Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Ten program o sypianiu dzieci w naszych łóżkach i do tego nóż bo spanie z nami to śmierc-to aż wierzyc się nie chce że ktoś używa takiego argumentu.
    Mnóstwo czytałam o tym jak to dobrze robi gdy dziecko śpi z rodzicami itp-a tu raptem jakiś idiota twierdzi że to śmierc?Niby czemu umże od naszych smrodów,przygnieciemy go czy inny ciort.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      Agatko cieszę się, że z Hanulką wszytko ok. No i dobrze, że szpital Was ominął.
      Annamaja zapomniałam wczoraj napisać. Ja witaminę D podaję łyżeczką. Ale biorę na łyżeczkę trochę mleka i do tego daję kropelkę witaminy. Ładnie się rozpuszcza i nic na łyżeczce nie zostaje. A jak się samą daje to faktycznie większość zostaje na łyżeczce.
      Niuniakura jeśli chodzi o jabłak, to myślę, że będą dobre. Ja nawet wolę kwaśniejsze. A na jabłakch jest słodka piana, więc się ładnie zrównoważy
      Odnośnie spania z dzieckiem, to ja jakiś czas temu oglądałam program o tej kampani. Robią ją chyba w Stanach i też wielu rodziców jest oburzonych. Jeden z organizatorów się wypowiadał, że tam co roku ileś dzieci umiera z powodu spania z dzieckiem. Głównie chodzi im o to, że takie malutkie dzieci duszą się w pościeli rodziców lub nieodpowiednim materacu. Chociaż zdarzają się też przypadki, że rodzic przydusi dziecko. Ja akurat z Zosią nigdy nie spałam, chyba bardziej dla mojej wygody Ale wiadomo, że niektórzy specjaliści zalecają spanie z dzieckiem, żeby dziecko miało poczucie bliskości. To już jest każdego rodzica indywidualna sprawa. A przeciwnicy i zwolennicy zawsze się znajdą.





      http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        Napisane przez ada84 Pokaż wiadomość
        Widzę, że zrobiła się tu niepotrzebna kłótnia. Wydaje mi się, że Sylwia chciała tylko pomóc i zasugerować dobrą radę.
        Myssia dobrze się opiekujesz Igusią. Jak pisałam wiem co czujesz. Zosia też tak miała 2 tygodnie temu. Było widać, że jest zmęczona, ale jak ją chciałam położyć, to okropnie płakała. Przy zasypianiu trzeba ją było uspokajać i głaskać po główce. Trwało to gdzieś z 10 dni. Także sądzę, że u Was to też tylko przejściowe.
        Niuniakura, Annamaja cieszę się, że Wam też się podoba. No i fajnie, że ktoś wypróbuje mój przepis Niunia daj zanć czy smakowało.
        An0706 podaję jeszcze raz link: http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

        dziękuję

        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          ada dokładnie, o tej samej kampanii mowa > w Stanach to juz było jakis czas temu ale do nas teraz dociera- jak zwykle z opóżnieniem.
          To wyszlo własnie przy okazji śmierci lózeczkowej ktora w Stanach czesta i spaniu z rodzicami. Ale bioraz pod uwage ROZMIARY przecietnej amerykanskiej pary to nie dziwie sie że jak taka pchelka śpi z nimi to pod faldami może gdzies zaginąć To tak, zeby humorystycznie zamknąć ten temat.

          Wrociłam z miasta i solarki i zabieraam sie za zapiekanke. Mala spi, babcia odpoczywa i wszystko gra.

          Majajula wiem co to znaczy jak dziecko samo usypia i jak jest usypiane. I to ja na sile probowałam ja jakis czasu usypiać, kołysac a to wszystko bylo psu na bude bo mala sie irytowala, spac nie chciała a ja nie wiedzialam o co jej chodzi. Teraz juz wiem ze potrzebuje samotności. Wkładam do łózka, jak nie chce jeszcze spac to ryk od razu wiec daje jej jeszcze poł godziny. Potem próbuje raz jeszcze i jak nie ryczy to wychodze. Ona sobie wtedy wlacza muzyczke, pogada do siebie i zasypia ale wtedy MUSI byc sama. Jak zostawałam z nia to wariat jej sie właczał, popisywała sie, biegała po łózku. Ale do tego ttrzeba czasu i kazde dziecko inne.



          Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Napisane przez an0706 Pokaż wiadomość
            dziękuję
            i jeszcze pytanko: czy biały mak jest powszechnie dostępny? nigdy nie wpadł mi w rękę

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              Tak amerykańce mają nadmiar ciala-sama bym sie udusiła pod takim zwałami.

