Witam, dopiero dolaczylam do Was jestem w 17 tygodniu ciazy. zawsze myslalam ze bede chciala rodzic przez cc ale tak bylo zanim zaszlam w ciaze. teraz marze o tym zeby urodzic naturalnie tak jak rodzila moja mama i babcia, mysle ze kazda z nas sie tego boi tymbardziej przed pierwszym porodem , ale mi szkoda byloby przespac takie przezycie nie czujac nic podczas porodu , natomiast po porodzie wrecz przeciwnie. po porodzie chcialabym sie juz tylko cieszyc swoja rodzinka pozdrawiam wszystkie oczekujace na dzidziusia!
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
jak rodzić
Collapse
X
-
-
Moim zdaniem poród naturalny jest najlepszy dla mamy i dziecka bo jak sama nazwa mówi naturalny.Ale sa przypadki że musi byc przeprowadzona operacja czyli cc.Ja nie rozumie mam które na własne życzenie chcą cesarke,jak poród jest najcudowniejszym momentem w życiu kobiety jak kładą ci dzidze na piersi.Ja nigdy nie zapomne tej chwil
Skomentuj
-
-
Odp: jak rodzić
Wydaję mi się, że siłami natury, chociaż cesarki nie miałam więc co ja mogę o tym wiedzieć. Plusy porodu naturalnego to szybka regeneracja sił (ja po 4 godz od porodu poszłam sama pod prysznic i czułam się bardzo dobrze, mimo iż rodziłam ładnych parę godzin), szybciej wychodzisz ze szpitala, mniejsze ryzyko dla Ciebie bo operacja to zawsze operacja i oczywiście mniejszy szok dla dziecka. Minusem jest okropny ból. No ale coś za coś. Jak to mówią wszystkiego mieć nie można
Polecam mojego bloga, gdzie znajdziesz moje doświadczenia i informacje o ciąży i macierzyństwie: http://szczesliwamama.pl/
Skomentuj
-
-
Odp: jak rodzić
Ja rodziłam SN, ale poród zakończył się CC po dwóch godzinach parcia. I dobrze wspominam te 4,5 godziny na oddziale. Nie mam żadnej traumy. Ból wspominam jako taki, który można wytrzymać. Był porównywalny z tym co odczuwałam co miesiąc w czasie miesiączki. Byłam ze swoją położną i mężem. Momentami było nawet zabawnie.
Skomentuj
-
Odp: jak rodzić
A jeśłi o ranę po CC chodzi to wcale tak źle nie jest. Ja nie mam z jej strony żadnych dolegliwości pół roku po CC. Dwa dni po porodzie wyszłam ze szpitala, jechałam autem 70 km. Później zajmowałam się w domu dzieckiem razem z mężem. Jedyny problem miałam ze wstawaniem z łóżka. Tyle. Po tygodniu już nawet to przychodziło mi z łatwością. Najważniejsze to jak najszybciej wstać z łóżka po CC i jak najwięcej ruszać się.
Skomentuj
Skomentuj