napojów
-zachęcać do mycia ząbków
I stomatolog nie będzie długo potrzebny.
Skomentuj
-
-
Lola po to, żeby wiedzieć, że wszystko ok. Żeby nie pluć sobie w twarz,
że się coś zaniedbało jak się okaże, że jest nie tak.
Oczywiście, że jest różnica. Ale mimo wszystko zasięgnęłaś porady, nic
nie stało na przeszkodzie byś poszła z dzieckiem by lekarz sam ocenił jej
wychodzące ząbki.
Mój syn ma 10 miesięcy i 6 ząbków. Ja pewnie pójdę biorąc pod uwagę, że
mój mąż ma problemy z zębami, nie ma ich mocnych mimo, że co miesiąc
chodzi do dentysty ciągle coś jest do leczenia i tak już od 15 lat.
Mam nadzieję, że Julek po nim zębów nie odziedziczył.
Skomentuj
-
ja mysle ze z tymi wizytami to nawet nie chodzi o kontrole(chyba ze faktycznie kogos cos nipokoi), tylko o pozytywne przyzwyczajenie dziecka do dentysty. wlasnie chodzi o takie pierwsze wizyty gdzie maks jaki wykona dentysta to obejzy zabki,a nawet nie to. ja wybiore sie okolu roczku na obejrzenie gabinetu zeby sie maly do odglosow i zapachu gabinetu przyzwyczail ale oby mu to nie bylo dluuugo potrzebne
Skomentuj
Skomentuj