              Jak byłam w szpitalu z najstarszą-gdy ta była malutka-to pielęgniarki mówiły o takim przypadku że matka spała z dzieckiem-chyba noworodkiem lub niemowlakiem-i przygniotła w nocy biustem chyba i zmarło

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                ada zapiekanka już w piekarniku, wlasnie ją wyłączylam ale znajac zycie musze poczekac aż przestygnie bo takimi rzeczami zawsze mam paszcze poparzoną Ale juz sie doczekac nie moge. Ciekawe czy jabłkom to wystarczy zeby zmiekły
                an0706 ja takiego maku nie widziałam ale to dlatego ze nie szukałam. Chyba musisz popytac w delikatesach.



                Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  Napisane przez podolec Pokaż wiadomość
                  Tak amerykańce mają nadmiar ciala-sama bym sie udusiła pod takim zwałami.

                  Jak byłam w szpitalu z najstarszą-gdy ta była malutka-to pielęgniarki mówiły o takim przypadku że matka spała z dzieckiem-chyba noworodkiem lub niemowlakiem-i przygniotła w nocy biustem chyba i zmarło
                  hehe, to tez ladny rozmiar miseczki musiala miec Moim by tam sie nie dalo przygnieśćJuz bardziej piersią mojego męża

                  Mojej sasiadki syn spadł w nocy z łózka i wpadł miedzy ściane a łózko- nie dało sie dosunąc do konca. Miał może ze 4 miesiące. Nawet nie kwiknąl i spał dalej. Ona sie w nocy w panice obudziła i zaczeła go szukac, myślała ze odłożyła do lózeczka a tu go nie ma. Budzi meza, zapalaja światło i dopiero wtedy sie maly obudzil pod łózkiem. Mysłala ze oszleje z nerwów...
                  Last edited by niuniakura; 02-12-2011, 16:22.



                  Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    Dobre ale co przeżyła to jej i dziecka.



                    My po lekarzu gardlo czerwone i wsio,mam podawać to co do tej pory.A dała recepte na antybiotyk w razie jak by w wolne dni była gorączka

                    A ja mam to gdzieś wolę podać zwykły syrop od gorączki i wrazie co w pon dzwonić do dobrej lekarki prywatnie.Wiedzieć za co zabulić 70zł bo dowiem się co dziecku jest.
                    A nie na piękne oczy antybiotyk to nie cukierek by tak podawać.
                    Już jak byla mała wsadziła jej bez powodu 2antybiotyki na wiecej nie pozwolę bo za mała

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Napisane przez podolec Pokaż wiadomość
                      Jak byłam w szpitalu z najstarszą-gdy ta była malutka-to pielęgniarki mówiły o takim przypadku że matka spała z dzieckiem-chyba noworodkiem lub niemowlakiem-i przygniotła w nocy biustem chyba i zmarło
                      O tym to i słyszałam. Ciekawe ile w tym prawdy.

                      Moja Hania zbuntowała sie i od pewnego czasu śpi z nami w łóżku, co ja do łóżeczka przenoszę to jest wrzask niemiłosierny Walczę z nia ale na razie bez rezultatów.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Podolec to zdrówka dla małej.
                        Hania raz dostała antybiotyk ale przez 3 tygodnie nie mogła wyjść z choroby a sporo miała tych infekcji.

                        Niuniakura
                        i jak smakowała zapiekanka? , bo tak patrze na nia i mnie kusi więc może jutro zrobię...


                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Nie dawno obudziłam się na ranem i szukam małej patrzę i nie widzę od razu panika a ona śpi sobie spokojnie obok mnie. Nie wiem chyba przez chwilę za dobrze nie widziałam ale tak sie zdenerwowałam, że serce prawie mi z klatki wyskoczyło.

                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            agatakul widzę, ze Twoja Hania ma identyczne uzębienie jak moja Hania

                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Marta myslałam że ją biustem przygniotłaś

                              Jak moja nad ranem ląduje w łóżku to albo kładę ją z tej strony co łóżeczko albo trzymam-staram się.
                              Ostatnio chyba nad ranem się kreciła odsunęła łóżeczko i bach prawie-zdążyłam zlapać

                              Skomentuj


                                Marta mojej Hani ostatnio wyszła dolna dwójeczka więc ma 8 ząbek ale nie zmieniłam jeszcze jej suwaczka.Widzę że wstawiłaś fotkę swoich dziewczynek, śliczne


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X